Archiwum „WP” [1]. „Lot nad kukułczym gniazdem” (8.1.)

Nota od edytora: Oddziały zwiadowcze naszej Armii Podziemnego Państwa Polskiego (skrót: AP³ – czytaj: ej – pi – free; R.B.) znalazły w ruinach budynku położonego w Dzielnicy 18 Nowa Huta, w zasypanym bunkrze dowództwa obrony miasta, zalutowaną bańkę po mleku. W środku znaleziono bezcenne dokumenty „Archiwum Walczącej Polski” – jak je nazwali historycy. Opisane w „Archiwum WP” okoliczności rzucają nowe światło na wydarzenia związane z początkami III. wojny światowej, V. rozbiorem Polski, tragicznymi latami okupacji oraz heroicznego zwycięstwa Narodu Polskiego nad podstępnym syjonistyczno-nazistowskim, rasistowsko-szowinistycznym, antysemickim USraelskim okupantem, a wreszcie z rekonkwistą terenów po Ren, Ural i Adriatyk. Papier, na którym sporządzono ołówkiem notatki, był w bardzo złym stanie, gdyż królewska stolica kraju Kroke była miejscem niezwykle ciężkich walk z użyciem toksycznej broni chemicznej. By złamać ducha obrońców oraz ludności cywilnej, okupant bez skrupułów zrzucił na miasto sarin, napalm, bomby fosforowe oraz termo-baryczne (paliwowo-powietrzne). Będziemy na bieżąco publikować odcyfrowane fragmenty, gdy tylko kwantowe komputery dokonają odczytania oraz złożenia odzyskanego cząstkowego zapisu w pewne większe całości. Dodam, że niektóre strzępy „Archiwum WP” już wcześniej krążyły w sieci. Pamięć o bohaterach, którzy ocalili Naród, oraz relikwie z nimi związane, są bowiem dla nas wszystkich szczególnie cenne! R.B.

Odzyskany fragment pierwszy został zatytułowany: Z frontu walk w Polin

Spiker [wiadomości nadawanych przez radio okupanta; R.B.] zapowiada: za chwilę nadamy relację z frontu ciężkich starć w Polin. Najbardziej zaciekłe walki nasze oddziały toczą w okolicach i w samym mieście Kroke [= Kraków; R.B.]. Jest tam nasz korespondent wojenny – major Jonny Izaraels.

– Hallo Jonny!

  – [nieco przeciągając, podekscytowanym głosem à la Max Kolonko – tak w zapisie krążącym w sieci; R.B.] Taaak! Siądźcie wygodnie w fotelach i oglądajcie! Za to pewno dowódca nagrodzi naszego kaprala tygodniową przepustką! To był piękny strzał! Trzeba go koniecznie zobaczyć na filmie w zwolnieniu! Buntownik po prostu nakrył się nogami! Z ponad dwóch kilometrów snajper naszej niezwyciężonej armii zastrzelił uzbrojonego tubylca! Prosto w głowę, gdy to zwierzę rzucało w naszą stronę kamieniami! Za chwilę też zastrzelił jego uzbrojonego syna, który puszczał podpalone latawce w narodowych barwach! W sumie dzisiaj nasz snajper może się poszczycić doskonałym wynikiem: na pewno trafił dwunastu nastoletnich gojów, którzy brali udział w nielegalnych rozruchach. Nie darmo generał-gubernator okupowanych terytoriów Michael Phollop dosłownie zasypał ulotkami w jidysz miasta oraz wsie. Ostrzegł w nich te brudne zwierzęta, że noszenie flag lub godła byłego ich państwa, świętowanie rocznic, wszelkie zgromadzenia, manifestacje, odmowa pracy, nie płacenie podatków, nie poddanie się chipowaniu, zakrywanie twarzy, rzucanie kamieniami, robienie wideo lub zdjęć, lub nagrywanie żołnierzy w trakcie wykonywania swoich obowiązków, a to w celu zakłócenia morale obywateli i żołnierzy lub w celu destabilizacji państwa, słowem: jakikolwiek opór w dowolnej formie – będzie karany śmiercią! Za masowe protesty gojów, by nauczyć ich moresu, nasza artyleria ulokowana na wzgórzu Vavele [= Wawel; R.B.]ostrzela późnym popołudniem położone poniżej miasto! I tak wiele dzielnic Kroke już płonie, a horyzont zasnuwa dym, gdyż nasze lotnictwo w wielu miejscach zrzuciło napalm! Podam też meteorologiczną ciekawostkę, że na niebie nad Kroke pojawiła się niezwykła chmura: Cumulus Flammagenitus. Takie obłoki pojawiają się podczas erupcji wulkanów czy pożarów buszu. Do ich powstania konieczna jest wysoka temperatura i sporo pary wodnej. Relacjonował: Jonny Izaraels.

