„W post-modernistycznej rzeczywistości mamy sytuację à rebours!” Kącik kom-kultury (12)

Wieża Babel, Obraz Pietera Bruegla / Fot. Wikipedia
1

Simple Member: – (zapiewającym głosem spikera północno-koreańskiej telewizji) Dzień dobry! Tu „Kącik komunistycznej kultury!”, gdzie przekazujemy najnowsze wieści z frontu ciężkich walk o dominację kom-kultury w konserwatywno-faszystowskich instytucjach oraz reakcyjno-nazistowskim społeczeństwie. Zaciekle walczymy o supremację w sferze kultury, która kształtuje post-modernistycznego człowieka. Dzisiaj rozmawiamy w pubie „Uisge Beatha” (‘Woda życia’) w Glenlivet w kraju na-h-Alba z emerytowanym profesorem Janem Pszczelim, wybitnym językoznawcą oraz filozofem semantyki* normatywnej o międzynarodowej renomie, czego potwierdzeniem są liczne nabyte doktoraty humoris causa na wielu uczelniach. Profesor to niewątpliwie typ narcystyczny**, o rysie histrionicznym***, barwna osobowość z zaburzeniami parafilnymi**** oraz pedofilnymi*****, Tajny Współpracownik służb specjalnych o pseudonimie „Bulwa” (sygnatura akt: I.–60.701).

Jan Pszczeli: – (nieco bełkotliwie) Tak! Bardzo chętnie. Mam akurat przerwę w piciu, zanim kelner przyniesie kolejną butelkę. Pożyczy Pan stówkę?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Simple Member: – Jest Pan wybitnym językoznawcą oraz filozofem semantyki normatywnej. Obserwuje Pan agresywną ofensywę neo-komunizmu kulturowego, barbarzyństwa, anty-kultury, który przeobraża znaczenia słów, podmienia oraz rozmywa zakresy znaczeniowe używanych pojęć.

Jan Pszczeli: – (tylko na początku nieco bełkotliwie, później coraz wyraźniej i płynnie) Tak! Zacznę od refleksji ogólnej natury. W „Starym Testamencie” (fragmenty z Księgi Rodzaju 11,1-9) przywołano historię wieży Babel: „1 Mieszkańcy całej ziemi mieli jedną mowę, czyli jednakowe słowa (…) rzekli: «(…) zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba (…)» (…) Pan pomieszał mowę mieszkańców całej ziemi (…) rozproszył ich po całej powierzchni ziemi”. Wszechmocny dał ludziom wolną wolę oraz Przykazania, by kierowali się nimi w swoim życiu.

Simple Member: – W post-modernistycznej rzeczywistości mamy sytuację à rebours! To człowiek wymówił posłuszeństwo Bogu! Zarozumiale uzurpując sobie równy status, poczuł się jak bóg – zdolny do odrzucenia ograniczeń, do auto-kreacji oraz ukształtowania swojej przyszłości! Ludzie uznali, że są równi Bogu!

Jan Pszczeli: – Tak! Mamy do czynienia z jednoznacznym odwróceniem realiów. Ludzie, korzystając z wolnej woli, w większości odrzucili wzorzec norm moralnych zawarty w Przykazaniach. Dali się uwieść ideałowi życia bez ograniczeń, wolności bez konsekwencji. Dlatego język oparty na tradycyjnych normach etycznych – zastąpiono nowo-mową skonstruowaną na zanegowaniu tradycyjnego wzorca norm moralnych. Aksjologicznie rzecz ujmując – mamy do czynienia z rewolucją polegającą na odrzuceniu oraz zanegowaniu dawnych norm etycznych. Warto jednak uświadomić sobie, że zachowania ignorujące następstwa nie spowodują, że nie będzie konsekwencji. Tradycyjny bowiem wzorzec norm był bardzo dobrze przemyślany, zwłaszcza z punktu widzenia funkcjonowania zbiorowości w dłuższych okresach czasu. Jako że minimalizował negatywne konsekwencje, które mogły zagrozić istnieniu grupy, jako całości zdolnej do trwania oraz rozwoju. Wyważał też prawa oraz obowiązki zarówno na poziomie jednostkowym, jak i większych struktur, takich jak grupy, czy organizacje. Zerwanie tej relacji – oducza odpowiedzialności.

