Blokował marsz LGBT z dzieckiem w wózku. Zatrzymany przez policję za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo
Do Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zgłosił się 37-latek podejrzewany o to, że 20 lipca 2019 roku na Alei Piłsudskiego w Białymstoku naraził dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna został zatrzymany – informuje podlaska policja.
Chodzi o jednego z uczestników kontrmanifestacji wobec marszu LGBT w Białymstoku. Mężczyzna stanął na ulicy z synem w wózku. Policja usunęła blokadę. Mężczyzna nie był agresywny, po krótkiej chwili wykonał polecenie policjantów nakazujących mu opuszczenie jezdni. Po opublikowaniu jego wizerunku mężczyzna sam zgłosił się na policję. Może grozić mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło informacji: podlaska.policja.gov.pl, polsatnews.pl
Zobacz też:
Państwo PiS w pełnej tęczowej krasie!
to metody gestapo zastraszyc Polakow
Dziecko to nie zabawka! Miejsce dziecka jest przy piersi matki, a potem w szkole i kościele! A gdy dojrzeje, zrozumie dlaczego jego własny ojciec stojąc w pierwszej linii bronił wartości w które wierzy! Wojna to nie miejsce dla dzieci!
To policja jest zagrożeniem w tej sytuacji. Różni ludzie znajdują się w tłumie. Ale, że ten pan się zgłosił na posterunek, że z dzieckiem stanął w blokadzie? Nieroztropnie, fakt ale to nie jest przestępstwo, opanujcie się ludzie. Ktoś z rodziny powinien mu przetłumaczyć i po sprawie.
gorzej jak za komuny 🙁
PIS, PO jedno zło ! Tylko Konfederacja polska racja !