Zwolennik władzy ludowej na spotkaniu z Leszkiem Żebrowskim. Zobaczcie, jaką ripostę usłyszał [WIDEO]

Żołnierze Wyklęci/ fot. arch.
3

Tego jeszcze nie było! Na spotkaniu z Leszkiem Żebrowskim przy ulicy Norwida 4 na warszawskiej Woli pojawił się pan opowiadający o wielkim poparciu polskiej wsi dla komunistów po ich wkroczeniu na ziemie polskie w 1944. Przyczyną owego poparcia miał być Manifest PKWN obiecujący parcelację ziemi obszarniczej. Pan ów stwierdził, że wie o tym, bo w latach 50. i 60. jego tata, którego określił jako „patriotę z AK”, zabierał go w teren na polowania.

Słuchając owego pana Leszek Żebrowski miał coraz większe oczy. Najpierw opowiedział panu, jak wyglądało „poparcie” polskiej wsi dla komunistów, a potem wyjaśnił, że w latach 50. i 60. pozwolenie na broń myśliwską wydawał Urząd Bezpieczeństwa, wobec czego w żaden sposób nie mogła ona trafiać do „patriotów z AK”.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

„Jeśli pan jeździł na z ojcem na polowania w latach 50. i ojciec miał broń, to niech pan powie, na jakiej podstawie ją dostał. Mój ojciec do 89 roku nawet telefonu nie mógł dostać za to, że siedział po wojnie w więzieniu jako oficer AK” – powiedział Żebrowski demaskując bajki pana opowiadającego o dobrodziejstwach władzy ludowej. Warto posłuchać tej krótkiej, ale jakże pouczającej wymiany zdań.

Źródło: youtube

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Claire mówi

    Nieźle go załatwił. Nie ma to jak walka na argumenty z laikiem.

  2. jacek mówi

    Sam Stalin mawiał,że komunizm pasuje do Polski jak siodło do krowy.

  3. Łukasz A. mówi

    Żebrowski poleciał po bandzie. 😀 😀 niezle

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.