Zakaz przyłbic, nakaz masek. Restauracje nadal zamknięte. Zaostrzenie restrykcji w woj. warmińsko-mazurskim
W środę (24.02.2021) minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił nowe regulacje dotyczące obostrzeń epidemicznych. Od soboty (27.02.2021) nie będzie już można zasłaniać nosa i ust przyłbicami, szalikami, kominami i chustami. Jedyną dopuszczalną osłoną ma być maska, przy czym nie wskazano, jaka ma ona być. A więc bawełniane maseczki zostają. Dlaczego zatem bawełniane chusty są zakazane?
Jak widzicie to, co zdaniem władzy było dobre i skuteczne przez rok, teraz jest niedobre i nieskuteczne. Jeśli jest nieskuteczne, to jakim cudem do tej pory było skuteczne? I jakim cudem ci, którzy nosili nieskuteczne osłony nadal żyją pomimo największej zarazy od stu lat? Oto dwie grafiki Ministerstwa Zdrowia doskonale ilustrujące korona-hucpę.
Minister Niedzielski ogłosił też, że w woj. warmińsko-mazurskim wracają zakazy sprzed dwutygodniowego poluzowania. Nauka w klasach I-III znowu będzie zdalna. Zostaną zamknięte hotele, galerie handlowe, kina, teatry, muzea, galerie, baseny i korty tenisowe. Dlaczego na Warmii i Mazurach wprowadzono takie restrykcje. Ponieważ wzrost zakażeń wynosi tam 34% przy średniej krajowej na poziomie 19%. Czy to osławiona trzecia fala? Według niedawnych rewelacji ministra Niedzielskiego na północy mamy jeszcze drugą falę. A więc władza zamyka województwo, w którym jest druga fala, a nie zamyka reszty kraju, w którym jest już trzecia fala. Czego nie rozumiecie?
Od 27 lutego wprowadzona zostaje kwarantanna po przyjeździe z Czech i Słowacji z wyłączeniem osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki i osób posiadających negatywny wynik testu. Test musi być wykonany przed przekroczeniem granicy i jest ważny przez 48 godzin, licząc od momentu otrzymania wyniku. Mamy zatem pierwszą odsłonę segregacji sanitarnej: szczepionka daje przywileje nawet jeśli nie zatrzymuje transmisji wirusa. To takie ćwiczenie z posłuszeństwa: zaszczep się, to nie będziesz gnębiony tak bardzo jak niezaszczepieni. Oczywiście o powrocie do normalności nie ma co marzyć nawet po zaszczepieniu.
W pozostałych województwach utrzymano dotychczasowe obostrzenia. Można więc zanocować w hotelu, ale nie można zjeść w restauracji. Można pójść do teatru, ale nie można pójść na mecz. Można pójść na basen, ale nie można pójść na siłownię. Dzieci z klas I-III uczą się stacjonarnie, a pozostali nadal tkwią na nauce zdalnej. Zasady mają obowiązywać do 14 marca. Co będzie dalej? Nie wiadomo.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Minister Niedzielski przemówił do ludu z kwarantanny, na której przebywa po tym, jak minister Dworczyk ogłosił, że ma koronawirusa. Przecież Dworczyk stosował DDM, więc jak to się stało, że się zaraził? Minister Niedzielski również stosował DDM i twierdził, że właśnie to uchroniło go przed wirusem. Jeśli DDM chroni przed wirusem, to po co minister Niedzielski udał się na kwarantannę?
Źródło informacji: gov.pl
Zobacz też:
„Jeśli Dworczyk stosował DDM to czemu się zaraził?” czemu tego pytania nie słyszymy w tv (tvpis, polszmat i wsi24 w poniedziałek przy 3tyś. pozytywnych wyników milczały, za to dzisiaj przy 12tyś. czerwone paski mogą oczy widzom powybijać)? Czy ktokolwiek w naukowy sposób udowodnił że DDM daje ochronę. Jeżeli daje to jaką, w jakim przypadku i na jakich zasadach? A jeżeli nie daje ochrony to dlaczego? Nie żyjemy w średniowieczu, czy baroku. Mamy zaawansowaną naukę i instytuty badawcze. Gdzie one?
Nie żyjemy w średniowieczu tylko w PRLu.
Oto wychodzi gość przed kamery telewizyjne i ogłasza, że coś będzie obowiązywać od 27 lutego. A gdzie jest dziennik ustaw? Przecież nic na ten temat nie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. Jest tam w tej chwili tylko rozporządzenie epidemiowe z 22 lutego, w którym o żadnych przyłbicach i żadnych maseczkach nic się ne mówi.
