UE: Co zrobić z nadmiarem cudzych pieniędzy, czyli Spurek zapowiada – nadchodzi wegańska rewolucja w Parlamencie Europejskim!
Europoseł Sylwia Spurek została wybrana w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jej głównym założeniem było zaprowadzanie weganizmu, jak i zawzięta walka o „prawa zwierząt”. Do tej pory dzielnie trzyma się swoich, jakże potrzebnych i altruistycznych, założeń. Co więcej, planuje wciągnąć w swoje ekologiczne hobby większą ilość europosłów.
„– W środę wyjątkowe robocze spotkanie. Prawdopodobnie pierwsze takie w historii Parlamentu Europejskiego. Grupa posłów i posłanek oraz doradców i doradczyń, którzy są weganami i wegankami postanowiła rozpocząć wspólną pracę w zakresie praw zwierząt, promocji weganizmu i zmian w Parlamencie Europejskim, aby świecił przykładem – był przyjazny dla wegan i weganek, bardziej świadomy w kwestiach walki z katastrofą klimatyczną” – zapowiedziała. „Kropla drąży skałę. To będzie wegańska rewolucja w Parlamencie Europejskim”.
Gdzie jest eko-psychoza, tam już krok jedynie pozostaje do ideologii LGBT. Aby było weselej i bardziej przyjaźnie, o naszych tęczowych przyjaciołach również nie można było zapomnieć.
„– W tym tygodniu spotykałam się też z progresywnymi posłankami. Z posłanką Malin Bjork z GUE rozmawiałam o przyspieszeniu ratyfikacji przez UE konwencji antyprzemocowej, a z posłanką Terry Reintke z Zielonych o szerokiej ochronie przez UE osób LGBT+ i wznowieniu prac nad dyrektywą horyzontalną. W przyszłym tygodniu odwiedzają mnie szczególni goście i gościnie. Kilkudziesięciu młodych aktywistów i aktywistek, którzy zobaczą, jak działa Parlament Europejski i jak pracuje posłanka z Wielkopolski. Zorganizowaliśmy dla nich również warsztaty w trzech wiodących w Europie organizacjach pozarządowych. Spotkają się z Greenpeace, WWF i Eurogroup for Animals” – wyliczyła.
Pozostaje mieć nadzieję, iż zielone odchylenia pani Spurek pozostaną nieszkodliwym hobby. Cóż bowiem komu do tego, co kto preferuje do jedzenia? Problem zaczyna się dopiero, gdy jakaś osoba swój sposób odżywiania uzna za jedynie słuszny i postanowi narzucić go pozostałym. Tu już równość, odmienność i tolerancja nie mają nic do gadania. Tak, jak i w przypadku LGBT, po raz kolejny już w „demokratycznym” systemie, ustanawiać prawo będą mniejszości.
Ten tydzień upłynął pod znakiem pracy nad ratyfikacją Konwencji Antyprzemocowej przez UE, debacie nt. alternatywnych metod testów bez udziału zwierząt oraz spotkaniu z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym.https://t.co/e0KFOJdCvz#SpurekwPE#MojaPracawPE
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) December 7, 2019
Źródło informacji: YouTube, Twitter
Przeczytaj również:
Ukraina: Skandal! Wyznawcy UPA kupują Kartę Polaka za 1500 euro
SS czyli Sylwia Spurek i jej wypociny na tt, ona domaga się specjalnych praw dla działaczy na rzecz poprawy klimatu. Jak zwał tak zwał, czyli takie służby eko-szaleńców, miałyby uprawnienia, może już mają, wejść do mieszkania z policją, albo innymi służbami, dokonać przeszukania no i delikwenta do paki. Zawsze paragraf się znajdzie. Jeżeli nie wyjdziemy z eurokołchoza to takie jak SS czyli Sylwia może przejąć władzę w całej unii. U nas już widać eko-zaczadzonych, mamy też nowe ministerstwo klimatu zamiast ministerstwa energetyki a Mateuszek zapowiedział dalszą wojnę o klimat i o europaństwo. To brzmi bardzo groźnie.
Właśnie rozpoczyna się „vegański” rytuał Gadhimai w Nepalu.