Prezydent Sopotu wysyła do Turcji urzędniczych „łowców głów” polujących na uchodźców

fot. twitter/Kapitan Nemo
5

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu popierany przez Platformę Obywatelską, poskarżył się w wywiadzie dla Radia Zet, że rząd RP nie pomaga mu w sprowadzeniu do miasta syryjskich uchodźców. Karnowski przyznał, że jego pracownicy pojechali do Turcji, żeby znaleźć chętnych do przyjazdu do Sopotu, ale chętnych nie było. Tak jak nie było ich w obozach w Niemczech, gdzie pracownicy Karnowskiego również złożyli wizytę.

Jakie jest wyjaśnienie Karnowskiego zapytanego przez dziennikarza, dlaczego nie udało im się znaleźć uchodźców chętnych do przyjazdu do Polski? „Znając takie realia rządu, który jest ksenofobiczny, który jest antysolidarny i według mnie antychrześcijański, chcemy sprowadzić dzieci żeby przełamać tą sytuację. Też jest taka nadzieja, że w końcu Episkopat ją przełamie. I są z tym trudności, ale my jesteśmy cały czas gotowi. (…) Ja wierzę, że Polska się w końcu otworzy. Wie pan, my sami bez rządu jednak, niewiele możemy zdziałać. Możemy oczywiście przemycić jakieś dzieci, mieliśmy, powiem uczciwie, mieliśmy dwójkę dzieci i rodzinę syryjską tutaj, która przyjechała przez Armenię, ale niestety, ta dziewczynka nie mogła być operowana w Polsce, musiała wyjechać do Niemiec. (…) Dostaliśmy zgodę, co ciekawe, na sprowadzenie jednej dziewczynki, która mogła być operowana tu, w Polsce, jednak rodzice jej się z tego wycofali” – mętnie tłumaczy Karnowski.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Z pokrętnych wyjaśnień prezydenta Sopotu wyłania się obraz następujący: za pieniądze polskich podatników Karnowski wysyła urzędniczych „łowców głów’, żeby upolowali mu jakichś uchodźców. Jednak uchodźcy nie chcą wyjść naprzeciw oczekiwaniom prezydenta Sopotu i wolą pojechać do Niemiec. I to jest – według Karnowskiego – wina PiS-u, bo jest „ksenofobiczny, antysolidarny i antychrześcijański”. Czyżby prezydent Karnowski nie był w stanie pojąć, że uchodźcy wolą niemiecki socjal od molo w Sopocie? Człowiek na takim urzędzie powinien wykazywać choćby szczątkową zdolność do kojarzenia faktów, czyż nie?

W związku z powyższym mamy pytanie: ile kosztują polskich podatników wojaże podwładnych Karnowskiego rozpaczliwie poszukujących uchodźców, których prezydent Sopotu mógłby wykorzystać w politycznych rozgrywkach?

Źródło: radiozet.pl

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Robert B. mówi

    Od prowadzenia polityki zagranicznej jest rząd. Ten Karnowski nie ma do tego prawa i musi za tę samowolkę odpowiedzieć.

  2. Ayax mówi

    Jak zapłaci to sobie wyrobie syryjski paszport , niech da mi mieszkanie , samochód i z 10tys tygodniówki, odegram mu takiego uchodźcę , ze Biedroń wyjdzie przy mnie na wzór chrześcijanina 🙂 po co ludzi wysyłać? Ogłoszenie niech zamieści

  3. julie mówi

    Niech sam sie pida za uchodzce , ale najpierw musi pojechadz do marcysi zeby ta wystawila mu pozwolenie na socjal z brukselki. Po czym niech siem ozeni z kozom , po czym niech se zakupi cerwone walonki u bolusia zeby mu jak psyjdzie co do cego nie spierdzielila kozusia .

  4. Carol mówi

    kiedy w końcu zdejmą tego idiotę, 3miasto strasznie zlewaczałe niestety

  5. Anna Kaźmierczak mówi

    Kto znow takie antypolskie scierwo wybral do zabierania glosu w sprawie Nachodzcow,potraktujcie go tak jak afro w Izraelu.Kazdy ma miec przyslugujace mu miejsce.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.