Simple Member: – Współcześnie naukowcy dysponują dowodami, że Chrystus zmartwychwstał!****** Co dziwne, a nawet trudne do zrozumienia: w obliczu anty-chrześcijańskiej ofensywy Kościół, mający miażdżącą przewagę aksjologiczno-dogmatyczną nad innymi religiami oraz światopoglądami, de facto całkowicie wycofał się z głoszenia Słowa Bożego! Jak obecnie wyglądają post-modernistyczne trendy przeobrażające tzw. globalne społeczeństwo otwarte?

Jan Pszczeli: – Tak! Trwa zacięta wojna kulturowa, agresja wrogich chrześcijaństwu oraz białemu człowiekowi systemów anty-wartości. Mamy do czynienia z anty-cywilizacyjnym, anty-narodowym, post-modernistycznym******* imperializmem kulturowym. Cechuje go immoralizm, anomia, negacja klasycznych/tradycyjnych systemów wartości, brutalizacja oraz seksualizacja przestrzeni publicznej we wszelkich wymiarach, makiawelistyczno-manipulacyjne oraz przedmiotowe podejście do człowieka oraz relacji międzyludzkich, anty-indywidualizm, antyelitaryzm, uwypuklanie bezsensu wszelkich wartości/racji wyższego rzędu, sceptycyzm, relatywizm, nihilizm, subiektywizacja, niejednoznaczność, pluralizm aksjologiczny, multi-logika, bezstylowość, sieciowość, wielowarstwowość, robotyzacja. Promowany jest ‘odwrócony/negatywny’ system wartości cenionych społecznie. Krzewiony jest pogląd, że wartości cywilizacyjne są historycznie oraz kulturowo wykreowane i uwarunkowane. Neguje się patriotyzm, tożsamość narodową oraz osobową, co skutkuje wyobcowaniem jednostki. Ze szkół są usuwane historia oraz religia, a wprowadzane nauczanie multi-kulti oraz gender. W Nowym Porządku Świata propagowany jest koniec państwa narodowego, instytucji małżeństwa, nastanie epoki hedonizmu, konsumpcjonizmu, korporacjonizmu oraz (dla jednostki) multi-lojalności.

Simple Member: – To straszne! A jakie są trendy zmian w komunikowaniu, w języku?

Jan Pszczeli: – W przestrzeni językowej dominują intertekstualizm, to jest manipulowanie znaczeniami, oraz antylogocentryzm – postmodernista powie, że istnieją tylko narracje, czy też interpretacje, niemożliwością bowiem jest stworzenie jednego systemu opisującego całość rzeczywistości. Ośrodki zarządzające uczelniami wprost zwalczają normatywne ujęcie nauki. Prowadzi to do skrajnego relatywizmu oraz względności wiedzy. Skoro nie ma wartości absolutnych – to Prawda w turbulentnej rzeczywistości – nie istnieje, jest ‘drugorzędna’. Charakterystyczny dla post-modernizm dekonstrukcjonizm ma charakter destrukcyjno-negatywny, tzn. poddaje niszczącej krytyce najróżniejsze zjawiska współczesnego świata, natomiast w sferze kreacji jego wyniki są, delikatnie mówiąc, mizerne.

Simple Member: – To koszmarne! Skoro nie ma wartości i norm, a wszystko jest względne – czy to oznacza, że na przykład prawa fizyki lub ekonomii przestały funkcjonować?

Jan Pszczeli: – Wszystkie prawa astronomii, fizyki, geologii, ekonomii, i tak dalej – nadal działają. Przykładem niech będzie kumulacja około 90% globalnego majątku produkcyjnego przede wszystkim w żydowskich rękach, głównie rodziny Rothschildów! Za to w mediach oraz świadomości społecznej powszechnie funkcjonują zniekształcenia Prawdy: post-truth, post-reality††, haggadà†††, legendy, bajki, baśnie czy też mity. Zwalczając Prawdę – ze względów ideologiczno-propagandowych szkaluje się apolityczne autorytety intelektualno-moralne, są one bowiem istotnymi punktami odniesienia dla społeczeństwa. Następuje mieszanie narracji baśniowo-fantasy-bajecznej, iluzji (m.in. VR, rozszerzona rzeczywistość wirtualna, itd.) oraz rzeczywistości, co w efekcie daje między innymi: odspołecznienie, alienację, głęboki deficyt umiejętności budowania relacji społecznych – powszechnie występujący na przykład w pokoleniu Millenialsów, promowanie różnorodnych uzależnień, itd. Radykalny feminizm, z zamiarem atomizacji społeczeństwa, przeprowadził celową dekonstrukcję rodziny, tożsamości jednostki (w tym: seksualnej) oraz ról społecznych, w wyniku czego pojawiły się liczne problemy z identyfikacją, tożsamością oraz emocjonalną stabilnością jednostki. Obecnie środowisko LGBTQ wyróżnia około 60 tzw. płci kulturowych.

