Orlen kupuje od Niemców wydawnictwo Polska Press. Opozycja w histerii: „To wrogie przejęcie mediów Polsce”
W poniedziałek (7.12.2020) prezes Orlenu Daniel Obajtek poinformował o przejęciu przez Orlen wydawnictwa Polska Press należącego do niemieckiego koncernu Verlagsgruppe Passau. – Zdecydowaliśmy się na sprzedaż Polska Press ze względów strategicznych. Transakcja pozwoli nam kontynuować realizację strategii rozwoju, którą zapoczątkowaliśmy w ostatnich latach, w szczególności w Niemczech – wyjaśnił dyrektor zarządzający Alexander Diekmann. Polska Press to 20 dzienników i 150 tygodników regionalnych oraz portale internetowe. Grupa jest właścicielem 6 drukarni.
Prezes Obajtek podkreślił, że dzięki transakcji Orlen zyska dostęp do 17,4 mln użytkowników portali wchodzących w skład grupy. – Pozwoli nam to skutecznie wspierać sprzedaż i rozbudowywać narzędzia big data. To kluczowe zasoby w kontekście planowanego rozwoju sieci detalicznej – powiedział w oświadczeniu zamieszczonym na Twitterze.
Przejmujemy wydawnictwo @Polska_Press. Dzięki transakcji zyskamy dostęp do 17,4 mln użytkowników portali wchodzących w skład Grupy. Pozwoli nam to skutecznie wspierać sprzedaż i rozbudowywać narzędzia big data. To kluczowe zasoby w kontekście planowanego rozwoju sieci detalicznej pic.twitter.com/VarupMAz6w
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) December 7, 2020
– Wrogie przejęcie mediów w Polsce – skomentował transakcję poseł KO Adama Szłapka. Czyżby? Polska spółka kupiła wydawnictwo od niemieckiej spółki. I nikt nikomu pistoletu do głowy nie przystawiał. Niemcy chcieli sprzedać, to sprzedali. Orlen chciał kupić, to kupił. Czy według Szłapki polskie media powinny mieć niemieckich właścicieli? Bo jak nie to jest „wrogie przejęcie”?
– Od teraz „paski grozy” nie tylko w TVPIS, ale też jako tytuły artykułów w gazetach lokalnych. Znacjonalizowano właśnie prasę lokalną. Teraz będzie reżimowa – napisała na Twitterze posłanka KO Katarzyna Lubnauer.
Oczywistym jest, że wydawnictwo należące do Spółki Skarbu Państwa może stać się i zapewne stanie się tubą propagandową władzy. Ale opowiadanie o tym, że polskie media w rękach niemieckich są niezależne i bezstronne, to jakiś ponury żart.
Źródło informacji: PAP, Twitter
Zobacz też:
Jezeli wlasnoscia skarbu Panstwa jest tylko 10 % akcji Orlenu to Laubner jest po prostu glupia i stad ta jej antpolska postawa – po prostu beznadziejnie glupia
A kto tak naprawde przejal Orlen a Orlen Lotos i PGE ?
Nie podzielam entuzjazmu redakcji.
Tu nie ma żadnego entuzjazmu redakcji. Jest informacja, że Niemcy sprzedali, a Orlen kupił wydawnictwo prasowe. Jest też ocena, że histeria opozycji o „wrogim przejęciu” to absurd.
Jaki entuzjazm? Podajemy informację i tyle.
O Mikke ktorym byl czlonem ZMS,tez podacie,jako informacje?
A ja w młodości byłem członkiem ZHP i co z tego? Kup sobie metr gumy i dalej już wiesz co.
Wyszlo ze to moj muzealny entuzjazm z czasow rzadow pani Szydlo.
PISowscy kandydaci na redaktorów naczelnych już w blokach startowych. Biznesowo nie wiem, czy Daniel nie dał się szkopom zrobić w Jelenia 😉 . Prasa drukowana pada. To nie czasy komuny gdzie Polak w kiosku kupował papierosy i gazety, które czytał jadąc do i z pracy. Teraz nie ma kiosków, a przegląda się krzykliwe tytuły na portalach. Gdy przejęte tytuły staną się tubami propagandowymi, skończą jak oddane partiom w 1990r. poczytne i nie wówczas gazety. Do dziś nie ostała się na rynku chyba żadna. Ale Obajtek z aSasinem nie martwią się ewentualnymi stratami. Te monopolista (szczególnie hurtowy) może zrekompensować podnosząc o kilka groszy na litrze ceny paliw. Repolonizacja mediów to mit i mylenie skutku z przyczyną. To nie taki WSI24 tworzy elektorat platfusów i lewicy. On jest tylko odpowiedzią na żywotne potrzeby” tego elektoratu. Podobnie jak TVPIS i jej propaganda odpowiada „żywotnym potrzebom” elektoratu PIS. Zmiana właściciela i dominującej narracji spowoduje tylko migrację widzów czy odbiorców do mediów, które dadzą im to, czego oczekują. Polak był i jest odporny na nachalną politpropagandę. Przekonał się o tym okupant niemiecki, radziecki i „władza ludowa” przez 45 lat. Nie jest natomiast odporny na zupełnie inną rzecz, ale nie będę podpowiadał biorącym grubą kasę propagandzistom na jaką 😉 .
Cieszy fakt, że zmniejsza się potencjał propagandowy Prusaków nakierowany na duraczenie Polaków. Nie sądzę jednak by PIS zrobił z tego atrakcyjny i skuteczny potencjał informacyjny nabywany i czytany. Przykładem jest portal „Niezależna” w której niegdyś można było przeczytać Ks. Zaleskiego, Lewandowskiego, Izabelę Brodacką – Falzmann…. a potem ich zwyczajnie wyrzucono i teraz jest to tylko taki portalik z propisowskimi i prożydowskimi laurkami. Gazety Polskiej czytać się nie da. Z pism drukowanych pozostaje tylko Warszawska Gazeta
Uważam że bardzo dobrze że Orlen przejął to wydawnictwo. Bez względu na znaczenie propagandowe ale media w Polsce powinny być we władaniu Polaków a nie Niemców.
kłamstwo!!! Kupno tych gazet to super deal dla niemców, gazety padają, nakłady lecą na łeb na szyję a Orlen płaci Niemcom za coś co za chwilę i tak padnie, ale tutaj pieprzą, że to repolonizacja! Znów nasze podatki i dopłata do tego gówna, a nam tutaj mówią jakieś pierdoły, gońcie się i wy nazywacie się narodowcami, won!!!
Hura brawo Orlen
To bardzo dobrze. Zrobiono pierwszy krok. Czas by wywalić wszystkie gadzinówki – pruskie, żydowskie i banderowskie bo jest tego od cholery. Chyba jednak nic z tego nie będzie bo futruje się ich nawet naszymi pieniędzmi> Agora ostatnio dostała 8 mln. zł a ukrainizacja Polski idzie pełną parą a pomoc polskości na Ukrainie – żadna. Utrzymujemy Biełsat działający na Białorusi w interesie szachrajskiej międzynarodówki a powinna byc to stacja służąca wyłącznie Kresowym Rodakom na Litwie, Ukrainie i Białorusi.