„To nieme psy, niezdolne, by zaszczekać”. Papież upomina pasterzy!

Fot. Youtube
8

Pasterz niech będzie roztropny w milczeniu, a pożyteczny w mówieniu; nie powinien rozgłaszać tego, o czym należałoby milczeć, ani zamilczać tego, co się powinno powiedzieć. Albowiem podobnie jak nierozważne słowo wprowadza w błąd, tak nieroztropne milczenie pozostawia w błędzie tych, którzy mogliby poznać prawdę. A tymczasem nierozważni pasterze w obawie przed utratą ludzkich względów często powstrzymują się od otwartego głoszenia tego, co słuszne. Nie strzegą owczarni – powiada Prawda – z gorliwością dobrych pasterzy, ale postępują jak najemnicy, uciekając w obliczu nadchodzącego wilka i zasłaniając się milczeniem.

Dlatego Pan karci ich przez proroka, mówiąc: „To nieme psy, niezdolne, by zaszczekać”. Dlatego też uskarża się dalej w słowach: „Nie stanęliście naprzeciw ani nie budowaliście murów wokół domu Izraela, by się ostać w walce w dniu Pana”. Stanąć naprzeciw oznacza odważnym słowem stanąć w obronie owczarni przeciw władcom tego świata. Ostać się w walce w dzień Pana oznacza stawić czoła wojującym bezbożnym ze względu na umiłowanie sprawiedliwości.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Czymże jest dla pasterza lęk przed mówieniem prawdy, jeśli nie ucieczką w milczenie? Kto zaś staje w obronie owczarni, ten wznosi przeciwko nieprzyjaciołom mur wokół domu Izraela. Dlatego powiedziano popadającemu w grzechy ludowi: „Prorocy twoi miewali dla ciebie widzenia próżne i bezsensowne; nie odsłaniali twej nieprawości, by cię nakłonić do nawrócenia”. W Piśmie świętym proroków nazywa się niekiedy nauczycielami, którzy przez ujawnienie przemijalności rzeczy obecnych ukazują przyszłe. Słowo Boże wyrzuca im fałszywe widzenia, bo lękając się wystąpić przeciwko złu, tchórzliwie schlebiają grzesznikom, obiecując bezpieczeństwo. Nie odsłaniają nieprawości grzeszników, ponieważ powstrzymują się od karcenia.

Słowa skarcenia są jakby kluczem, który odsłania winę, nierzadko nie znaną nawet temu, kto ją popełnił. Stąd święty Paweł powiada: „Aby mógł przekazywać zdrową naukę i przekonywać opornych”. Stąd i Malachiasz mówi: „Wargi kapłana powinny strzec wiedzy, a wtedy pouczenia będą u niego szukali, bo jest on wysłannikiem Pana Zastępów”. Stąd także Pan upomina przez Izajasza: „Krzycz na całe gardło, nie przestawaj, podnoś twój głos jak trąba”.

Tak więc ktokolwiek staje się kapłanem, podejmuje się zadania herolda. Ma on ogłaszać nadejście straszliwego Sędziego, który się zbliża. Jeśli więc kapłan nie umie sprawować posługi głoszenia, jakże będzie wołał ów niemy herold? Dlatego właśnie Duch Święty spoczął nad pierwszymi pasterzami w postaci języków; tych, których napełnił, uczynił natychmiast zdolnymi do głoszenia o Nim.

Z Reguły pasterskiej św. Grzegorza Wielkiego, papieża (księga 2,4)

Patrząc na to co się dzieje w Kościele katolickim w Polsce i na świecie, odnieść można wrażenie, że słowa papieża Grzegorza Wielkiego zostały zapomniane, albo umyślnie zostały schowane do szuflady w zakrystii. Takie tłumaczenie wydaje się być zasadne, ponieważ Grzegorz Wielki przypomina, że należy głosić prawdę pozbawioną jakichkolwiek światłocieni, a zatem nie relatywizm, który sprytnie wkradł się na kościelne ambony i papieskie dokumenty (por. adhortacja apostolska „Amoris Laetitia”). Papież przypomina, że nie wolno karmić bliźniego, a zwłaszcza swych owiec, półprawdami, miłosierdziem bez sprawiedliwości czy moralnym relatywizmem. Nie wolno dopuszczać aprobaty homoseksualizmu w Kościele czy jakiejkolwiek liberalizacji w kwestii zakazu aborcji.

