Zapadł prawomocny wyrok ws. afery Amber Gold. Oszuści niedługo będą na wolności
W poniedziałek (30.05.2022) zapadł prawomocny wyrok w sprawie afery Amber Gold. Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał wyrok 15 lat więzienia dla Marcina P. Karę dla jego żony Katarzyny P. obniżył do 11,5 roku więzienia. Podczas procesu w II instancji prokuratura domagała się odpowiednio 25 i 15 lat więzienia.
Marcin P. przebywa w areszcie tymczasowym od sierpnia 2012 roku i może ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie. Katarzyna P. przebywała w areszcie od kwietnia 2013 roku do października 2021 roku, gdy sąd zastosował wobec niej wolnościowe środki zapobiegawcze.
Marcin P. i Katarzyna P., kierujący firmą Amber Gold, zostali oskarżeni o oszustwo wobec ponad 18 tys. klientów spółki, których doprowadzili do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł. Prokuratura postawiła im także zarzuty prowadzenia działalności parabankowej i prania brudnych pieniędzy.
Spółka Amber Gold działała w latach 2009-2012 kusząc klientów wysokim zwrotem z inwestycji w złoto i inne kruszce. Małżeństwo P. wypłacili sobie prawie 20 mln zł w formie wynagrodzeń. Prawie 300 mln zł wydali na finansowanie nieistniejącej już linii lotniczej OLT Express.
Jak relacjonuje reporter RMF FM Kuba Kaługa, w uzasadnieniu wyroku sędzia Jerzy Sałata mówił, że oskarżeni nie potrafili sensownie wyjaśnić, skąd wzięły się fundusze na rozpoczęcie ich działalności. Podkreślał też, że rola Katarzyny P. nie była marginalna, a oskarżeni ściśle współpracowali ze sobą, choć próbowali to ukryć przed pracownikami. Choć decyzje podejmował Marcin P. to Katarzyna P. wiedziała, na czym polega prowadzony przez nich biznes i że jej mąż – ze względu na wcześniejsze problemy z prawem – nie powinien być prezesem Amber Gold.
Źródło informacji: PAP, rmf24.pl
Zobacz też:
Wyrok w procesie Amber Gold: 15 lat więzienia dla Marcina P., 12 lat dla jego żony
niestety,sukces styropianowej bandy z magdalenki-bezkarnosc zydow,UBekow,zlodzieji.
Przecież Marcin P. i Katarzyna P byli tylko „słupami”.
Założycielami AMBER Gold była postkomunistyczna bezpieka z WSI, która pod rządami PiSraela, jest tak samo bezkarna, jak za czasów rządów PO-PSL i SLD.
18 tys. ludzi wiedzących, że inwestują więc ryzykują. To maleńka aferka. Prawdziwa piramida to PKO; jest nas 1 mln. oszwabionych przez złodziejskie państwo i PKO. Myśmy nie inwestowali tylko oszczędzali z gwarancjami państwa bo to był jedyny sposób na zdobycie po latach oszczędzania mieszkania. Wymieramy po 50 latach oczekiwania na sprawiedliwość a nierząd mydli oczy aferkami! A nasze książeczki mieszkaniowe nadają się tylko do użytku w toalecie jako najdroższy na świecie papier toaletowy!
… „18 tys. klientów spółki, których doprowadzili do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł”…
Policzmy 851:(15+11,5)= 31,99.
Inaczej mówiąc rok odsiadki to prawie 32 miliony na głowę Plichty. Czyli lekko licząc 87671 złotych za dzień odsiadki na przysłowiową twarz.
To dopiero sprawiedliwość, wobec tysięcy „niechronionych” koneksjami uczestników „życia” w Polsce.
Za batonik wart 99 groszy schizofrenika skazano wpierw na grzywnę w wys.100 zł a wobec faktu, że ów nie posiadał własnych środków do zajęcia komorniczego sąd orzekł nakazowo karę: pięć dni więzienia…
Znów policzmy: 99:5 = 19,8 groszy za dzień… Nawet licząc tą grzywnę do „aż” 20 złotych za dzień.
Chciałoby się nowomodnie zawołać: „brawo wy”!
Wy którzy w Rzeczpospolitej prawo stanowicie i wy którzy je stosujecie!!!
Wy który obwieszeni łańcuchami sędziowskimi zwieńczonymi koronowanymi orłami jako oznaką władzy sędziowskiej i siedzący pod godłem Rzeczpospolitej. Wy, którzy polskich patriotów prześladujecie, sądzicie i do więzień wsadzacie a pospolitych bandytów uniewinniacie, bo schorowana „babcia zbyt szybko im przed maskę auta wbiega”…
Wy wszyscy „dyspozycyjni”…
Służycie i za służbę dostajecie. Dostajecie póki jesteście potrzebni. Bratacie się z politykami, widząc na horyzoncie dozgonne „dolce vita”. Przeliczycie się. Kiedy już potrzebni nie będziecie podzielicie los podsądnych.
Tak już jest, że zdrajcami gardzą nawet ich mocodawcy.
Prawo w Polsce już od dziesiątek lat chroni przestępców.
Wydaje mi się że nawet średnio rozgarnięty wie skąd mieli pieniądze na tą działalność.
Z tego co rozumiem teraz Amber Gold było akcją służb specjalnych (niemieckich?) skierowaną przeciwko PLL LOT.
Ciekawe kto uniemożliwia dotarcie do oficerów prowadzących? Przecież nawet nasze kulawe służby taką prostą wiedzą dysponują.
biedne „słupki” jedynie mury wiezienia chroniły je przed zamknięciem ust na zawsze. teraz okazja ukarania właściciela Ihora Kołomojskiego bywa w Polin niekiedy