– Sporządzanie czarnych list demokratycznych aktywistów to działanie reżimów autorytarnych, a nie państw członkowskich Unii Europejskiej. Zakaz wizowy Schengen dla Ludmiły Kozłowskiej musi być wycofany, albo rola Polski w Schengen zrewidowana – pieni się na Twitterze Guy Verhofstadt.
Black lists against democracy activists are worthy of authoritarian regimes, not of EU Member States. The Schengen visa ban on Lyudmila Kozlowska must be withdrawn – or Poland’s role in Schengen reviewed https://t.co/0sh1nTqrEY
— Guy Verhofstadt (@guyverhofstadt) 17 sierpnia 2018
Jakie to jest przewidywalne! Verhofstadt stosuje starą, wypróbowana metodę propagandy bolszewickiej, która uderzała w Polaków broniących się przed bandytami z Gwardii i Armii Ludowej. To jest wciąż ten sam mechanizm: osoby, które próbują zniszczyć polskie państwo są nazywane „demokratami”, a z Polaków robi się „faszystów”. Pajac Verhofstadt nie wymyślił nic nowego.
Przeczytaj też:
„Obrońcy demokracji” zapowiadają manifestacje w obronie deportowanej prezes Fundacji Otwarty Dialog
A idź aż przykro tego słuchać! Jedni mają żal bo biedna w cudzysłowiu – Ludomiła Kozłowska dostała bana w strefie Szengen, innym przeszkadza ONR i Ruch Narodowy. A jeszcze bardziej mnie drażni papież który zamiast bronić katolicyzmu przed złem z wewnątrz i z zewnątrz to bez skrępowań podpisuje się pod bolszewicką flagą! Nie dziwię się sobie i rodzinie że na tematy związane z polityką nie rozmawiamy bo piana z ust bije gdy widzisz pęłzające dookoła ciebie zło a nie możesz zareagować bo będziesz mieć problemy.
Milczenie z tchurzostwa to wspieranie zła ! Pismo wyraźnie nakazuje upominać !!! Kamienie będą krzyczeć gdy dobrzy ludzie będą milczeć .
Nie chodzi o to, że tą kupę łajna zabolało i dlatego się „pieni”. Najprawdopodobniej wizowy zakaz dla tej Ukrainki pokrzyżował towarzyszom jakieś ambitne plany, być może już nadwyrężone postawą młodzieży która nie dała się sprowokować i policji która zapewne nabawiła się przepuklin nosząc opasłe cielska „obywateli”. Może władze wiedzą więcej niż pokazują, że wiedzą? Może to jest powód, dla którego Jaki nagle chce się podpisywać pod delegalizacją ONR-u? Nadchodzą kolejne rocznice we wrześniu… Czyżby miało się coś zadziać?
Gdyby choc zdzbło samokrytyki zagościło w umyslach tych ludzi , to by się zabili własnymi pięściami !!!!