Simple Member: – Pewnie dlatego część mężczyzn, atakowana oraz sekowana przez postępowo postępowe nazi-feministki, w towarzystwie kobiet czuje się zagrożona. W rezultacie woli przebywać oraz uprawiać seks z seks-lalkami, czy też seks-robotami, budując w ten sposób iluzoryczną namiastkę więzi. Jest to też pokłosie akcji #MeToo. Z kolei w kraju NySverige doszło do tego, że przed stosunkiem seksualnym trzeba nań uzyskać zgodę kobiety na piśmie, w przeciwnym razie można zostać po jakimś czasie oskarżonym o gwałt, itd. Takich feministyczno-post-modernistycznych absurdów jest o wiele więcej. A jak wyglądają trendy przeobrażeń na poziomie aksjologicznym – społecznie cenionych wartości?

Jan Pszczeli: – Na poziomie jednostki: przede wszystkim post-modernizm i jego nurt: trans-humanizm – to cywilizacja samotności oraz śmierci, lansowana pod pozorem maksymalnej wolności/swobody jednostki (bez konsekwencji) oraz odrzucenia ograniczeń. W tej logice dzieci są „ograniczeniem” możliwości – stąd promowanie aborcji czy też pigułki ‘po’; oraz osoby starsze i/lub schorowane są przeszkodą w korzystaniu z wszelakich swobód – stąd eutanazja. Coraz więcej ludzi nie zastanawia aksjologiczna sprzecznoś

pomiędzy na przykład akceptacją śmierci nienarodzonych dzieci, mordowaniem ludźmi na wojnach, powolną śmiercią (na raty) pracowników w obozach pracy, zabójstwami prezentowanymi w mass-mediach (i etyczną obojętnością, czy wręcz epatowaniem przez media odbiorców takimi informacjami), a obroną na przykład owadów lub zwierząt hodowlanych (i nie tylko hodowlanych) przed ubojem, uśpienie, czy też odstrzałem.

Simple Member: – A trendy globalnego anty-kulturowego neo-komunizmu na poziomie grup?

Jan Pszczeli: – Na poziomie grup mamy oszukańczy ustrój mega-globalnych sieci korporacji. Dochody są uzależnione od tzw. miejsca (wy-)zysku w łańcuchu wartości dodanej, a raczej: nie zabranej przez kapitalistę. Dla tych nieco wyżej – dominuje korpo-wyścig szczurów, mentalne oddawanie się koncernom duszą oraz ciałem, zabór każdej wolnej chwili, w tym życia prywatnego, i presja na coraz wyższe wymagane umiejętności za niską (wobec przychodów względem tych „na górze”) płacę. Lub obozy niewolniczej pracy, jakimi są takie kraje, jak Polin, czy Bangladesz. A po wykorzystaniu pracownik słyszy (to „forma” rozwiązania stosunku pracy) jedno słowo: Won! Do tego menedżerowie psychopaci, których ilość wzrosła z 1/10 w drugiej połowie XX wieku do ½ na początku XXI wieku, a którzy terroryzując pracowników stresem organizacyjnym, wyciskają z nich resztki sił oraz zdrowia. Urzeczywistnieniem takiego nieludzkiego wyzysku są korporacje – obozy pracy, jakim są w szczególności Amazon, czy też Biedronka.

Simple Member: – Może teraz jakieś przykłady przeobrażeń z przestrzeni językowej?

Jan Pszczeli: – W parlamencie kraju na-h-Alba – w walce o przelicytowanie kto jest bardziej postępowo postępowy oraz nieustępliwy w starciu z męskim seksizmem, a także poprawny politycznie – padły ofiary. Od teraz w parlamentarnej kawiarni nie będzie można zamówić „gingerbread man” (piernikowego ludzika), a tylko „gingerbread person”. Jako że uznano, iż poprzednia nazwa była obraźliwa dla (części) kobiet.

Simple Member: – Tak?! To całkowicie bezsensowny gest! Infantylizuje prawdziwe problemy prawnej równości płci. Ankietowane pracownice parlamentu bowiem stwierdziły (30 procent), że doświadczyły molestowania seksualnego w miejscu pracy. Rzecznik prasowy parlamentu odmówił komentarza zarówno dotyczącego zmiany nazwy piernikowe ludzika, jak i molestowania kobiet w miejscu pracy. Czy podobne trendy można zauważyć na przykład w Ojroparlamencie?

