„Wszystkich was należy pozabijać i spalić wasze świątynie”. Groźby pod adresem ks. Isakowicza-Zaleskiego

ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski/ fot. facebook
7

Twoja poj….. religia to najgorsza choroba Polski. Jesteście spadkobiercami najgorszych morderców w historii, w imię swojego wymyślonego bożka pomordowaliście setki tysięcy niewinnych ludzi i wy śmiecie mówić o moralności?. Wszystkich was należy pozabijać i spalić wasze świątynie. Przeklęci faszyści co nawet swojej „świętej książeczki” nie czytali. Księża na księżyc. Spier… i obyś zdechł” – taki mail otrzymał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski we wrześniu 2018 roku.

„Ci, co chcą walczyć z „mową nienawiści”, niech zajmą się i tym. List dostałem po dyskusji o filmie „Kler”. Prokuratur prowadzi sprawę, ale autor pisze dalsze mejle. Co będzie jak jemu podobni zamienią pióro na nóż? Proszę podać prezydentowi Rafałowi Trzaskowskiemu, bo mnie blokuje na portalach społecznościowych” – napisał ks. Isakowicz-Zaleski na Facebooku.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Mój komentarz: Mail, który otrzymał ks. Isakowicz-Zaleski, to typowy produkt lewicowej nienawiści do chrześcijaństwa. Zwraca uwagę określenie „faszyści”, którym szermują dziś wszelkiej maści neomarksistowscy aktywiści i ich autorytety. To zresztą nic nowego pod słońcem. Ta kominternowska retoryka wprowadzona przez Stalina była i jest obecna w propagandowym przekazie piorącym mózgi kolejnym pokoleniom.

Czy ten mail jest przykładem „mowy nienawiści”? Wydawałoby się, że nie powinno być tu żadnych wątpliwości. A jednak! Według definicji Rady Europy „mowa nienawiści obejmuje wszelkie formy wypowiedzi, które szerzą, propagują czy usprawiedliwiają nienawiść rasową, ksenofobię, antysemityzm oraz inne formy nienawiści bazujące na nietolerancji m.in.: nietolerancję wyrażającą się w agresywnym nacjonalizmie i etnocentryzmie, dyskryminację i wrogość wobec mniejszości, imigrantów i ludzi o imigranckim pochodzeniu”. Natomiast definicja Unii Europejskiej koncentruje się na „czynach popełnianych na tle rasistowskim lub ksenofobicznym”, do których należy m.in. „publiczne nawoływanie do przemocy lub nienawiści skierowanej przeciwko grupie osób, którą definiuje się według rasy, koloru skóry, pochodzenia, wyznawanej religii lub światopoglądu albo przynależności narodowej lub etnicznej, lub przeciwko członkowi takiej grupy”.

Jak widzicie, ksiądz katolicki, który otrzymał wulgarny mail z pogróżkami, nie jest ofiarą „mowy nienawiści”. Nie ma tu bowiem PUBLICZNEGO nawoływania do nienawiści ze względu na religię; nie ma również rasizmu, ksenofobii lub antysemityzmu. Definicję „mowy nienawiści” skonstruowano w taki sposób, żeby nie podpadała pod nią agresja i nienawiść wobec księży. Dlaczego? To banalnie proste.

Lewica stworzyła pojęcie „mowa nienawiści” po to, żeby terroryzować społeczeństwo, a nie po to, żeby ujmować się za znienawidzonymi przez nią księżmi. „Mowa nienawiści” jest narzędziem wykorzystywanym do atakowania księży za rzekomo ksenofobiczne, rasistowskie i antysemickie kazania lub inne wypowiedzi publiczne. Dlatego wzniesione przez Jacka Międlara hasło „Ewangelia, a nie Koran” jest kwalifikowane jako mowa nienawiści, ale nie jest tak kwalifikowany mail do ks. Isakowicza-Zaleskiego. Trzeba zdawać sobie z tego sprawę zamiast naiwnie liczyć na to, że agresja wobec księży, zostanie kiedykolwiek uznana za „mowę nienawiści”.

Przeczytaj też:

Jacek Międlar do min. Brudzińskiego: „Dlaczego nie łapiecie tych, którzy grożą śmiercią mojej rodzinie?”

 

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Mariusz mówi

    Ciekawe czy pan Brudziński tak szybko wyłapie tego „hejtera” jak w przypadku pana Adamowicza…

  2. Jacek mówi

    „Śmierć wrogom Ojczyzny”. Czy to też mowa nienawiści, czy patriotyzm?

    1. michu mówi

      Może to zależy o jaką ojczyznę chodzi? ;).

  3. MCS1956 mówi

    … pomysł aby wszyscy umieli pisać nie we wszystkich przypadkach był dobry

  4. ZbijGniew mówi

    ….”jebać stare baby”….to też mowa nienawiści?

  5. polak mówi

    tak to jest jak sie człek nie uczy tylko powtarza pierdoły zasłyszane od neomarksistów – trzeba mu uświadomić, że katoliccy księża doprowadzili do zniesienia niewolnictwa, sprzedawali też broń w krajach kolonialnych do obrony przed łowcami niewolników jakimi byli tez protestanci

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.