PRZECZYTAJ (KLIK): Aborcjoniści Franciszka. „Można zabijać do 18. tygodnia”, „Łykajcie pigułki dzień po”, „Jezus maszerowałby w Marszu Kobiet”…

Obiektywną prawdę zawartą w Słowie Bożym mamy wykrzykiwać! Zwłaszcza ci, którzy nazywają siebie, bądź przez innych są nazywani pasterzami! To diagnoza wyższych instytucji kościelnych, które kneblują usta kapłanom, chcącym głosić – nie idącą w parze z polit-poprawnym bełkotem – prawdę. Niejeden chrześcijanin i duszpasterz w Polsce otrzymuje reprymendy za realizację słów papieża Grzegorza Wielkiego. Jeden za nazywanie islam diabelską ideologią, drugi za potępianie talmudycznego szowinizmu, kolejny za potępienie homo-lobby w Kościele, a jeszcze inny za konferencje akademickie na temat rozłamu Kościoła na Zachodzie. Czyżby słowa świętego się przedawniły? A może słowa wielkiego papieża nie idą w parze z aktualną narracją kościelnej hierarchii? Czy zatem niektórzy z kościelnych hierarchów zaparli się wiary w Boga i Jego Świętą Ewangelię, nakazującą „iść i głosić Dobrą Nowinę”? Czy pójście na kompromis z kłamstwem, bądź diabelskie przemilczanie, to droga jaką zasugerowałby wielki reformator – Grzegorz Wielki?

PRZECZYTAJ (KLIK): Puste slogany purpuratów: miłosierdzie i ubóstwo

Najczęściej szykanowani są księża i ewangelizatorzy, którym nie po drodze z liberalną narracją, która prowadzi Kościół jako instytucję do powolnego upadku, ale za to przynosi „święty spokój” i profity finansowe purpuratom. Czy to postawa godna pasterza, któremu powierzono w opiekę owce? Czy przypadkiem nie katolicki liberalizm w połączeniu z ateistycznym fundamentalizmem Rewolucji Francuskiej, doprowadziły do tego, że Najstarsza Córa Kościoła stała się Najmłodszą Córą Islamu? Głosiciele Słowa Bożego i Prawdy, którzy odważnie stają w obronie powierzonych im owiec, nie kolaborując przy tym z oligarchami i establishmentem, czyli – jak pisze Grzegorz Wielki – z „władcami tego świata”, przez część purpuratów i wrogów Kościoła są nazywani heretykami, zaś karykatury katolicyzmu: dominikanin Zięba czy jezuita Kramer są stawiani innym za przykład.

Drodzy Państwo, zanieście słowa papieża Grzegorza Wielkiego swoim duszpasterzom w parafiach. Tych odważnych, niech utwierdzą w głoszeniu prawdy, a dla pozostałych niech będą bolesnym upomnieniem, by głosili prawdę, bez względu na szantaże czy finansowe profity. Niech nabiorą odwagi i męstwa do przeciwstawienia się złu, które bez pardonu panoszy się po korytarzach Kościoła.

Pamiętajmy! Słowa papieża nie są skierowane jedynie do „zawodowych” ewangelizatorów i księży. To słowa skierowane do każdego chrześcijanina, namaszczonego krzyżmem zbawienia.

WAŻNE! Ksiądz-harcerz molestował nastolatków. Źrodło homo-aktywizmu w Kościele

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. greorius mówi

    Cała Prawda ! W dodatku do KK za przyzwoleniem księży wlewa się protestantyzm.
    Dziś jest jeszcze gorzej niż to co Matka Boża mówiła w 1993r do Ks. Gobbiego
    A oto fragment słów Maryi do ks. Stefano Gobbi z książki pt „Do kapłanów umiłowanych synów Matki Bożej”
    „Czas wielkiej próby”

    Nadeszły czasy wielkiej próby dla Kościoła, tak bardzo atakowanego przez duchy zła, tak
    rozbitego i zaciemnionego w świętości. Popatrzcie, jak szerzy się w nim błąd, który
    doprowadził go do utraty prawdziwej wiary. Wszędzie rozszerza się odstępstwo

    Iluż jest jednak Pasterzy, którzy chodzą po omacku, w ciemności – niemych z powodu lęku
    lub kompromisów, nie broniących już owczarni przed drapieżnymi wilkami! Życie wielu
    Kapłanów i osób konsekrowanych wyschło z powodu nieczystości, zwiedzenia
    przyjemnościami oraz z powodu poszukiwania komfortu i dobrobytu.

    Wierni wciągani są w zasadzki świata, który stał się pogański, lub pociągają ich niezliczone,
    coraz bardziej szerzące się sekty.