Jan Pszczeli: – Tak! Już w 2008 roku przyjął on specjalne wytyczne dla tłumaczy. Zawierały one genderowy słowniczek języka neutralnego płciowo, tak by słowa oraz tytuły nie pozwalały na identyfikację stanu cywilnego. W nowych wytycznych w języku neutralnym płciowo w użyciu teraz między innymi będą: „chairperson” (a nie: ‘chairman’, przewodniczący), „spokesperson” (a nie: ‘spokesman’, rzecznik), i tak dalej.

Simple Member: – Przecież wszystkim dobrze wiadomo, że język neutralny płciowo „jest czymś więcej, niż kwestią politycznej poprawności (…) [bowiem] silnie odzwierciedla i wpływa na postawy, zachowanie i postrzeganie”. Czy od teraz również w gender-wojsku będą stopnie neutralne płciowo?

Jan Pszczeli: – Tak! Choć w Infantry Battle School (Szkole Dowodzenia Piechotą) w Brecon w kraju Cymru, nie ma ani jednej kobiety – wprowadzono tam nowy genderowo-neutralny płciowo „słownik-przewodnik” po stopniach oraz zagadnieniach wojskowości, a oficerom nakazano zmienić używane słownictwo. „Infantryman” (piechura) zastąpiono więc neutralnym terminem: „infantry soldier” (żołnierz piechoty). Dalsze fragmenty anty-seksistowskiego słownika poprawnego politycznie w polskiej wersji dla feministek brzmią następująco: marynarz – marynarka; straszy marynarz – starsza marynarka; mat – matka; starszy mat – starsza matka; bosmanmat – bosmankamatka; żołnierz – żołnierka; piechur – piechurka; żołnierz piechoty – żołnierka piechoty; strzelec wyborowy – strzelczka wyborowa; chorąży – chorążka; generał – generałka; pilot – pilotka; polityk – polityczka; chirurg – chirurżka; psychiatra – psychiatrka, i tak dalej.

Simple Member: – Oznaczałoby to, że dochodzi do ‘ubogacenia’ języka i poprzez kontekst wypowiedzi będzie trzeba wywnioskować, z czym lub z kim mamy do czynienia: czy ‘marynarka’ lub ‘pilotka’ to część ubioru, czy też są to: marynarz lub pilot płci żeńskiej. To doprawdy kretyński pomysł, zapewne utrudniający życie wojskowym, a z aplauzem przyjęty przez nazi-feministki oraz zorientowanych poprawnie politycznie ‘pożytecznych idiotów’. Są jeszcze jakieś inne efekty uboczne tego trendu?

Jan Pszczeli: – Tak! Brakuje zdrowych, białych mężczyzn, którzy chcą służyć w wojsku! Armia zainwestowała sporą kasę i pobudowała nowe koszary, zapłaciła za ogłoszenia, zmieniła słownictwo, a chętnych do poboru kobiet, jak nie było – tak nie ma! W związku z tym w siłach zbrojnych zainicjowano specjalny konkurs pomiędzy wojskami lądowymi, marynarką oraz lotnictwem o to, kto przyjmie więcej żołnierzy kolorowych oraz ‘inaczej’ zorientowanych. Konkurs mają wygrać ci, którzy będą mieć w oddziałach najlepsze proporcje BAME (Black, Asian, and Minority Ethnic; Czarni, Azjaci i Mniejszości Etniczne). Rozpoczęto też nowe kampanie marketingowe, na które przeznaczono naprawdę duże pieniądze! W jednej – zachęcają muzułmanów oraz środowiska LGBTQ do wstępowania w szeregi armii. W drugiej, skierowanej do pokolenia Millenialsów (tzw. generacja ‘Y’), targetem są między innymi osoby: uzależnione od selfie; „puszyści” (z nadwagą); posiadające mały potencjał kreatywnej wyobraźni oraz intelektu, często słabe warunki fizyczne, ale chcące sprawiać lepsze wrażenie (tak zwane „cieniasy”); „rurkowcy” (slangowe określenie osób, które by tylko chciały „żyć i żreć”) oraz „śnieżynki” (snowflakes).

Simple Member: – To są doprawdy desperackie kroki wskazujące na istnienie poważnych braków kadrowych w wojsku! Tacy rekruci – nieudacznicy nijak nie kojarzą się z armią! A do problemu tzw. ‘śnieżynek’ (snowflakes) jeszcze wrócimy. Z wybitnym językoznawcą oraz filozofem semantyki normatywnej, emerytowanym profesorem Janem Pszczelim, rozmawiał cis-redaktor „Global Review LGBTQ” Simple Member.

