Niemcy testują hormon oksytocyny jako środek do walki z ksenofobią
Portal niezalezna.pl dotarł do szokującego raportu opisującego niemieckie eksperymenty na ludziach, w których stosowany jest hormon oksytocyny jako środek zwiększający empatię. Osoby poddane eksperymentowi wypełniały ankietę dotyczącą ich nastawienia do imigrantów, a następnie przedstawiano im zdjęcia i historie różnych osób potrzebujących pomocy. Zadaniem badanych było podjęcie decyzji, kogo zdecydują się wesprzeć finansowo. Badanych podzielono na dwie grupy, z których jednej zaaplikowano hormon oksytocyny, a drugiej placebo. Grupa osób, której podano oksytocynę, była zdecydowanie bardziej hojna.
W drugiej fazie eksperymentu uczestnicy otrzymali (oprócz ankiet, zdjęć i oksytocyny) dodatkową informację o tym, ile pieniędzy każdemu potrzebującemu przekazały badane wcześniej osoby. Okazuje się, że nawet te osoby, które początkowo w ankiecie określały się, jako negatywnie nastawione do imigrantów, ostatecznie decydowały się na przekazanie właśnie imigrantom o 74% więcej pieniędzy niż uczestnicy pierwszej fazy eksperymentu. Naukowcy uznali zatem, że postawa innych, zwłaszcza naszych bliskich czy znajomych, odpowiednio połączona z podaniem hormonu oksytocyny, ma ogromny wpływ na nastawienie wobec imigrantów oraz chęć dzielenia się pieniędzmi z potrzebującymi.
Wstęp do raportu opisującego eksperyment świadczy o tym, ze już niedługo możemy spodziewać się zastosowania hormonu oksytocyny na masową skalę. Oksytocyna nazwana jest w nim środkiem do zwalczania ksenofobii. Stawiamy dolary przeciw orzechom, że oksytocyna będzie niedługo obowiązkowym składnikiem niemieckiej żywności.
Oto nasze tłumaczenie wstępu do raportu:
„W obliczu szybko postępującej globalizacji, pokojowa koegzystencja kultur wymaga głębszego zrozumienia czynników wymuszających zachowania prospołeczne i blokujących ksenofobię. Niestety, nie ustalono jeszcze, jakie czynniki sprzyjają zachowaniom altruistycznym w stosunku do osób spoza własnej grupy. W naszym raporcie przedstawiamy wyniki eksperymentu pokazującego, że zwiększenie poziomu oksytocyny połączone z przekazem nakłaniającym do działalności charytatywnej może przyczynić się do zmniejszenia ksenofobii i zwiększenia altruizmu w stosunku do imigrantów. Wyniki badania wskazują, że połączenie oksytocyny z naciskiem własnej grupy na zwiększenie działań o charakterze altruistycznym redukuje negatywne emocje w stosunku do osób spoza tej grupy nawet u jednostek najbardziej egocentrycznych i ksenofobicznych. Należy się spodziewać, że w ten sposób można ułatwić adaptację ludzi do zmieniającego się ekosystemu społecznego.”
Źródło: niezalezna.pl, pnas.org
Zaczynali eksperymenty na ludziach w obozach koncentracyjnych.Niemieccy pogrobowcy doktora Mengele.
natury nie da sie zmienić!
W końcu nazizm, to przecież narodowy lewacyzm… tfu… socjalizm!
Czyż to w obozach koncentracyjnych niemeickie kanalie nie eksperymentowały z uzyciem fluoru jako środka wywołującego bezwolnosć brak woli walki. Czy w ten sposób nie kontrolowali więźniów? A teraz czym myjemy zęby?? Czym oczyszcza się wodę w niektórych krajach??
Wybacz kolego, że nie wskażę konkretnego momentu, bo nie pamiętam, w którym o tym mówiono, ale okazuje się, że do żarcia przenikały również środki powodujące u sporej liczy ludności „odkrycie, że są pedałami”.
https://www.youtube.com/watch?v=vGkRojqity0
Ale film i tak warto obejrzeć, bo pokazuje kilka ciekawych „zbiegów okoliczności” 😉
Czyli można leczyć w kierunku proislamizmowi. A jezeli to, to i również pedofilię u rządzących Belgią a także rozpleniony w Niemczech homoseksualizn jeśli praktykuje sodomistyczne akty.