Żenada! Tusk chwali się nagrodą od pana Wiesia. Polonia demaskuje hucpiarza
– To dla mnie wielki zaszczyt otrzymać tegoroczną nagrodę Polonicus od europejskiej Polonii za budowanie jedności europejskiej i dialogu międzynarodowego – pochwalił się Donald Tusk na twitterze 28 kwietnia.
Deeply honoured to receive this year’s Polonicus award of the European Polish diaspora for building European unity and international dialogue. pic.twitter.com/3N5dzZtTpF
— Donald Tusk (@eucopresident) 28 kwietnia 2018
Tusk otrzymał nagrodę od Europejskiego Instytutu Kultury i Mediów Polonicus. Nagrodę w postaci statuetki z brązu wręczono mu w sobotę w Akwizgranie. Demoliberalne media z dumą donosiły o wyróżnieniu. Okazuje się jednak, że lepiej było cicho siedzieć i nie nadymać się jak żaba, która uważa, że jest i piękna i mądra. W rozmowie z portalem wpolityce.pl zdemaskowała tę hucpę Anna Wawrzyszko, wiceprezes Związku Polaków w Niemczech.
– Instytut to szumna nazwa. To jednoosobowa organizacja pana Wiesława Lewickiego założona w Belgii. Nazwijmy go panem Wiesiem, bo to najlepiej odda jego charakter i działalność. „Instytut” istnieje od około 2009 r., na początku działał przy Konwencie organizacji polonijnych i zakładał, że będzie opierał się na chrześcijańskich i humanistycznych wartościach kultury europejskiej. Niestety od kilku lat pan Wiesław sam ustala warunki wyboru kandydatów, którzy nie są związani z Polonią czy też z działalnością polonijną– mówi Wawrzyszko.
– Z „instytutem” pana Wiesia nie współpracuje żadna organizacja polonijna. Organizacje polonijne odcięły się od tej nagrody, ponieważ nie można mówić w czyimś imieniu bez zapraszania tych instytucji do konsultacji. Nie chodzi o to, kto dostaje nagrodę. Jeżeli to ma być nagroda przyznawana w imieniu Polonii, to należałoby powołać gremium, które decydowałoby o tym, komu przyznać Polonicusa. Dziś o tej nagrodzie decyduje pan Wiesiu, który niestety stał się instrumentem realpolitik! Instytut, który jest powołany tylko do tej nagrody, jest zarejestrowany w Belgii i funkcjonuje dzięki niemieckim środkom publicznym! – dodaje.
Okazuje się, że Donald Tusk dostał nagrodę od pana Wiesia, który za niemieckie pieniądze prowadzi jednoosobowy „instytut” zarejestrowany w Belgii, a organizacje polonijne patrzą na to jak na kabaret. Brawo Donek! Brawo Wiesiu!
Źródło: twitter, wpolityce.pl
gastarbeiter dostał nagrodę, kolejną
Krasnodębski mocno o przemówieniu Tuska: On jest jednym z tych europejskich ,,lunatyków”
http://telewizjarepublika.pl/krasnodebski-mocno-o-przemowieniu-tuska-on-jest-jednym-z-tych-europejskich-lunatykow3939,64270.html