RescueBrain: [12.01.2019 23:50] wywiad przeprowadziłem po godzinie 1600 jako cis-sex ‘Simple Member’ z redakcji „Global Review LGBTQ”

* Semantyka (z greckiego: σημαντικός, sēmantikós – ważny, znaczący) – dział językoznawstwa ogólnego, badający problem znaczenia w języku;

** Osobowość narcystyczna – wyróżnia się przeświadczeniem o własnej wyjątkowości oraz posiadaniu ogromnych możliwości w połączeniu z brakiem empatii i aroganckim podejściem do innych ludzi; oczekuje wiele uwagi, akceptacji i emocji ze strony innych ludzi, domaga się skupienia tylko na sobie; jej relacje są powierzchowne oraz niedojrzałe interpersonalnie;

*** Histrioniczne (łacińskie: histrio – aktor) zaburzenie osobowości – osoba zachowująca się teatralnie, w sposób widoczny, zwracający uwagę; wzorzec zachowań jest zdominowany przesadnym wyrazem emocjonalnym, teatralnością sprawowania, zabiegami mającymi na celu zwrócenie uwagi na siebie, prowokacyjną seksualnością; dawniej określono ją jako osobę egzaltowaną, dzisiaj – robiącą wokół siebie show/przedstawienie;

**** Parafilia (z greckiego: παρά para = obok, ponadto, oprócz; -φιλία -philia = miłość), dawniej: dewiacja/perwersja seksualna, zboczenie, obecnie w nowo-mowie poprawnej politycznie: zaburzenie preferencji seksualnych – wystąpienie podniecenia seksualnego i satysfakcji jest uzależnione od pojawienia się specyficznych obiektów/osób, rytuałów czy sytuacji;

***** Pedofilia – dawniej: dewiacja/perwersja seksualna, zboczenie, obecnie w nowo-mowie poprawnej politycznie: rodzaj parafilii, czyli stanu, w którym jedynym lub preferowanym sposobem osiągania satysfakcji seksualnej jest kontakt z dziećmi. Homoseksualiści (stanowiący 1% społeczeństwa) bardzo często (blisko w 90%) są pedofilami;

****** Więcej na temat zmartwychwstania: http://wprawo.pl/2018/07/10/post-modernizm-smierc-versus-zmartwychwstanie-jako-istotne-wartosci-3/;

******* Więcej na temat post-modernizmu – zobacz eseje na:

Pochwała głupoty. Post-modernizm, czyli myślenie (nadal) boli! (1)

Post-modernizm: nieprzejrzystość oceanu informacyjnego, czyli post-truth (2)

Post-modernizm: trans-humanizm – będziesz nieśmiertelny gdy… umrzesz! (4)

Post-modernizm: LGBTTQQIAAP & reszta społeczeństwa (5)

Post-modernizm: Kościół: „Czy jest jeszcze 10 Sprawiedliwych?” (6)

Post-prawda – opisuje realia kultury politycznej, w której fakty są mniej ważne w kształtowaniu opinii publicznej niż odwoływanie się do emocji i osobistych przekonań;

†† Po-rzeczywistość – czwarta fala konsumenckich technologii komputerowych, związana ze wzrostem poziomu immersji (zanurzenia) w technologię; wpływ nowych technologii oraz mediów na kreowanie nowych przestrzeni dla produkcji, marketingu, świadczenia usług, szeroko rozumianej konsumpcji, korzystania z dóbr kultury, np. w formach rozszerzonej rzeczywistości (Augmented Reality), wirtualnej rzeczywistości (Virtual Reality), czy też mieszanej rzeczywistość (Mixed Reality);

††† Opowiadania zbudowane na podstawie historii biblijnych zawierające komentarze oraz szczegóły uzupełniające fabułę; jako że Żydzi posługują się odmiennym kodem kulturowym niż np. przedstawiciele świata zachodniego chrześcijaństwa, to żydowskie ‘uprawianie’ historii, czy też jej przywoływanie w haggadach – nie polega na podawaniu faktów, a ich odpowiedniej (to jest zmiennej – w zależności od czasu, miejsca oraz potrzeb) interpretacji, ekspozycji lub pominięciu, gdyż według żydowskiego kodu kulturowego wszelkie grzechy Żydów powinny zostać ukryte;

Może ci się spodobać również Więcej od autora

1 komentarz

  1. zyzio mówi

    Ten 'Pszczeli’ – to nie Miodek, TW „Jam’, o którym mówił G. Braun?!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.