Przyjęła syryjskich uchodźców do domu. Jeden z nich zgwałcił jej 14-letnią córkę.

Oto kolejny przykład islamskiego ubogacenia w Szwecji. Tym razem za głupotę matki wierzącej w lewacką propagandę zapłaciła jej 14-letnia córka zgwałcona przez uchodźcę, którego matka przyjęła pod dach jako „syryjskie dziecko”. Okazało się, że „dziecko” to 25-letni Syryjczyk, który porzucił żonę i córkę, aby w Szwecji szukać lepszego życia. Był jednym z pięciu „syryjskich dzieci”, którym nieodpowiedzialna Szwedka postanowiła dać schronienie w swoim domu. Najmłodsze „dziecko” miało 20 lat.

Kobieta mieszkała z dwiema nastoletnimi córkami. Pewnej nocy jedna z nich przybiegła do matki i powiedziała, że coś niepokojącego dzieje się w pokoju siostry. Początkowo kobieta nie uwierzyła, że faktycznie dzieje się coś złego, ale gdy udała się do pokoju córki, znalazła ją nagą i nieprzytomną. Dziewczynka została zgwałcona dwukrotnie, ponieważ islamski uchodźca postanowił – jak to określił –  skorzystać z okazji, gdy ofiara była nieprzytomna.

Szwedzki sąd skazał gwałciciela na 2 lata i 10 miesięcy więzienia oraz nałożył na niego grzywnę w wysokości 150 tys. dolarów. Jest oczywistym, że ofiara nigdy nie zobaczy tych pieniędzy.

Szwedzkie Biuro ds. Migracji wydało rekomendację, aby gwałciciela nie deportować, ponieważ jako przestępca i tak zostanie on odesłany do Szwecji. W myśl przepisów szwedzkiego prawa imigracyjnego Szwecja będzie musiała przyjąć go z powrotem.

Zgwałcona 14-latka doznała tak silnego szoku, że kilka miesięcy nie była w stanie chodzić do szkoły. Za niecałe 3 lata jej oprawca wyjdzie z więzienia.

Źródło: madworldnews.com/ friatider.se