„Teleporada to dobre rozwiązanie, ale ma ograniczenia”. Kuriozalne rekomendacje ws. telewizyt

minister zdrowia Adam Niedzielski/ fot. Twitter
2

W piątek (20.11.2020) zespół ekspertów opublikował rekomendacje dotyczące telewizyt. – Teleporada to dobre rozwiązanie, ale ma swoje ograniczenia. Eksperci opracowali zalecenia kiedy warto, a kiedy nie należy stosować tej formy kontaktu pacjenta z lekarzem – napisał na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski załączając link do tych rekomendacji.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

A zatem rzućmy okiem na porady ekspertów. Co w nich zapisano? Napisano, że telewizyta jest dobrym rozwiązaniem, żeby ocenić stan zdrowia chorego. Eksperci zalecają teleporadę do np. kontroli w pierwszych 30 dniach od hospitalizacji z przyczyn kardiologicznych, do wstępnej oceny stanu zdrowia pacjenta onkologicznego, do leczenia cukrzycy, do leczenia chorób przewlekłych u starszych dzieci, a nawet do wstępnej oceny stanu zdrowia pacjenta okulistycznego. Jak przez telefon dokonać takiej oceny? Przecież to absurd!

Oczywiście eksperci zabezpieczyli się wpisując do rekomendacji zalecenie wykluczające teleporadę w przypadku „stanu pacjenta, który w opinii lekarza prowadzącego wymaga osobistej wizyty pacjenta”. Ale jak lekarz ma o tym zdecydować? Przez telefon? Przecież najpierw trzeba tego człowieka zobaczyć i zbadać, żeby wiedzieć, jaki jest jego stan! Pełna treść rekomendacji TUTAJ.

– Mamy obawy, iż wielu chorych w obawie przed zakażeniem się COVID19 zaniechało diagnostyki i leczenia chorób przewlekłych lub przerwało leczenie – piszą eksperci i  wskazują, że wzrasta liczba powikłań wynikających z samoleczenia, a przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej oraz oddziały szpitalne nadal ograniczają liczbę świadczonych usług medycznych.

– APELUJEMY do chorych, aby nie czekali na koniec pandemii, bowiem CHOROBY NIE CZEKAJĄ. DIAGNOSTYKI I LECZENIA INNYCH CHORÓB, W TYM CHORÓB PRZEWLEKŁYCH NIE MOŻNA ODKŁADAĆ NA PÓŹNIEJ. W placówkach ochrony zdrowia jesteście bezpieczni, bo nauczyliśmy się chronić naszych pacjentów i siebie przed zakażeniem. Zaniechanie leczenia podyktowane strachem przez COVID-19 może spowodować znacznie bardziej dramatyczne skutki niż sama pandemia. APELUJEMY do decydentów o szybkie działania przywracające możliwość diagnostyki i leczenia wszystkich chorób niezakaźnych, bowiem odraczanie tych świadczeń może przynieść nieodwracalne skutki – konkludują eksperci, których nazwiska znajdziecie TUTAJ.

Bardzo dobry apel, tylko bez sensu. Decydenci właśnie zalecili ograniczenie świadczeń wykonywanych planowo, w tym operacji i zabiegów diagnostycznych. Takie wytyczne wyszły z NFZ w połowie października i nikt ich nie zmienił. Do tego od ośmiu miesięcy Polacy są straszeni śmiertelnym wirusem, więc boją się iść do lekarza, a ci, którzy się nie boją, i tak są skazani na teleporady. Gdyby nie prywatna służba zdrowia, to w ogóle nie byłoby gdzie się leczyć.

I na to wszystko wychodzi minister Niedzielski i ogłasza, żeby chodzić do lekarza. Do jakiego lekarza ma pójść pacjent, któremu odwołano operację lub zabieg diagnostyczny? Do jakiego lekarza ma pójść pacjent, jeśli potrzebuje normalnego badania, a nie teleporady?