    Zwłaszcza dla Kościoła nadeszła godzina wielkiej próby. Wstrząśnie nim brak wiary,
    zaciemni go odstępstwo, zranią zdrady, zostanie opuszczony przez swe dzieci, podzielony z
    powodu schizm. Masoneria weźmie go w posiadanie i zdominuje. Stanie się on podatną
    glebą, na której wyrośnie drzewo zła złoczyńcy – Antychrysta. Ustanowi on swe królestwo w
    jego wnętrzu.

    Im bardziej będziecie wchodzić w czas wielkiej próby, tym bardziej będziecie doświadczać
    w nadzwyczajny sposób Mojej matczynej obecności przy was. Jestem blisko, aby udzielać
    wam pomocy, bronić, ochraniać, pocieszać, przygotowywać was na nowe dni w ciszy i
    pokoju.

  2. sten mówi

    Jacku podziwiam za lekkość słowa i zarazem dosadność szegulny to dar. Często czytam po kilka razy by utrwalić sobie Twoje słowa . Prawdy nie nazwane nie wyartykułowane niby są , ale jakby ich nie było z diabelską perfidią zakrzyczane miłosierdziem . Na trudne czasy Bóg zsyła odpowiednich ludzi , jego ręke widze w Tobie . Prawda ponad wszystko.

  3. [email protected] mówi

    Jak prawie zawsze, trafna ocena sytuacji donkonywana przez Szanownego autora. Jednak mam niemały problem z tym jak się zwracać.Czy księże Jacku, albo może Panie Jacku ? Przyznaję ,że odbieram to jako bolesną porażkę ,jeżeli się zwracać per Panie Jacku. Wielce Szanowny ks Piotr Natanek ,to jednak człowiek znacznego formatu,gdyż nie pozwala odebrać sobie kapłaństwa(suspensa narzucona przez heretyków się nie liczy, nieprawdaż ?). Jak wiadomo,kapłaństwo,to przyrzeczenie do końca dane Panu Bogu.

    1. sten mówi

      @jacek 24….a co zrobić gdy słudzy Boży zaczynają iść za diabłem i zamykają ci usta byś nie głosił przymierza Boga z ludźmi dekalogu, prawdy ? odpowiem bo ,bo widze masz problem …. ,,Szymonie synu Jana miłujesz mnie Tak Panie ….. To dlaczego do cholery nie odeszłeszłeś od sług złego ??? . Tytulatura pan, ksiądz , formatu – HA HA litości … gdy płonie las ( KK ) nie szoda róż.!! Porażke ? daruj raczej siłe trwania przy prawdzie nawet za taką cene , zaiste śmieszną ! J. nie sprzeniewierzył się Panu , głosi jego słowa jak nikt inny żarliwie i zapalczywie oglądnij go na yt. on płonie duszą i sercem gdy mówi o Bogu . JM jest jego wiernym w 100% wywiązuje sie z tego przyrzeczenia !

    2. M. mówi

      Chłopaki, zapoznajcie się z pojęciem nerwica eklezjogenna. Może się kiedyś przyda np. komuś wam znajomemu. Ale tylko te poważne publikacje, nie szydercze. Bóg po to dał rozum, by go skutecznie używać, a nie bezmyślnie łykać wszystko, co ktoś określi religią.

  4. PerPan mówi

    Przestałem chodzić do kościoła gdy w mojej parafii kościół zaczął się mieszać do polityki.. Usłyszałem kiedyś na kazaniu że Boga ujrzymy w biednym, bezdomnym człowieku któremu należy pomóc co się w tym zgadzam ale jakoś nigdy nie zauważyłem żeby to ksiądz pomógł takiemu człowiekowi, a nawet takiego przegonił spod kościoła, i to na odwrót wyciąga rękę po pieniądze od biednego.. Mnie nie jest stać na samochód ani nowe mieszkanie i jakoś mogę żyć bez samochodu a księża jakimi samochodami jeżdżą….

    1. Andrzej Józef mówi

      Chodzisz do Kościoła oby mieć połoczenie Duchowe z Chrystusem, poprzez Eucharystię.
      Jakim samochodem Kśiodz jeździ.
      Pieniodze?
      Nie masz nowego mieszkania.
      Nie baw się w babskie plotkarstwo.
      Pamiętam Niedzielny pokaz mody naszych Kobiet w Kościele,oraz siarczyste komentarze oraz uwagi naszych Pań obgadujoc siebie.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.