Żydowski kabaret: Jonny Daniels grozi „Wyborczej” oskarżeniem o antysemityzm!

fot. twitter
9

Pałka antysemityzmu znowu poszła w ruch. Tym razem ma służyć do wewnętrznych porachunków pomiędzy Żydami syjonistami, a Żydami komunistami. Jonny Daniels, czyli Żyd z Izraela, zagroził dziennikowi założonemu przez Adama Michnika, czyli Żyda komunistę, że oskarży tę gazetę o antysemityzm. „Według ultralewicowej polskiej „Gazety Wyborczej” – Wschodnia Jerozolima jest stolicą okupowanej Palestyny. Jest cienka granica między antysyjonizmem a antysemityzmem” – napisał Daniels na twitterze.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Polacy przecierają oczy ze zdumienia, bo przyzwyczajono ich do tego, że oskarżenie o antysemityzm może spotkać tylko goja. Nauczono ich też, że antysemityzm to immanentna cecha gojów, z której powinni tłumaczyć się dzień w dzień i poświęcić swoje życie mierzeniu poziomu swojego antysemityzmu, przy czym z rzekomo wyssanego z mlekiem matki antysemityzmu goj może być rozgrzeszony tylko i wyłącznie wtedy, gdy oświadczy, że kocha Żydów i będzie walczył z antysemityzmem. Tymczasem wpis Danielsa pokazuje jednoznacznie, że pałka antysemityzmu to po prostu polityczne narzędzie, którym można uderzyć każdego, nawet Pierwszego Żyda Rzeczypospolitej, czyli Adama Michnika oraz jego akolitów z tropiącej antysemityzm „Gazety Wyborczej”.

Jak to możliwe? Sprawa jest banalna. Żydzi komuniści i Żydzi syjoniści to zwalczające się nawzajem żydowskie frakcje i to nie od dziś. Większość Polaków nie ma o tym pojęcia, ale wpis Danielsa to wspaniała okazja, żeby się o tym dowiedzieć i uświadomić sobie, że pałka antysemityzmu to cynicznie wykorzystywane narzędzie do osiągania politycznych celów. Celem Żyda Danielsa jest doprowadzenie do uznania Jerozolimy za stolicę Izraela. Ponieważ gazeta Żyda Michnika ma w tej kwestii inne zdanie, pałka antysemityzmu już wisi w powietrzu. Na razie jest oskarżenie o antysyjonizm, które wobec Żyda komunisty jest po prostu stwierdzeniem faktu. A ponieważ Daniels zadekretował, że „jest cienka granica między antysyjonizmem a antysemityzmem”, więc nad „Wyborczą” zebrały się czarne chmury.

Polakom, którzy cieszą się, że Jonny Daniels przywalił michnikowszczyźnie antysemityzmem, chcemy uświadomić jedno: tak jak Michnikowi antysemityzm służył do wyautowania partii konserwatywnych z polskiego pejzażu politycznego i do gnojenia katolickiego „ciemnogrodu”, tak Danielsowi służy on do usankcjonowania politycznych żądań Izraela i zgnojenia tych, którzy ostrzegają, że przeniesienie ambasady USA do Jerozolimy to wkładanie kija w żydowsko-palestyńskie mrowisko.

Lekcja dla Polaków po dzisiejszym wpisie Danielsa jest następująca:

Po pierwsze – antysemityzm to polityczna pałka do okładania przeciwników;

Po drugie – Żydzi leją się pałką antysemityzmu między sobą;

Po trzecie – Jonny Daniels nie przyjechał do Polski, żeby dopieszczać Polaków, ale żeby załatwić konkretny deal dla swojej Ojczyzny, czyli Izraela;

Po czwarte – jeśli myślicie, że Żyd Daniels obroni Polaków przed Żydem Michnikiem, to jesteście naiwni jak małe dziecko. „Ekspert od PR” Daniels przyłoży każdemu z Was pałką antysemityzmu tak samo jak Michnik. Tylko polityczny cel tego pałowania będzie inny;

Po piąte – na pałkę antysemityzmu jedynym remedium jest pałka antypolonizmu. Najwyższa pora zacząć jej skutecznie używać.

