„Wysokie Obcasy” lansują hasło „Aborcja jest OK”. ZABIJANIE jest OK?!
Weekendowy magazyn Gazety Wyborczej „Wysokie obcasy” lansuje hasło „Aborcja jest OK.” Na okładce najbliższego numeru znajdują się trzy kobiety w koszulkach z takim hasłem. Informacja o okładce znajduje się na stronie fb „Aborcyjny Dream Team on tour”. To nieformalna inicjatywa, której celem ma być „odtabuizowanie aborcji”: „Chcemy mówić o aborcji normalnie, bez tabu, bez dramatu, bez przekłamań, bez strachu. Jeździmy po Polsce i rozmawiamy o aborcji farmakologicznej oraz o innych metodach przerywania ciąży. Robimy to, bo jest to ważne i potrzebne”.
Mój komentarz: Aborcja nie jest OK! Bez względu na wygibasy językowe fałszujące pojęcia aborcja jest zabijaniem. Zawsze! Jeżeli ktoś namawia do aborcji, tym samym namawia do zabijania! Zabijanie jest słowem kluczowym. Nazywanie dziecka nienarodzonego „płodem” niczego tu nie zmienia. Bez względu na użyte określenie, mamy do czynienia z zabijaniem. Chcecie używać słowa „płód”? To używajcie, ale miejcie odwagę przyznać, że namawiacie do ZABIJANIA płodu.
Wczoraj Jacek Miedar został skazany na pół roku ograniczenia wolności za powiedzenie tej prostej prawdy. Jacek nazwał aborcję ZABIJANIEM, a posłankę Scheuring-Wielgus zaangażowaną w doprowadzenie do legalizacji aborcji na życzenie określił zwolenniczką ZABIJANIA. Sąd uznał, że Scheuring-Wielgus została znieważona tym określeniem. To jest wyrok uwłaczający nie tylko logice, moralności i godności ludzkiej. To wyrok, który fałszuje rzeczywistość i chroni osoby namawiające do ZABIJANIA. To jest wyrok popierający hasło „Aborcja jest OK”. Wczoraj polski sąd poparł eugenikę. Nie trzeba już szukać nazistów po lasach. Nazistowską ideologię propagującą ZABIJANIE poparł wczoraj Sąd Okręgowy w Warszawie.
Źródło: facebook
To jest sprawa indywidualna kazdej kobiety i tyle w temacie!! Szkoda, ze nie krzyczycie jednym glosem „obciac ch..ja gwalcicilelom”!!! jakos w ty temacie podniety a tym bardziej ustawy brak…
To nie jest żadna sprawa indywidualna każdej kobiety, bo tu chodzi o prawo do życia drugiego człowieka.
Co z wami zrobiła komuna kobiety że nie rozumiecie tak podstawowej rzeczy?
Chcecie wmieszać to koniecznie gwałcicieli żeby stworzyć precedens, co?
A od kiedy gwałt daje przyzwolenie na morderstwo niewinnej osoby? Tak walczycie o sądy, sprawiedliwość i równość, a chcecie zamordować niewinne dzieci za winy ich ojców? W którym niby miejscu jest to sprawiedliwe?
Dotknąłeś bardzo drażliwego tematu. Gwałt. Zbrodnia. Zbrodnia której ofiara prócz wszystkich związanych z nią straszliwych przeżyć, zmuszona jest trwać w tym piekle kolejne dziewięć miesięcy, często pozostawiona samej sobie, napiętnowana i jeśli nie odrzucona, to przeważnie omijana. Często opuszczona przez dotkniętą piętnem hańby rodzinę. Pomijam już fakt nadzwyczajnej kreatywności adwokatów i sądów w znajdowaniu okoliczności łagodzących. Pomijam fakt, że bydlę które dopuściło się gwałtu i to często w okrutny sposób, ponosi żenująco małe konsekwencje.
To nie gwałt daje przyzwolenie – jak piszesz – na „morderstwo”, to cierpienie i trauma kobiety. To wyłącznie do niej, do nikogo innego powinna należeć decyzja w tym temacie i każdemu innemu nic do tego. Nikt inny nie będzie zmuszony nosić ciąży, urodzić i często na skutek działania instynktu i otoczenia wychowywać. A cóż dopiero, jeśli zgwałcona kobieta jest mężatką? Jej męża też chcesz zmusić by uznał to dziecko?
Aborcja to nie wyrwanie zęba. Jestem przekonany, że żadna, podkreślam ŻADNA kobieta nie zmuszona i zdrowa psychicznie aborcji nie dokona.
zadna kobieta, dla ktorej Bog jest najwazniejszy aborcji nie dokona.
gw i wo chca sprowadzic ludzi do obiektow bez duszy, bez Boga, bez Milosci, bez przyszlosci zarowno na tej ziemi, jak i bez celow poza ziemskich. Sluza swojemu architektowi.
wo promuja kobiete jako singelke, najlepiej po aborcji, albo kilku, czyli kobiete lekkich obyczajow, ale tez czesto na koniec popelniajaca samobojstwo.
Pani Katarzyno, wiecej takich artykulow.
Czym jest 9 miesięcy wobec wieczności? I kto kogo zmusza do uznania dziecka, domów dziecka już nie ma, czy co? Nigdy nie słyszałem o przypadku pozostawienia samej zgwałconej kobiety i okryciu hańbą rodziny – chyba za długo siedzisz w islamskich krajach, wróć lepiej do Polski, tu zgwałcona kobieta otrzymuje wsparcie.