Odzyskany fragment drugi został zatytułowany: Zamach na generał gubernatora Michaela Phollopa

Generał Michael Phollop jako generalny gubernator w kraju POJLIN [= Polska; R.B.] objął władzę z początkiem września 2021 roku po Narodzeniu Chrystusa. Wystarczyły niecałe dwa miesiące, by dał się poznać ludności podbitych obszarów z jak najgorszej strony. Represje wobec ludności cywilnej towarzyszyły wszelkim działaniom armii okupacyjnej od samego początku najazdu. Jednak od momentu objęcia władzy przez fanatycznie nienawidzącego Polaków gen. Phollopa bardzo się nasiliły. Ludzi łapano na ulicach, wyciągano z domów i w publicznych egzekucjach rozstrzeliwano. Ich jedyną winą było to, że byli Polakami. Na słupach ogłoszeniowych oraz w mediach codziennie pojawiały się obwieszczenia o wymordowaniu kolejnych grup ludzi. Były sygnowane nazwiskiem M. Phollopa. Generał lubił aktywnie uczestniczyć w przesłuchaniach zatrzymanych. Cechował go przy tym sadyzm oraz czerpanie przyjemności z katowania oraz zabijania. Zdarzało się, że przyglądał się publicznym egzekucjom, po czym podchodził do ciał wybranych ofiar i dobijał je strzałem w głowę. Szybko zyskał przydomek: Kat Narodu Polskiego.

Wyrok śmierci na polakożerczego sadystę generała $$zinBet wydał legendarny szef Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej Armii Podziemnego Państwa Polskiego (skrót: AP³ – czytaj: ej – pi – free; R.B.), gen. ….. [nie odczytany fragment z imieniem i nazwiskiem; R.B.] o pseudonimie „kapitan Alfa”. Zadanie powierzono pododdziałowi do specjalnych zadań o kryptonimie Miecz. Wywiad AP³ już o pewnego czasu obserwował gen. Phollopa. Dowiedział się gdzie mieszka, jaką trasą i o której godzinie wyrusza do pracy oraz kiedy wraca. Z chronionej zasiekami oraz bunkrami tzw. Zielonej Dzielnicy, gdzie mieściły się m.in. ufortyfikowane: willa generała, Ambasada USraela oraz cieszące się ponurą sławą katownie $$zinBet, Mo$$adu i Amanu, uzbrojony konwój samochodów opancerzonych oraz pancernych jechał do Pałacu Gubernatora, położonego przy głównym placu nowej stolicy kraju Pojlin, którą okupant zbudował wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przygotowania do planowanej akcji zostały dostosowane do dynamicznie zmieniającej się sytuacji. W całej operacji uczestniczyło 12 osób. Wykorzystano pięć rakiet konstrukcji genialnego polskiego inżyniera …. [nie odczytany fragment z imieniem i nazwiskiem; R.B.], rój mikro-dronów, petardy (dymne i hukowe) oraz kilka ładunków domowej roboty. Całość akcji trwała 60 sekund.

Krótko po dziesiątej rano, 17 września 2021 roku, służbowa opancerzona limuzyna generała, otoczona samochodami pancernymi, wyruszyła sprzed jego willi w kierunku Pałacu Gubernatora. Budynek Pałacu od Zielonej Dzielnicy dzieliło 2,5 km. Ochronę generała stanowili najemnicy BlackRock Security Consulting (dawniej: Blackwater, później Academi, itd.), prywatnej firmy wojskowej zakontraktowanej przez rząd USraela do świadczenia usług ochroniarskich w okupowanym kraju Pojlin. Ochrona w tym dniu samowolnie zmieniła trasę przejazdu i, łamiąc przepisy ruchu drogowego, wjechała na centralny plac miasta poruszając się „pod prąd”. Służby porządkowe oraz policja drogowa, zaskoczona tą sytuacją, nie zdążyła oczyścić i zabezpieczyć drogi przed jadącym konwojem. Najemnicy, widząc jadące w ich kierunku samochody – bez ostrzeżenia otworzyli do nich ogień z ciężkiej broni maszynowej. W ciągu 90 sekund w masakrze zginęło 56 cywilnych, nieuzbrojonych osób. Widząc rzeź bezbronnych mieszkańców miasta akcję rozpoczął pododdział specjalny AP³.