 

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. goj mówi

    Kiedyś też myślałem, że to jedna wielka wspólnota, ale zauważyłem, że są tam też inne frakcje, m.in. ta, która potępia syjonizm i mówi, że utworzenie Izraela jest obrazą dla Boga. Czytałem też o jednym z żydowskich pisarzy, który jawnie nabijał się z tego, że w Izraelu są Żydzi, którzy nie mają nic wspólnego z semitami – są tam konwertyci, Żydzi-murzyni, chazarowie… Oczywiście żyd-pisarz został osądzony o antysemityzm przez tych nie-semitów 😀

  2. maja mówi

    Teraz dwa zydy sie wadza ale jak beda mieli interes to połacza siły by dopiec Polakom !Obaj zewra szyki przeciw ONRowi !

  3. Spostrzegawczy mówi

    Zacząłem myśleć, że tak jak Polacy mówią do siebie : Trzymaj się, Powodzenia, Się masz, Wszystkiego dobrego, to U Żydów używa się zamiennego powiedzenia : Jesteś antysemitą ! A kurtuazyjna odpowiedź brzmi :Tak, ale Ty jesteś jeszcze większym antysemitą!

  4. Gosc mówi

    Potwierdzam, GW i ob. Michnik to antysemici. Czynia swoimi dzialaniami wszystko, by nie lubic Zydow. Zatem dzialaja przeciwko Zydom. Gdyby zachowali umiar, obiektywizm, nie mieliby udzialu w zniechecaniu spoleczenstwa do tej grupy semickiego pochodzenia. Po prostu nie byloby jatrzenia i sklocania grup narodowych na terenie naszego kraju oraz na arenie miedzynarodowej.

  5. robert mówi

    antysemita to ten,którego żydzi nie lubią,nie ma co się przejmować tych ich wypocinami bo żydom jeszcze nikt nie dogodził,jest ich jakieś 15 mln na całym świecie, a skutecznie trzymają w szachu całe kraje, tojest sztuka manipulacji

  6. robert mówi

    antysemita to ten,którego żydzi nie lubią,nie ma co się przejmować tych ich wypocinami bo żydom jeszcze nikt nie dogodził,jest ich jakieś 15 mln na całym świecie, a skutecznie trzymają w szachu całe kraje, tojest sztuka manipulacji

  7. sten mówi

    Przypominam że Jerozolima na stolice została wybrana przez samego Boga !

  8. Zdzisław mówi

    To poważny konflikt między ateistami syjonistami a komunistami talmudystami. Trump to geniusz natchniony przez Ducha Swiętego

  9. Ania mówi

    Z dzisiejszej Interii wpis internauty :

