TYLKO U NAS: Podczas rozprawy wspierał Joannę Scheuring-Wielgus, teraz został skazany na 6,5 roku więzienia za handel kobietami
Kim jest alfons z KOD-kapeli?
Kapelmistrz Komitetu Obrony Demokracji i cichy wielbiciel Joanny Scheuring-Wielgus został skazany na 6,5 roku pozbawienia wolności za handel kobietami. O takiej karze zdecydował dzisiaj Sąd Okręgowy w Krakowie. Wyrok nie jest prawomocny.
W latach 2004-2006 Konrad M. werbował Polki do pracy, a później zmuszał je do świadczenia usług seksualnych. Podobnie jak liderował na scenie Komitetu Obrony Demokracji, dziesięć lat temu dowodził 15-osobową zorganizowaną grupą przestępczą. Kobiety, którym Konrad M. obiecywał dobrze płatną pracę w luksusowych restauracjach, były więzione we Włoszech i Grecji i wykorzystywane seksualnie.
Alfons, który w świecie przestępczym czuł się jak ryba w wodzie, równie doskonale odnalazł się w Komitecie Obrony Demokracji. Czyżby środowisko było podobne? Zespół muzyczny Konrada M. przygrywał podczas imprez i marszów organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji. KOD-Kapela liczyła ok. 40 członków – miłośników śpiewania antyrządowych piosenek na wiecach. Na manifestacjach z małym helikopterem na głowie, wiernie stawał u boku Joanny Scheuring-Wielgus, Ryszarda Petru i Mateusza Kijowskiego, KOD-entuzjaści bawili się przy jego muzyce, robili sobie zdjęcia, zbierali autografy, a Mateusz Kijowski patrzył na niego z podziwem.
Twierdził, że jest ofiarą „ziobrowych służb”, które utrudniają mu pracę. Teraz już wiemy jaką pracę miał na myśli. Domyślać się również można, że walka opozycji z reformami Zbigniewa Ziobry jest podyktowana tymi samymi pryncypiami, którymi kierował się KOD-wokalista.
Podczas kwietniowej rozprawy w Sądzie Rejonowym Warszawa-Śródmieście, na której z powodu choroby nie mogłem się stawić, Konrad M. wspierał Joannę Scheuring-Wielgus. Śmiało można powiedzieć, że to jej cichy wielbiciel. Po kwietniowej rozprawie Konrad M. napisał: „Silna ekipa Joannę wspiera. A ksiądz zachorzał, jasna cholera…” Najwyraźniej Asia nie boi się, że stanie się ofiarą KOD-alfonsa. Zatem, pani Joanno, tylko pogratulować!
KOD-kapelmistrz Konrad M. dostał dziś 6,5 roku więzienia za handel kobietami. Konrad M. wspierał Joankę SW w sprawie przeciw @jacekmiedlar pic.twitter.com/gbaLRSnlJ6
— Katarzyna TS (@katarzyna_ts) 13 czerwca 2017
Źródło: PAP
Nie sądzę, by się zresocjalizował, raczej rozwinie się moralnie (i praktycznie) w drugą stronę, a że wyjdzie jeszcze jako młody człowiek to wnioski i obawy nasuwają się same. A jaki ma tupet, żeby jeszcze się pchać do sądu jako obrońca demokracji! Degenerat.
Waldemar mówi:
Żal mi takich ludzi. Może koledzy z celi pokażą jemu gdzie jest jego miejsce w szeregu pod warunkiem, że wyrok się uprawomocni. Taka więzienna fala.
Ludzie jego pokroju zwykle doskonale radzą sobie za kratami.
Szkoda,że nie wywiózł tej laski nowoczesnej do burdlu, szkoda,
Gangus szukał parasola ochronnego,to dostał po berecie