Trasa konwoju była obserwowana przez mikro-drony, które podczerwienią oznakowały jadące pojazdy jako cele ostrzału. Pierwszy rakieta całkowicie zniszczyła samochód gubernatora, który właśnie wjeżdżał na plac. Oprócz generała zginęło trzech wysokich rangą oficerów izraelskich spec-służb. Dowództwo akcji podjęło decyzję, by pozostałymi rakietami zniszczyć opancerzone pojazdy na czele kolumny, które ciągle prowadziły ogień do cywilów znajdujących się na placu. Zniszczenie czterech opancerzonych wozów bojowych, które wjechały na plac przed samochodem gubernatora, stłumiło ogień najemników. Zdetonowanie kilku ładunków własnej roboty, umieszczonych podczas robót drogowych na placu, wprowadziło dodatkowe zamieszanie wśród ocalałych ochroniarzy. Osłaniając swój odwrót pododdział specjalny AP³ wystrzelił jeszcze kilka petard dymnych oraz hukowych. Straty własne: zero.

O sukcesie pododdziału specjalnego AP³ i śmierci Kata Narodu Polskiego mówił cały okupowany kraj. Jak się później okazało, to wydarzenie miało to istotny i przełomowy wpływ na morale całego społeczeństwa. Brawurowa akcja rozwścieczyła okupanta. Rano dnia następnego w pobliżu miejsca akcji najeźdźca zastrzelił 100 więźniów przetrzymywanych w katowniach $$zinBet, Mo$$adu oraz Amanu. Do końca tygodnia w kilku kolejnych egzekucjach śmierć poniosło dalsze kilkaset osób. Do dzisiaj nie ma pewności, czy wszystkie egzekucje stanowiły odwet za likwidację Phollopa, czy też były wcześniej zaplanowane. Co ważne: były to ostatnie masowe represje tego typu w Pojlin. Za to na mieszkańców kraju nałożono kontrybucję w wysokości 100 mln szekli w złocie.

Propaganda okupanta próbowała usprawiedliwić masakrę cywilów z 17 września 2021 twierdząc, że wcześniej padły strzały ostrzegawcze i że kolumna został zaatakowany przez samobójcę, który chciał zdetonować ładunek ukryty w samochodzie. Była też hagadyczna narracja, że „konwój został ostrzelany z wielu pobliskich miejsc, przy czym niektórzy agresorzy byli ubrani w cywilne ubrania, a inni w policyjne mundury”. W odpowiedzi Wydział Propagandy i Informacji AP³ opublikował w sieci film z faktycznego przebiegu masakry z 17 września 2021 w tymczasowej stolicy okupowanego kraju Pojlin, który obnażył cyniczne kłamstwa najeźdźcy.

Polacy! Walka jeszcze się nie skończyła! Pamiętajcie, jak żydzi patrzą na gojów, czyli wszystkich nie-żydów – których traktują jak swoich niewolników: >Jeżeli poganin (nie-Żyd) uderza Żyda, goj musi być zabity. Uderzyć Żyda to jest to samo, co uderzyć Boga (Sanhedrynu 58b); Kiedy Żyd zamorduje goja nie będzie żadnej kary śmierci. Jak Żyd okradnie goja, może sobie zatrzymać (Sanhedrynu 57a); Goje są poza ochroną prawa i Bóg „wystawił ich pieniądze Izraelowi”< (Baba Kamma 37b). Śmierć wrogom Ojczyzny!

Do druku po cyfrowej rekonstrukcji podał:
RescueBrain, (2019.07.25, 19:39).

Przeczytaj także:

„Trój-żydzian Polaka”, czyli „szlachta żydowska” nad Wisłą. „Lot nad kukułczym gniazdem” (7)