    ~Jedwabne, prawda- 19 min temu

    Jedwabne, relacja Ks. Edwarda Orłowskiego „Dlaczego poczułem się upoważniony do zabierania głosu w sprawie mordu Żydów w Jedwabnem? Ponieważ miałem bardzo szczegółowe informacje o przebiegu tego mordu na Żydach od ks. Józefa Kęblińskiego, który opowiadał mi o tym wielokrotnie. Dzięki temu czuję się świadkiem pośrednim. Sprawa korzeniami sięga roku 1939, kiedy do Jedwabnego przyszli Niemcy, ale na podstawie umowy Ribbentrop – Mołotow ustąpili miejsca Sowietom. Po wkroczeniu Sowietów, Żydzi przywitali ich kwiatami, objęli stanowiska w urzędzie miejskim. Utworzyli z młodych Żydów sowiecką milicję i przystąpili do współpracy z NKWD. Współpraca ta polegała na tym, że udzielali oni NKWD szczegółowych informacji, a ponieważ w październiku 1939 r. zawiązał się ruch oporu, była to szkoła do kształcenia w walce partyzanckiej trzech powiatów: łomżyńskiego, białostockiego i augustowskiego. Zgromadziło się tu trochę ludzi z podwarszawskich i warszawskich szkół wojskowych. Mieszkali oni i działali w Jedwabnem, ale Żydzi ich szpiegowali, dlatego też przenieśli się do sąsiedniej wsi Kubrzany, ale i tam ich szpiegowano. Wtedy przenieśli się za Biebrzę, na tereny bagienne, do uroczyska Kobielno, gdzie była leśniczówka, która stała się miejscem ich pobytu. Ale i tam ich wyszpiegowano, mieli w tym swój duży udział Żydzi jedwabieńscy. W dzień Zesłania Ducha Świętego1941 r. najechało NKWD i oddziały Armii Czerwonej, i rozegrała się walka, w której zginęli partyzanci, ale o wiele więcej żołnierzy NKWD. Po tym wypadku były najboleśniejsze zsyłki. Żydzi przygotowywali listy patriotów, ludzi wartościowych, wykształconych, których należało jak najszybciej wywieźć. Czynnie więc uczestniczyli Żydzi w aresztowaniach, przyprowadzali enkawudzistów w miejsce zamieszkania skazańców i wraz z NKWD wywieźli ich furmankami do Łomży na stację kolejową. To Żydzi uzbrojeni w karabiny konwojowali furmanki. Matki i żony aresztowanych błagały Żydów – sąsiadów, aby umożliwiono ucieczkę ich mężom i synom, w czasie drogi do stacji. Żydzi jednak nie dopuścili do żadnej ucieczki. Nieznany jest ani jeden przypadek, aby komuś pomogli uciec. Najbardziej tragiczny był ostatni konwój, tuż przed wkroczeniem Niemców do Łomży, czyli przed wybuchem wojny niemiecko – sowieckiej. Pociąg, składający się z wielu wagonów bydlęcych, nie zdążył zabrać wszystkich ludzi. Pozostałych więc umieszczono w więzieniu, oczekując na następny transport. 22 czerwca 1941 r. Niemcy wkroczyli do Łomży, więźniowie sforsowali drzwi i zamki i wydostali się z więzienia, powracając do Jedwabnego, spotykając tu Żydów, którzy ich konwojowali. Mieszkania Polaków były zajęte, rodziny były wywiezione w głąb Rosji, Polacy wracając, nie mieli gdzie się podziać. 10 lipca 1941 r. Niemcy zorganizowali likwidację Żydów w Jedwabnem. Przez pierwsze dni, poprzedzające tę likwidację, Żydów zganiali na rynek do pracy celem wyrywania trawy, po tym wyrywaniu trawy rozpuszczali ich do domów. Na drugi dzień powtórzyli te same działania, dopiero trzeciego dnia postanowili ich zamordować. Tak więc dopiero trzeciego dnia dokonano spalenia Żydów. Ks. Kębliński mieszkał na plebani, którą Niemcy zwrócili po „Selsowiecie”. Niemcy mieli kwaterę w starej aptece. Zwrócili ks. Kęblińskiemu plebanię po „Selsowiecie”, również tutaj mieszkał z księdzem przez krótki czas kapelan niemiecki. Ponieważ ks. Kębliński znał język niemiecki, z konieczności stawał się tłumaczem, między Polakami i Niemcami, Żydami i Niemcami. Dowiedział się ks. Kębliński od Niemców, że Żydzi będą zniszczeni, bo jeden z żandarmów udzielił informacji, że przyjechało do Białegostoku komando w liczbie 240 Niemców , które zrobi porządek z Żydami. Ks. Kębliński próbował tłumaczyć, że może jednak udałoby się ocalić tych Żydów. Żydzi nawet chcieli zebrać kosztowności celem przekupienia Niemców. Ale Niemcy oświadczyli, że to jest niemożliwe. Powiedzieli, że tam, gdzie stanie noga żołnierza niemieckiego, Żyd nie ma prawa żyć Zwiń

    Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-kownacki-nie-wycofujemy-sie-z-zakupu-patriotow,nId,2475063#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.