Schetyna w Sejmie: „Pawła zabiła nienawiść obłąkana i świetnie zorganizowana”. Kaczyński nieobecny podczas minuty ciszy
– Pawła zabiła nienawiść obłąkana i świetnie zorganizowana. Nienawiść, która była przeciwko człowiekowi, który razem z tysiącami gdańszczan budował swoje wielkie, wolne, dumne miasto. Ale także nienawiść, która była przeciwko człowiekowi, który razem z milionami Polaków tak mocno angażował się w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy – powiedział Grzegorz Schetyna podczas dzisiejszego wystąpienia w Sejmie.
– Chcę Ci teraz Pawle obiecać, w imieniu przyjaciół, koleżanek, kolegów z Platformy Obywatelskiej, nas wszystkich, że będziemy o tym pamiętać, że ta nienawiść, która odebrała Ci życie, nie zniszczy tego wszystkiego co zbudowałeś. Nie zniszczy miłości do wolnej Polski, nie zniszczy twojego Gdańska, nie zniszczy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy; tych wszystkich rzeczy, którym poświęciłeś swoje życie, i za które swoje życie oddałeś – oświadczył Schetyna.
Posłowie uczcili minutą ciszy zamordowanego prezydenta Gdańska oraz odmówili w jego intencji „Wieczne odpoczywanie”. W upamiętnieniu Adamowicza nie uczestniczyli m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz wicemarszałkowe Sejmu: Beata Mazurek i Ryszard Terlecki. – Spóźnienie na dzisiejsze posiedzenie sejmu to czysty przypadek, proszę nie doszukiwać się w tym drugiego dna. Takie sytuacje niestety już się zdarzały i pewnie wszystkim mogą się zdarzyć – szczególnie dziennikarze pracujący tu w sejmie doskonale o tym wiedzą – takie wyjaśnienie opublikowała Mazurek na Twitterze.
Spóźnienie na dzisiejsze posiedzenie sejmu to czysty przypadek, proszę nie doszukiwać się w tym drugiego dna.Takie sytuacje niestety już się zdarzały i pewnie wszystkim mogą się zdarzyć – szczególnie dziennikarze pracujący tu w sejmie doskonale o tym wiedzą.
— Beata Mazurek (@beatamk) 16 stycznia 2019
Nasz komentarz: Tak wygląda „wyciszanie emocji” w wykonaniu polityków PO i PiS. Z jednej strony Schetyna wygłasza mowę, w której ani razu nie wspomina o faktycznym zabójcy, ale za to opowiada o „dobrze zorganizowanej nienawiści”. Z drugiej strony Jarosław Kaczyński nie pojawia się w Sejmie podczas uczczenia Pawła Adamowicza. Efekt? Emocje rozgrzane do czerwoności z obu stron. I o to chodzi w tej politycznej grze o wszystko.
Źródło informacji i cytatów: sejm.gov.pl, twitter
Przeczytaj też:
To już jest przemysł nekrofilski! Deklaracja organizacji żydowskich po zabójstwie Pawła Adamowicza
Czy to samokrytyka schetynowcow ?!
Rozumiem, Adamowicz cały świat tak „kochał”, że ten świat nie mógł tego wytrzymać i z wdzięczności odwdzięczył mu się tymi wszystkimi milionami, które Adamowiczowi wylądowały na koncie. To z tego powodu nie potrafił się z nich wytłumaczyć…
Podający się za posłów uczcili minutą ciszy podającego się za prezydenta – Orwell i Kafka jednak nie mieli wyobrażni.
Mowa nienawiści??
Przypominam spektakl „Klątwa” i scenę zbiórki pieniędzy na wynajęcie płatnego zabójcy, który miałby zamordować Jarosława Kaczyńskiego.
Grają go cały czas. Teraz podobno bez ostatniej sceny. Ale tyle miesięcy nie była to oczywiście mowa nienawiści, to była tylko „sztuka”
Ulica zagranica. Gender I bajki odmuzdzajace i agresywnwe na pol……cie
a co z radkiem i dobijaniem watachy????