Skręcony obelisk zamiast łuku triumfalnego. Rozstrzygnięto konkurs na projekt pomnika Bitwy Warszawskiej 1920
Ogłoszony w grudniu 2019 konkurs na projekt pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 został rozstrzygnięty w czwartek (27.02.2020). Nie będzie łuku triumfalnego, o który od wielu lat zabiegał Jan Pietrzak. Zwycięstwo nad bolszewikami upamiętni skręcony obelisk o wysokości 23 metrów ustawiony na pl. Na Rozdrożu. Podstawę obelisku będzie stanowiła okrągła fontanna, wokół której umieszczone zostaną dwa pasy roślinności. Minister kultury Piotr Gliński wyraził nadzieję, że „pomnik będzie upiększał miasto i Polskę i będzie ważny dla naszej tożsamości narodowej”.
W konkursie wzięło udział 85 projektów. W jury konkursowym zasiedli m.in. dyrektor Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Marlena Happach, wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska, wiceminister kultury Jarosław Sellin, przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska, radni Tomasz Żyłka z KO i Piotr Mazurek z PiS, a także architekci, urbaniści i historycy.
Uzasadnienie wyboru odczytała Marlena Happach: „Pracę uznano za najlepszą ze względu na wartości artystyczne i czytelność ideową symbolicznego przekazu. Zaproponowana forma upamiętnienia umiejętnie podkreśla cywilizacyjną, a nie tylko militarną rolę bitwy warszawskiej. Wertykalny gnomon w połączeniu z koncentryczną formą platformy dla elementów wodnych dobrze wpisują się w kontekst placu, w którego gwiaździstej formie zaakcentowana jest jednocześnie osiowość. Prosta forma obelisku dzięki skręceniu zyskuje nowe możliwości interpretacji i oddaje powagę zwycięstwa. Historyczny triumf znajduje swoje widoczne miejsce w panoramie miasta. Zakomponowana woda i zieleń tworzą przy tym przyjazną przestrzeń miejską, gdzie po prostu chce się chodzić. Koncepcja jest otwarta na nowe możliwości i uzupełnienia funkcji”.
Autorem zwycięskiego projektu jest Mirosław Nizio, absolwent wydziału rzeźby i wydziału architektury wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Nizio współtworzył wystawę główną Muzeum Powstania Warszawskiego oraz zaprojektował wystawę Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Wraz z zespołem zdobył pierwszą nagrodę w konkursie na projekt Muzeum Polaków ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej.
Według Wieloletniej Perspektywy Finansowej m.st. Warszawy realizacja pomnika Bitwy Warszawskiej ma kosztować 3 mln złotych. Nie wiadomo, czy pomnik powstanie do 15 sierpnia 2020, gdy przypada 100. rocznica bitwy.
Źródło informacji: onet.pl, rmf24.pl
Zobacz też:
Była ambasador szkaluje Polskę: „Kraków zajmuje szczególne miejsce w mordowaniu Żydów”
Inaczej to sobie wyobrażałam, fajnie by wyglądał łuk lub jakąś brama
Super.
Można poròwnac do skrzydeł Huzara.
“Jakøś bramę “ ta pani chyba coś “ćpa”.
Do Felek. Wracaj na portal gazety wybiórczej lewacki prymitywny nieuku. Skrzydła miała Husaria, nie austryjaccy czy pruscy huzarzy.. Nic dziwnego że łuk triumfalny kole lewaka w oczy.
O Boże co za tuman, H.
Zwycięstwo (cud) z Bolszewikami pod Warszawø, można tylko porównac do totalnej wygranej Sobieskiego pod Wiedniem.
Kluczem do rozbicia tych dzikusòw byli POLSCY HUSARZY.
Wstyd co za tuman z ciebie radzę poczytac,
5klasa szkoły podstawowej ( historia Polski).
Podręcznik z lat 1970+.
Czasami jak geniusz stworzy arcydzieło,
polityka nie powinna wchodzic w rachubę.