Dobre rady ministra zdrowia i wytyczne ekspertów to kpina z ludzi. Obserwujemy ogromny wzrost liczby zgonów niecovidowych będący rezultatem korona-paniki i paraliżu służby zdrowia. Za to odpowiadają decydenci, z premierem Morawieckim i ministrem Niedzielskim na czele. Apele o chodzenie do lekarza i rekomendowanie kuriozalnych wytycznych nie zdejmą z nich tej odpowiedzialności.

Źródło informacji: Twitter, chorobynieczekaja.mypacjenci.org

Zobacz też:

Katarzyna TS: Lockdown zabija

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Flex mówi

    Ten Pan szefuje Ministerstwu zdrowia czy „Ministerstwu głupich kroków”?! 19go w czwartek pod felietonem Pani K. T. Sierpińskiej zamieściłem przed godz.16stą w100% wzięty z własnego życia ostry post: https://wprawo.pl/smiertelne-zniwo-lockdownu-gwaltowny-wzrost-liczby-zgonow-niecovidowych/?publisher-theme-comment-inserted=1#comment-140152 . Ku mojemu zaskoczeniu już wieczorem tuby z Ministerstwa Edukacji … zaczęły trąbić w TVP jakie to „udogodnienia i dobrodziejstwa” czekają młodzież na wiosennych egzaminach. Z kolei „uspokajająca wypowiedź Ministra Niedzielskiego podtrzymującego „słuszną linię” ministerstwa utwierdza mnie w przekonaniu, że i jego służby prasowe czuwają i czytają co pojawia się w przestrzeni medialnej. O czym to świadczy? O tym jak słaba, tchórzliwa i niepewna swego jest ta władza i rząd. Tego, że jedyna rzecz, której się tak naprawdę boi jest nasza, publiczna, merytoryczna krytyka i opinia. Nie z tego powodu, że pokazuje głupotę i brak wizji w podejmowanych działaniach. Z powodu bolszewickich mechanizmów rządzących PISowskimi karierami. Wszechobecnym strachu słabiej umocowanych, by ktoś na ich błędach czy potknięciach nie wyrósł, a oni nie zostali strąceni w polityczny niebyt na Nowogrodzkiej. Do czego prowadzą takie metody sprawowania władzy, kneblujące wszelką refleksję i głos rozsądku, pokazała tragedia Smoleńska. Na koniec do Pana Ministra. Byłeś ty człowieku w ciągu minionego roku w jakimś powiatowym szpitalu poza waszą lecznicą MSWiA? Próbowałeś dostać się do jakiegoś specjalisty? Zrobić zaawansowaną diagnostykę? Podejrzewam, że nie i stąd brednie które opowiadasz, o świecie, który znasz z opowieści swych podwładnych i doradców. Ostatni przykład z moich doświadczeń. Od stycznia próbowałem bezskutecznie dostać się do neurologa by dał skierowanie na pooperacyjny rezonans magnetyczny mózgu, który muszę kontrolnie robić co roku. Do swojej neurolog oczywiście się nie dostałem, lekarz rodzinny takiego skierowania dać nie może, więc musiałem w maju zrobić badanie odpłatnie, tracąc na to 1/3 swojej robolskiej wypłaty. Tak Panie minister funkcjonuje. Żyjecie w innym świecie waszych chorych wyobrażeń i iluzji. Zamiast dobrym rządzeniem ograniczonymi zasobami i ich właściwą alokacją, jesteście skupieni na PRze i pilnowaniu swojej pozycji w stadzie. Głosując z rodziną w 2015 na PAD i potem PIS liczyłem na inną jakość polityki i rządzenia. Od 2017 roku widać jak bardzo się pomyliłem. Jedyny bat na was teraz to pisanie3 prawdy o waszej nieudolności na wszystkich możliwych forach i mediach społecznościowych. Protesty i manifestacje tylko powodują syndrom oblężonej twierdzy i zakucie waszych PISowskich, urzędniczych łbów na świat realny!

    1. Hugo mówi

      Dobry wpis. Choć obawiam się, że tylko konfrontowanie ich z merytorycznym komentarze, może ich pogrążyć. Dlatego oni unikają takiej konfrontacji. Wolą swoje tvp. Jedyna konfrontacja, na jaką ich stać, to taka przy pomocy policji.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.