Sąd nie zgodził się na przewiezienie Alfiego do włoskiej kliniki. Dziecko ma umrzeć w angielskim szpitalu
2-letni Alfie Evans, odłączony wyrokiem sądu od aparatury podtrzymującej życie, nie poddaje się. Pomimo zapewnień lekarzy, że chłopczyk nie jest w stanie samodzielnie oddychać, Alfie oddycha i nie umiera. Wczoraj wieczorem brytyjski sąd po raz kolejny wydał wyrok na Alfiego zakazując przewiezienia go do włoskiej kliniki. Uzasadniając wyrok sędzia Hayden stwierdził, że działa dla dobra dziecka.
Sędzia wydaje wyrok: nie wolno zawieźć #AlfieEvans do Włoch na leczenie.
Nazywa ten wyrok „ostatnim rozdziałem w sprawie tego niezwykłego chłopca”.
Na zdjęciu: sędzia Hayden – zbrodniarz, który skazuje niewinne dziecko na śmierć w męczarniach.#FreeAlfieEvans#AlfiesArmy pic.twitter.com/GIIehrhyGL— The Wojciech Cejrowski DLA ZUCHWAŁYCH (@TheCejrowski) 24 kwietnia 2018
Rodzice Alfiego nie poddają się. Dziś ma odbyć się rozprawa apelacyjna w sprawie wydania zgody na przewiezienie dziecka do Włoch.
36h od pozbawienia #AlfieEvans opieki medycznej chłopiec żyje i walczy. Rodzina przez media społeczn. organizuje dla niego sprzęty wspomagające oddychanie i prosi o modlitwę. Szpital odmawia pomocy.#PrayForAlfieEvans#FreeAlfieEvans#ReleaseAlfieEvans#AlfiesArmy#SaveAlfieEvans pic.twitter.com/bT69ZMOOQ8
— The Wojciech Cejrowski DLA ZUCHWAŁYCH (@TheCejrowski) 25 kwietnia 2018
Źródło: twitter
Przeczytaj też
Brytyjski sąd skazał go na śmierć. Mały Alfie walczy o życie na oczach całego świata
Ten sedzia to pederasta lucyferianski