Trzaskowski spanikował. Chce wycofać się z wysokich opłat za przekształcenie użytkowania wieczystego

Rafał Trzaskowski/ fot. twitter
0

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział, że zwróci się do przewodniczącej Rady Miasta Warszawy o zwołanie sesji w środę i rekomendowanie powrotu do bonifikaty 98 proc. przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności. Na sesji 13 grudnia br. rada podjęła decyzję (na wniosek prezydenta stolicy) o zmniejszeniu bonifikaty z 98% do 60%, co wywołała oburzenie warszawiaków – również tych, którzy głosowali na Trzaskowskiego. O jakich kwotach mówimy?

– Rada Warszawy zmieniła dzisiaj zasady przyznawania bonifikat za przekształcenie użytkowania wieczystego we własność. Jeżeli ktoś rocznie płacił 1000 zł to wg nowych zasad przy jednorazowej wpłacie zapłaci 8000 zł, wg starych zasad zapłaciłby 400 zł. Co Państwo na to? – poinformował na Twitterze Paweł Lisiecki, poseł PiS, członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zmiana wysokości bonifikaty to nie jedyny „prezent” jaki warszawiacy otrzymali od prezydenta Trzaskowskiego. Oprócz opłat za przekształcenie użytkowania wieczystego warszawscy urzędnicy rozsyłają decyzje drastycznie podwyższające opłatę za użytkowanie wieczyste garaży, np. na Mokotowie opłata wzrosła ze 131 do 770 zł. Jak urzędnicy tłumaczą tak drastyczna podwyżkę? – Wzrost opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego jest uzależniony od daty ostatniej aktualizacji wyceny nieruchomości. Jeśli data była bardzo odległa, wzrost może być znaczący – poinformowała rzecznik Mokotowa Monika Chrobak w rozmowie z Super Expressem.

Jak podwyżka opłat za użytkowanie wieczyste przełoży się na koszt wykupu z bonifikatą 60%? Sebastian Kaleta, radny m.st Warszawy, przedstawił na Twitterze przykładowe wyliczenie. – Policzyłem ile straci użytkownik garażu na Mokotowie, o którym pisze dziś Super Express. Gdyby wykupił garaż na warunkach przed wyborami zapłaciłby 52,40 zł. Dzięki Rafałowi Trzaskowskiemu i PO za wykup będzie musiał zapłacić… 6160 zł

Oczywistym jest, że tak drastyczna podwyżka musi wywołać negatywne emocje nawet u najbardziej zatwardziałych zwolenników PO. O ile bowiem lemingi nie widzą nic niewłaściwego w tym, że mieszkają przy ul. Małego Franka lub  Armii Ludowej, o tyle opłaty rzędu kilku, kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu tysięcy w porównaniu do kilkuset złotych nie są nikomu obojętne. Dlaczego zatem Trzaskowski zdecydował się na ruch, którym dal mieszkańcom stolicy sygnał, że władza jest gotowa sięgać do ich kieszeni? Chyba z głupoty. A teraz spanikował i obiecuje, że wysokie opłaty zostaną wycofane. Nawet jeśli tak się stanie, lemingi powinny zdać sobie sprawę z tego, że Platforma Obywatelska to partia, której głównym celem jest ograbienie ludzi. Tak było, jest i będzie. Warto o tym pamiętać.

Źródło informacji i cytatów: pap, twitter, se.pl

Przeczytaj też:

G. Masztafiak: Pierwsza zdrada klerków, czyli dlaczego polscy intelektualiści poparli komunizm?

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.