„Wyjaśnienia uważamy za nieczytelne”. Stanowisko MSZ ws. wypowiedzi premiera Netanjahu
– Anna Azari została wezwana do MSZ na prośbę premiera Morawieckiego. Wyraziliśmy oczekiwanie, że strona izraelska jednoznacznie odniesie się do tego, co miał na myśli premier Netanjahu w wypowiedzi cytowanej przez izraelskie media. Dotychczasowe wyjaśnienia uznajemy za nieczytelne. Nasze oczekiwanie jest takie, żeby sprawa została jednoznacznie wyjaśniona – powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.
Pytany o reakcję ambasador Azari na stanowisko przedstawione przez Polskę i o to, w jakiej formie ma zostać przedstawione oczekiwane wyjaśnienie, wiceminister Szynkowski powiedział: „My wyraziliśmy oczekiwanie, żeby wyjaśnienie nastąpiło. Pozostawiliśmy stronie izraelskiej wolny wybór w tym, jaka ma to być forma. Czekamy na reakcję Izraela”.
Odnosząc się do ewentualnego odwołania udziału premiera Morawieckiego w szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Izraelu, wiceminister oświadczył, że „nie ma żadnych nowych decyzji w kwestii tego spotkania”.
Na pytanie dziennikarza o dalsze kroki rządu RP w przypadku, jeśli tłumaczenie strony izraelskiej nadal będzie nieczytelne, wiceszef MSZ odpowiedział: „Pan zakłada negatywny scenariusz, a ja liczę na to, że w sposób jednoznaczny padnie deklaracja, która tę kwestię rozjaśni”.
Mój komentarz: Patrzę, słucham i nie mogę uwierzyć, że „dobra zmiana” postawiła się Żydom. Zapewne ambasador Azari jest w niezłym szoku. Wezwanie na dywanik do polskiego MSZ? Dotychczasowe wyjaśnienia są „nieczytelne”? Ale jak to? Co takiego się stało? Stało się to, że mamy w Polsce rok wyborczy i „dobra zmiana” musi pokazać się jako twardziele, którzy nie pozwolą sobie w kaszę dmuchać. Ciekawe, na jak długo wystarczy im tej odwagi.
Przeczytaj też:
Netanjahu w Muzeum POLIN: „Polacy współpracowali z nazistami”. Powiedział, czy nie powiedział?
To może się dla nas źle skończyć, wygląda na to, że nasz premier mógł stracić kontakt z rzeczywistością (może jeszcze za to zuchwalstwo zdąży przeprosić). Co prawda wojska sojusznicze jeszcze u nas nie stacjonują w forcie, ale… lepiej uważać…, bo nigdy nie wiadomo czy akurat tego dnia strona eskimoska będzie miała poczucie humoru ;).
A może to obustronnie uzgodnione działania dla wzmocnienia PiS, coby sprawa roszczeń mogła pójść pełną parą po wyborach tych „twardzieli”?
My was obrazimy, wy się oburzycie, my was przeprosimy, a naród ponownie was wybierze z wypiekami wstydu, że nie poznał się na waszej sprytnej polityce.
wydaje mi się, że masz rację. Te wszystkie „sukcesy” PIS-u, łącznie z brakiem jakiejkolwiek reakcji na ustawę 447, spowodowało odpływ elektoratu. Dodać do tego tę ostatnią hucpę na skalę światową, z tej niby pokojowej konferencji, to kolejne straty.
Jak to nieczytelne?
One są CAŁKOWICIE czytelne…
Oj tam, oj tam! Już teraz wiem,
Że Jaro lubi BDSM.
🙂
Bicie i ruc. hanie Polski na dobrej zmianie
dedykuję Stopowi z nczas.pl
Kiedy nastała dobra zmiana,
Polska została wyr. uchana.
Ale jaki z tego zysk?
Taki, że dostała w pysk!…
„Naród polski kolaborował,
Czyli Żydów on wymordował.”
Nataniahu stwierdził tak?
Ależ skąd! prasowy „fakt”…
Po jawnym nas spoliczkowaniu,
Znów policzkują …w sprostowaniu:
„Nie, nie naród polski, a…
A Polacy.” Szafa gra!
I jakby dalszy ciąg:
Przyjaciele, aby równo puchło…
Dbają o to Polski „przyjaciele”,
Aby z Polski zostało niewiele.
Biją w mordę sanacyjne truchło
Z dwóch stron!.. aby równo jemu puchło…
Najpierw twierdzą, że z nas są naziści.
A, gdy rządzik nasz nieśmiało ziści
Swój proteścik; tak nas przepraszają,
Że nam z gęby zęby wypadają…
Przyznać trzeba: Żydzi dobrze wiedzą,
Że w tym rządzie ich wrogowie siedzą.
Po czym poznać wroga? On udaje
Przyjaciela kornie, jak lokaje!
W przeciwieństwie do neosanacji,
Choć socjalizm i duch biurokracji
Też panował kiedyś za Marszałka,
Lecz Żyd nie śmiał ani dotknąć śmiałka!
„Honor w życiu ludzi i narodów –
Pan Beck wspomniał nie bez czczych powodów –
Najważniejszy jest…” No… był… znaczy…
Spuchł Naczelnik równo… Ma dziób kaczy!!!