Odpowiem tak: ADOPCJA JEST OK. Karanie dziecka śmiercią za przestępstwo ojca jest barbarzyństwem, a narażanie kobiety na syndrom postaborcyjny po traumie gwałtu to wyjątkowo podle okrucieństwo ubrane w płaszczyk fałszywego współczucia…
Zachęcam do poczytania o rozwoju prenatalnym człowieka. Czwarty tydzień ciąży to końcówka pierwszego miesiąca i pierwszy trymestr ciąży. Trudno jeszcze mówić o ciąży, dopóki blastocysta nie zagnieździ się w macicy. Nauka, to nic strasznego – dzięki temu nie polujemy na czarownice
Komorniku, zanim zagniezdziles sie w macicy, byles w zamysle Boga!
Ile pokolen Bog powolal do zycia, zebys Ty sie pojawil na swiecie. Wystarczyloby, zeby jakas kobieta pomyslala jak ty i juz bys nie istnial.
Jesli chcesz wszystko sprowadzic do nauki, to nie potrafi ona odpowiedziec na pytanie skad sie wzielo zycie. Czlowiek niestety tylko to zycie potrafi niszczyc.
Kazdy czlowiek od samego poczatku swojego rozwoju nalezy do Boga!
Potem oczywiscie masz wolna wole, Bog nie zmusza nikogo do Milosci swojego Stworcy. Przynajmniej pozwol, kazdemu z osobna o tym decydowac, a czlowiek u zrodel swojego rozwoju jest skazany na drugiego czlowieka…pozwol mu przezyc a tym samym calym pokoleniom.
Czy ta blastocysta ma swoje własne – odrębne od matczynego- DNA? Odpowiedź jest prosta. Tak prosta, jak wszelkie wynikające z niej konsekwencje. (Możesz mówić o blastocyście, ale przyjmij konsekwentnie, że to jest po prostu nazwa jednego z okresów w życiu człowieka, który kiedyś-tam jest tą bezbronną, już ŻYJĄCĄ blastocystą, tak jak potem jest noworodkiem, niemowlakiem, dzieckiem, nastolatkiem, dorosłym, starcem…) I zgadzam się nauka jest piękna, zachęcam do zapoznania się z jej odkryciami. Więcej takich samo-zaorań Panu nie życzę.
To NIE jest indywidualna sprawa kobiety. Aborcja poraża – jak pięknie to ujął w jednym ze swoim kazań pewien amerykański ksiądz – moralną tkankę całego społeczeństwa.
Młode dziewczyny w koszulkach z „takim” hasłem. O ile to nie lesby, ciekaw jestem wrażenia, jakie taka dziewczyna by wywarła, prezentując się przed swym chłopakiem.
Już sł. Boży kard. Stefan Wyszyński przed laty w swoich pismach z ogromnym bólem zauważył, że są w niemałej liczbie takie polskie kobiety, które potrafią z jednej strony wytrwale stać na modlitwie pod szczytem Jasnej Góry, a z drugiej strony ustawić się w kolejce do abortera – skoro rząd taką możliwość im dał, rząd bezbożnych ateistów.
Kobiety z okładki Gazety Wyborczej zapewne nie należą do tej grupy kobiet, o których dwutorowości religijno-moralnej pisał z bólem sł. Boży – zapewne nie mają zwyczaju modlić się pod szczytem Jasnej Góry.
Czy one jednak w ogóle żyją świadomie w perspektywie mniej czy bardziej odległego momentu własnej swojej śmierci? – a w konsekwencji Bożego Sądu i wyroku, który przeznaczy je przecież na wieczne zatracenie – oczywiście jeśli dalej będą trwać w tak straszliwej moralnej ciemności!
Jakaż to bowiem ogromna ciemność i ciemnota nie wiedzieć, Kochane Siostry z okładki gazetowej, że tzw. aborcja jest zabijaniem człowieka – bardzo małego, bezbronnego, niewinnego człowieka?!! Czy odkrycia genetyki nic wam nie mówią o fakcie, jakim jest od momentu poczęcia istnienie człowieka – człowieka, a nie jakiegoś niedookreślonego „produktu zapłodnienia”?
Teraz wy, kobiety z okładki, dobrze się bawicie myśląc, że i tak nic wam nikt nie zrobi, nie przeszkodzi w głoszeniu tych jakże niszczycielskich haseł… Tak, tak, teraz bardzo dobrze się bawicie, jesteście pełne wiary w siebie, pełne zadufania w swoją osobistą nietykalność. Ale przecież wcześniej czy później nadejdzie dzień, w którym zapłaczecie na swoim zmarnowanym życiem – zmarnowanym, bo pomazanym krwią niewinnych osób, zabitych wskutek waszej propagandy pro-aborcyjnej… Modlę się, aby ów dzień łez nie nadszedł za późno, aby nadszedł wcześniej, niż dzień śmierci każdej z was… Modlę się, aby wasze oczy dostrzegły w nowym świetle fakt życia w łonie matki, aby zdołały dostrzec prawdę jeszcze przed czasem Bożego Sądu po śmierci każdej z was.
Wojciech
Obcasem też można zabić, ale lepiej puknąć się w łeb!