Nowe fakty! Marcin P. wyjawia, że w bazie danych Amber Gold były nazwiska Ewy Kopacz i Pawła Adamowicza
Marcin P. w warszawskim Sądzie Okręgowym jest dzisiaj przesłuchiwany przed komisją śledczą ds. Amber Gold. Były szef Amber Gold i linii lotniczych OLT Marcin P., wyjawił że w bazie danych Amber Gold znajdowały się nazwiska premier Ewy Kopacz i prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Zastrzega jednak, że mogła to być zbieżność nazwisk, w co ciężko uwierzyć.
W Amber Gold pieniądze ulokowało ok. 30 osób o nazwiskach takich jakie mają znani politycy, m.in. Ewa Kopacz i Paweł Adamowicz – wyznał P.
Marcin P. przyznał również, że Kancelaria Premiera musiała mieć wiedzę na temat, co się dzieje w Amber Gold.
Donald Tusk na pewno miał tę wiedzę – zapewnia założyciel Amber Gold.
P. wyjawił jeszcze jedną szokującą rzecz na temat jego aresztowania przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Informację o aresztowaniu przyniósł mi do domu funkcjonariusz ABW z Gdańska na tydzień-półtora przed aresztowaniem, z informacją taką, że mam się przygotować, że pójdę siedzieć – powiedział P.
Źródło: TVP Info
Tylko numer Pesel może nam potwierdzić czy Ewa kłamczucha lokowała tam swoją kasę no ten nieskromny Adamowicz na pewno go ujawni przed komisją śledczą