W PRLu też tak było. Pierwszy sekretarz powiedział i już było to prawem. Żaden Sejm nie musiał nic uchwalać — wystarczyła publikacja w Trybunie Ludu albo migawka w wieczornym Dzienniku Telewizyjnym, a Dziennik Ustaw mógł sobie poczekać.
Było też „prawo powielaczowe” – kserowane wytyczne rozsyłane z Centrali. Nie miały podstaw prawnych, za to moc miały większą niż zapisy konstytucji. Teraz to wraca wraz z całą resztą PRL.
Wczesna ubecka PRL tylko, ze kaznie ubeckie zamienili na covid.
2 dni ciepła … wiosne czuc za rogiem… na 30 osób widziałem 3 (w tym o zgrozo 1 dziecko) z czyms na twarzy. Reszta cieszy się powietrzem. Policja mija ludzi uprzejmie nie reaguje (sami chyba wiedzą że nierząd wystawia ich tylko na pośmiewisko)
Adaś już totalnie odleciał. Wyniki z czapki wpisuje
Wczoraj testów 27k (7k wynik +)
dzis 18k testów (12k wynik +)
Jeżeli ciągle jeszcze nie jest zbyt póżno na społeczny opór na tą precyzyjnie zorganizowaną wojnę z ludżmi
przy pomocy takich kołtunów i rządzącej sfory trzeba masowo ignorować wszelkie bezprawne nakazy
eksponować nadużycia w ochronie zdrowia,ilości zmarłych ludzi przez brak dostępu do przychodni,szpitali
Pora zacząć działać dość zamordyzmy ,który tak namiętnie propagują media.Ile te łachudry za to dostają
bądż jakich szantaży użyto wobec nich -ujawniać ,napiętnować i masowo ignorować – bo kurwa mać za chwilę będzie kolejna fala i mutacja księżycowa! Musimy przełamąć strach i tzw.pseudo-obywatelske podporządkowanie.
Maskowanie to doskonała socjotechnika dyscyplinująca. W ciągu roku obywatele przyzwyczajali się do noszenia czegokolwiek na twarzy, zatem teraz łatwiej przyjmą nakaz duszenia się w masce. Najbardziej ponurym żartem ministra N. jest to ciągłe „wytrzymajmy parę tygodni”. Jego poprzednik zaczynał od tego samego. I miliony ludzi wydają się w to naiwnie wierzyć. Więc chyba „wytrzymamy” jeszcze długo. Lincoln twierdził, że oszukiwać wszystkich można tylko przez krótki czas, ale chyba się mylił. Inżynierowie społeczni XXI wieku udowodnili, że można to robić w nieskończoność. Wystarczy obiecać powrót do normalności pod warunkiem zachowania „dyscypliny” i przesuwać termin „zbawienia” o kolejne 2 tygodnie. Nowa wiara przyjęła się.
Przecież nie obiecują powrotu do normalności, tylko tzw. Nowy Ład, na zasadzie „nie będziesz miał nic”. Dlatego doprowadzają Polaków do ruiny zdrowotnej i finansowej. Pozbawienie własności może być kwestią czasu – według nich oczywiście. Wg mnie będą się ślizgać na własnym g… .
Halinka, zmień leki, które bierzesz przed snem. Przyśnią ci się jakieś bardziej pogodne bajki.
Ta „Matka” to jakiś etatowy troll na tym portalu. Ciągle wypisuje aroganckie androny mające obrażać tych, którzy rzeczowo piszą opinie.
Halina „rzeczowo pisze opinie” – buhahahahaha. Które to? O spiskach żydowskich, NWO, płaskiej Ziemi, w obronie hajlowania czy, że trzeba wymordować Żydów? To z tych szczególnie „rzeczowych”.
TO MIE MA CO KOMENTOWAC,UZALAC SIE NAD TYNM CO TE BARANY Z NAMI ROBIA,TYLKO WYJSC NA ULICE I RUSZYC NA TO STADO BARANOW,BO INACZEJ TO NAS WYKONCZA
Jak najbardziej się zgadzam.
Wyciągnąć te kurwy na ulice i dokonać sądu obywatelskiego.
To są zdrajcy, a za zdradę Ojczyzny kula w łeb i do piachu.
Nie ma innego wyjścia. Te skurwiałe ryje nigdy nie powiedzą prawdy.
Nie kula bo to śmierć honorowa, tylko sznur i such gałąź.
Oni zmienili prawo odnośnie „kary śmierci” już wczesniej – wiedząc co może im grozić, celowo, zlikwidowali karę śmierci, o tym mówił S. Michałkiewicz.