Zawsze wybiorę mojø pomyłkę “Z” zamiast
“JAKØS BRAMA”.
dno totalne…
co to za badziewie
Jedna z najważniejszych bitew świata i „antykomunistyczny-antyrosyjski” PiS wydaje aż 3 miliony złotych, w dodatku nawet nie zdąży zbudować na rocznicę. Zamiast łuku triumfalnego, jakiś gnomon. Gdyby nie wybory prezydenckie, to pewnie nawet tego by nie było.
Ale za to państwo polskojęzycznego PiSu wydaje mnóstwo pieniędzy na rusyfikację Polski imigrantami z byłego ZSRR i na rosyjski węgiel…
weź na wstrzymanie gościu,
ruskojęzyczne towarzycho pracuje i płaci podatki, wzmacnia gospodarkę. Ruski węgiel jak tani to trzeba brać. Dzisiaj trzeba być silnym gospodarczo a nie w gębie, nadziei i rusofobii. Dzisiaj wojny wygrywa się wpływami, pieniędzmi a ostatecznie wojskiem.
Marlena. Piękne imię.
Pomnik a raczej Łuk Bitwy Warszawskiej powinien jasno i wyraźnie akcentować triumf wojsk polskich nad bolszewikami,tak żeby każde polskie dziecko spoglądając na pomnik,wiedziało o co kaman.
Jeśli tak bardzo ważnego przekazu zabrakło,to wszystko inne w tej kwestii jest poprawnością polityczną,
czyli wyprofilowaną masą zaschniętego łajna pozostawionego przez bolszewików na polach pod Warszawą w 1920 r.
Forma modna usraelska tromba wodna ,skręt od zielska.Wodna fajka pokoju
Taki właśnie projekt został odrzucony jako „zbyt klasyczny”.Projekt przedstawiał tryumf wojska Polskiego i Bogurodzicy, niestety jest nie do przełknięcia , za to stawiają wielkiego „węża”. Po uczynkach ich poznacie.
Łuk jest już zarezerwowany dla tęczy LGBT, niedługo nawet dzieci będą musiały trzcić łuk tęczowy w kształcie fallusa, bo trzeba iść z podstępem z postępem.
Piękny był łuk z koroną! A ten zwycięski skręcony słup kojarzyć się będzie z przekrętami pookrągłostołowymi!
To uzasadnienie, to kompletny bełkot.
Ni pies ni wydra,coś na kształt świdra.
Widocznie chodzi głównie o to, żeby zarobiła firma, która od początku miała na tym zarobić.
Wszystkie pomniki nasze są,Moskwa ,Tel Awiw,Edmonton,na serca dnie mają swój dom,uchyl im swojej Warszawy jak drzwi
Dobry Jezu,może to polskie DNA o które Eskimos zabiega jak w Estonii,na Węgrzech,Ukrainie,Rosji,Niemczech,Francji,zanim dla dobra świata nie wyginie
POMNIK KOMPLETNE NIE CZYTELNY.UZASADNIENIE WYBORU BELKOT NOWOMOWY I MIEJSCE FATALNE.BRAWO PANIE MINISTRZE ROBCIE TAK DALEJ A DRUGIEJ TURY MOZE NIE BYC.KA-MYSZ ZACIERA LAPKI.
Ponoć 23 metry wysokości.Konstytucja z 23 kwietnia 35 wprowadzała system prezydencki,jak w usrelu Donalda budowniczego,u którego Polacy tyrali na czarno,Bóg wie dlaczego
Może to śmigło F35,którego u Trockiego z niewyjaśnionych powodów zabrakło
czyli czekamy na Łuk, i nie mniejszy niż Brama Brandenburska…
PAMIĘTACIE BANANA PRZYKLEJONEGO TAŚMĄ DO ŚCIANY GALERII W MIAMI? TAMTO „DZIEŁO”, KOSZTOWAŁO 120 TYS.$, TERAZ JEDNĄ Z NAJWIĘKSZYCH I NAJWAŻNIEJSZYCH BITEW CHCĄ „UHONOROWAĆ” SKRĘCONĄ WYKAŁACZKĄ – TO JEST KPINA.
