Netflix przypisuje Polsce odpowiedzialność za Holokaust, a żydowska prasa atakuje premiera Morawieckiego za list o fałszowaniu historii

mapa z serialu Netflixa/ fot. screen
6

Netflix przyłączył się do akcji propagandowej przypisującej Polsce odpowiedzialność za Holokaust. W dokumentalnym filmie pt. „Iwan Groźny z Treblinki”, opowiadającym o ukraińskim strażniku obozu zagłady w Treblince, Iwanie Demianiuku, zaprezentowana została mapa z obozami zagłady, przy czym w grafice wykorzystano powojenną mapę Polski bez wskazania, że podczas II wojny światowej były to tereny okupowane przez Niemcy.

Na tę manipulację zareagował polski MSZ zamieszczając na Twitterze grafikę zestawiającą  manipulację Netflixa z mapą pokazującą stan faktyczny. – Netflix, dbajmy o prawdę historyczną! W czasie, o którym mowa w serialu „Iwan Groźny z Treblinki”, terytorium Polski było okupowane, a odpowiedzialność za obozy ponosiły nazistowskie Niemcy. Mapa pokazana w serialu nie jest zgodna z przebiegiem ówczesnych granic – informuje MSZ.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wiceminister Sprawiedliwości Sebastian Kaleta zapowiedział, że zwróci się do Prezesa IPN o analizę i ewentualne podjęcie kroków prawnych w stosunku do Netflixa w formie powództwa cywilnego o ochronę dobrego imienia Polski.

Na antypolską manipulację zareagował też premier Mateusz Morawiecki wysyłając list do Reeda Hastingsa, szefa platformy Netflix, w którym wskazał, że materiały zamieszczone w serialu „zaciemniają fakty historyczne i wybielają rzeczywistych sprawców zbrodni”. Premier zaapelował o modyfikację mapy lub „poinformowanie odbiorów o błędzie w inny sposób”.

Jaka była reakcja Netflixa na apel MSZ i list premiera? – Jesteśmy świadomi zaniepokojenia związanego z serialem „Iwan Groźny z Treblinki” i pilnie przyglądamy się sprawie – powiedział rzecznik Netflixa. Poprawki nie wprowadzono. Widzowie nie zostali poinformowani o „błędzie”. A w trzecim odcinku serialu pokazano mapę opisaną jako „Polska 1939-1945.”

12 listopada do sprawy włączyła się żydowska prasa. Na portalu Jewish Telegraphic Agency pojawił się artykuł autorstwa Katarzyny Markusz, redaktor naczelnej portalu Jewish.pl i bliskiej współpracownicy prof. Jana Grabowskiego. Dzień później artykuł został przedrukowany przez Jerusalem Post.

W artykule pt. „Dlaczego Polska nie lubi serialu Netflixa” Markusz zaatakowała premiera Morawieckiego zarzucając mu, że w liście do Netflixa napisał nieprawdę twierdząc, iż „sześć milionów naszych obywateli – narodowości polskiej, żydowskiej i wielu innych – padło ofiarą niemieckiego nazistowskiego reżimu”.

W rzeczywistości było około 4,8 miliona „polskich ofiar”, w tym 3 miliony Żydów. Historyk Marcin Zaremba w swojej książce „Wielki strach” przedstawił, w jaki sposób komunistyczne polskie władze sfałszowały liczbę polskich ofiar, aby „wynieść ją na poziom żydowski” – pisze Markusz. Dodaje też, że wbrew informacji zawartej w liście premiera Morawieckiego, Polska nie była jedynym krajem, w którym za ukrywanie Żydów groziła kara śmierci. – Kara śmierci za pomoc Żydom została również wprowadzona w innych krajach okupowanej Europy Wschodniej – na okupowanym przez Niemców terytorium Białorusi, Ukrainy, w krajach bałtyckich i części ZSRR – czytamy w artykule Markusz.

– Polscy politycy rutynowo nalegają na stosowanie terminów takich jak „Polska okupowana przez nazistów”, aby podkreślić, że Polska nie utworzyła obozów koncentracyjnych – pisze Markusz oraz przypomina o nowelizacji ustawy o IPN.

Wydźwięk artykułu Markusz jest jednoznaczny: Polski premier czepia się Netflixa, a sam kłamie. Polaków zginęło zaledwie 1,8 mln (to teza coraz głośniej dziś powtarzana przez Żydów), a z tą karą śmierci też nie ma co się wychylać, bo nie było to nic wyjątkowego. Oczywiście Markusz ani słóweczkiem nie potępiła manipulacji Netflixa. Tak wygląda działalność redaktor naczelnej żydowskiego portalu, który polski MSZ zasilił w 2017 roku kwotą 10 tys. zł. 

Źródło informacji i cytatów: Twitter, Facebook, jta.org

Zobacz też:

„Żydzi i obywatele polscy innych wyznań”. Tak o ofiarach II wojny pisze żydowska prasa

 

 

 

 

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Leszek mówi

    Musi ta szkodliwość żydów być mocno naród dotykającą, kiedy po tylu nadzwyczajnych nieszczęściach, po tylu okropnych wojen uciskach, przecież uczucia nędzy kraju z przyczyny żydów odzywają się najgodniej w odgłosie powszechnym, i świadczą, że nawet w chwilach tylu cierpień, złe ze strony żydów jest dolegające nam najgłębiej, jest rażące naród Polaków najpowszechniej.

    Kiedy żydów, jak zarazę niszczącą postęp cywilizacji narodów, wypędzono z Hiszpanii, z Francji, z Niemiec i z innych krajów Europy, a pod karą śmierci, jak wyjętych spod wszelkiego prawa, nie wpuszczono do Rosji, na ten czas sami Polacy otwarli im wszystkie granice, dali przytułek i większą swobodność, niż rodowitym mieszczanom i rolnikom.

    Dwa pierwsze błędy przywiodły naród do upadku i do podziału. W tym nieszczęściu jeszcze byśmy przez oświecenie, przez cywilizację wznieść się i ratować mogli, lecz błąd trzeci, żydzi byli zarazą wewnątrz, zarazą ciągle politycznie ciało słabiącą i nędzniącą.

    Chociażby nawet to ciało nie było podzielone, chociażby po podziale znowu zjednoczonem zostało, przecież z tą wewnętrzną skazą, nigdy nie można nabrać właściwych sobie sił, ani czerstwości; musi na zawsze być tylko słabe, wynędzniałe i nikczemne. Żydzi po całej Polsce rozsypani, w rzędzie z swym duchem wyłączności z naszym ludem pomieszani, tylko zaplugawią cały naród, zaplugawią cały kraj, a zmieniając go w kraj żydowski, wystawią w Europie na poniewierkę i wzgardę.
    ks. Stanisław Staszic

  2. Norbert mówi

    Wolę wierzyć, że tylko 6 milyjonuf spalili

    1. Norbert mówi

      co najmniej sześć

  3. Tomasz mówi

    Czyli potwierdzają się słowa z 11.11 Żydzi to kłamliwy naród i zrobią wiele kiedy widzą w tym interes. Najlepsze jest to że jednak polski Premier nie do końca układa się z okupantami Palestyny a potrafi też sam myśleć.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.