ARTYSTA, RZEŹBIARZ, TWÓRCA – NAPRAWDĘ PRZEZ DUŻE TFU, A MINISTER KULTURY? BRAK SŁÓW.
23 metrowy penis ino obrezany na końcu.
proporcje ma też całkiem penisowe
Bardzo słuszna uwaga!
Ten pomnik powinien zaprojektowc Pityński, twórca m.inn. Pomnika Katyńskiego i Rzezi Wołyńskiej
Taaak! Tamte pomniki mówią!
JEdyny Sensowny Pomnik to most z pylonem w ksztalcie Luku tryumfalnego ,Byloby przyjemnie i pozytecznie! A tak jak zwasze jest koszernie
Pomysł Łuku Triumfalnego jest bardzo dobry. Odpowiedzią na brak zgody Trzaskowskiego radzę się nie przejmować. Za komuny były budowane kościoły dzięki stałej ochronie obywateli, teraz można do tego pomysłu wrócić.
Wzorowany na bolszewickich obeliskach (a poprzez nie na obeliskach egipskich). Wydaje się, że to obelisk ku czci tych, co przegrali. W każdym razie daje możliwości takiej interpretacji, co słusznie zauważono w uzasadnieniu.
Niby uczony bełkot. „Pomnik” fatalny! Nie można się na to zgodzić!
Ale dno!!! Pomnik powinien pokazywać polskiego orła trzymającego w szponach sowiecką gwiazdę z sierpem i młotem w centrum. Należy ogłosić społeczną zbiórkę na taki pomnik.
Kiedy wreszcie Rodacy odzyskają wolną Ojczyznę i sami będą decydować jak mamy żyć.W dalszym ciągu jesteśmy w okupacji,a nasi chierarchowie kazają nam śpiewać „pobogosław wolną?”
Typowo masoński i w pełni okultystyczny obelisk, który dzięki owemu „skręceniu” prezentuje ten sam ukryty przekaz co „Ostatnia Wieczerza” Leonarda da Vinci. Dwa przechodzące przez siebie trójkąty, gwiazda Dawida, heksagram, cyrkiel i węgielnica itd. Ten sam symbol ukryty jest w nowo wybudowanej Freedom Tower w NYC w miejsce World Trade Center, gdzie dodatkową symboliką jest powstanie jednego, nowego budynku na gruzach dwóch wież WTC (nota bene Jachim i Boaz – kolumny w masońskich świątyniach) czyli ewidentne propagowanie Nowego Porządku Świata, który powstaje na gruzach Starego Światowego Porządku, który jest pogrążany w chaosie (Ordo ab Chao). Dodatkowo, wysokość 23 metry też ma swój ukryty przekaz. To właśnie po 23 chromosomy otrzymuje od każdego swojego rodzica, każda „nowa generacja”, czyli każdy nowo narodzony człowiek. Przenikające przez siebie trójkąty to więc również symbolika „połączenia” się kobiety i mężczyzny, dlatego na obrazie da Vinci „Ostatnia Wieczerza” po prawicy Jezusa Chrystusa ewidentnie jest namalowana kobieta, a postawa i układ ich ciał oraz wolne przestrzenie między nimi ewidentnie ukrywają owe dwa przenikające przez siebie trójkąty. Wracając do tytułowego pomnika, zastosowano efekt „skręcenia” również z innego powodu. Gdyby miałby to być typowy obelisk na modłę tych egipskich to musiałaby być gdzieś w pobliżu również i kopuła. Symbol obelisku – fallusa, penisa zawsze towarzyszy symbolowi kopuły – czyli kobiecego narządu rodnego. To właśnie widzimy np. w Waszyngtonie (Kapitol) czy w Watykanie (Bazylika św. Piotra). Co więcej, w projekcie budynku Kapitolu i w Bazylice św. Piotra jest ukryty projekt świątyni Jowisza z Baalbek, a jak wiemy często postać Św. Piotra jest kamuflażem dla ukrytej postaci boga Jowisza, nota bene, rzymskiego boga. Tutaj nawiązujemy do symbolu Islamu, czyli półksiężyca z gwiazdą. Obserwujcie aktualne nocne niebo. Każdego roku, właśnie w tym okresie co mamy teraz, możemy dostrzec piękny księżyc „rogalik” z towarzyszącą mu „najjaśniejszą gwiazdą”, którą jest … Jowisz. Dla zaciekawionych sprawdźcie sobie obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej, a dopiero teraz do Was dotrze, że jest ona tak jakby w półksiężycu, a Jej aureola to symbol owej „gwiazdy” – Jowisza. To wierzchołek góry lodowej. Symbol ONZ – rzekoma planeta Ziemia w laurach. Owe laury to nic innego jak „kolebka Ziemi” czyli ponownie, kobiecy organ płciowy, a rzekoma „Ziemia” to symbol fallusa. Sprawdźcie logo Światowych Dni Młodzieży z Krakowa. Tam jest wszystko, odwrócona litera Tau (Tau oznacza życie, więc odwrócenie oznacza śmierć), symbol Słońca, symbol 666, symbol okultystycznego klucza egipskiego… To są lata poznawania symboli i ich znaczenie. Ikona Google Chrome – 666, energetyk Monster i 3 hebrajskie litery Vav, która wygląda jak 7, ale symbolizuje również węża (Nahash, czyli talmudyczny wąż, pomocnik Antychrysta). Litera Vav jest 6sta w alfabecie hebrajskim, a jak wiemy w hebrajskim nie ma cyfr, a za te odpowiada kolejność litery w alfabecie (Tajcz aka Dojcz – dialekt niemiecki). Nazwa znana z USA, FOX zgodnie z tym systemem ukrywa po raz kolejny 666, więc można zrozumieć dlaczego jedna z wytwórni filmowych nazywa się 20th Century Fox (+ FOX News, Firefox, FOX Kids itd.) Każda strona internetowa zaczyna się od „www”, i ładnie zostało to wytłumaczone na biegu wymyślonym „rozwinięciem” tych trzech liter. Niestety, po raz kolejny ukryto tutaj symbol „Vav Vav Vav” = 666. Rozpisałem się, ale czasami poruszenie tylko jednej kwestii nie pozwala zrozumieć skali otaczającego nas okultyzmu. To jest ten tzw. „szatański plan”, który jest realizowany od momentu buntu Lucyfera przeciwko Bogu, a dzięki ideologiom orfizmu, platonizmu, dalej Pitagorasa, przez Różokrzyżowców, Templariuszy, Jezuitów, Masonerię i Iluminatów bawarskich aż do dzisiaj. Nota bene, w masonerii można osiągnąć max. 32 stopień wtajemniczenia, ale jest 1 dodatkowy administracyjny honorowy, co w sumie daje 33 stopnie. Ile lat miał Jezus Chrystus jak został zamordowany przez plemię żmijowe? Trzeba pamiętać, że istnieje jeszcze tajemne stowarzyszenie wewnątrz samej masonerii, gdzie można zdobyć dodatkowe 13 stopni wtajemniczenia illuminackiego. 33+13=46. Właśnie tyle chromosomów ma każdy człowiek. Koło się zamyka, nie każdy dostrzega, że Matrix jest faktem. Świat przedstawiony przed naszymi oczami to więzienie dla naszego umysłu. Powyższe kilka „ciekawostek” to jedna z tabletek, która pokazuje jak daleko sięga królicza nora. Wasz wybór. 🙂
Kolejna budowla do szybkiego wyburzenia.
Pokręcony jak cała ta żydomasońska symbolika którą stręczą gdzie tylko mogą.