Oświadczenie MEN w sprawie Tęczowego Piątku w polskich szkołach
W związku z akcją Tęczowy Piątek, która odbędzie się 26 października w 211 polskich szkołach, a której celem jest „akceptacja i otwartość na uczniów i uczennice LGBTQI” (jak informuje inicjator akcji Kampania Przeciw Homofobii), zwróciliśmy się do Ministerstwa Edukacji Narodowej o przedstawienie stanowiska w tej sprawie. Oto oświadczenie, które przesłała nam rzecznik MEN, Anna Ostrowska.
Rodzic ma prawo do decydowania o tym, jakie organizacje i z jakimi inicjatywami będą obecne w szkole. Obowiązkiem dyrektora szkoły jest uzyskanie zgody rodziców na działalność stowarzyszeń i organizacji na terenie szkoły. Jeśli rodzice wiedzą o tym, że dziecko w szkole uczestniczy w wydarzeniu niezgodnym z ich wartościami, mają oni prawo wyrazić swój stanowczy sprzeciw. W razie wątpliwości mają również prawo zgłosić się do kuratorium oświaty.
Należy podkreślić, że zgodnie z art. 86 ustawy prawo oświatowe w szkole i placówce oświatowej mogą działać stowarzyszenia i organizacje, z wyjątkiem partii i organizacji politycznych. Jest to możliwe, jeżeli celem statutowym działających w szkole stowarzyszeń i organizacji jest działalność wychowawcza albo rozszerzanie i wzbogacanie form działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkoły lub placówki. Podjęcie działalności w szkole lub placówce przez stowarzyszenie lub inną, poza polityczną, organizację, wymaga uzyskania zgody dyrektora, wyrażonej po uprzednim uzgodnieniu warunków tej działalności oraz po uzyskaniu pozytywnej opinii rady szkoły lub placówki i rady rodziców.
Natomiast wszelkiego typu programy zawierające treści wychowawcze muszą być ustalane wspólnie z rodzicami i nauczycielami. To rodzice mają prawo do decydowania o tym, jakie treści wychowawcze są przekazywane ich dzieciom w szkole. Treści te muszą być również zgodne z programem wychowawczo-profilaktycznym, uchwalanym przez radę rodziców. Szkoła musi przestrzegać prawa.
Pierdolenie,,,MEN chyba zapomniał o swojej roli .
ależ nie zapomniał, jest ministerstwem EDUKACJI, a nie promocji ZBOCZEŃ
To znaczy że za rok … nauczycielki poprowadzą całe klasy na zbokoparady by oglądać tych z jajcami na wierzchu i to przy aplauzie MEN . Szatańska ideologia nabiera rozpędu .
Skąd ten wniosek? Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem?
Homoterror i Polexit
Lot siedział w bramie miasta. Był w Sodomie.
Chciał ją opuścić? „Jakże by to było!…”
Polacy także są w Lota syndromie.
Chcą, aby dobrze im się powodziło.
Stabilizacja!… (Aniołowie siłą
W końcu – za ręce! – Lota, jego żonę
I ich dwie córki wywleką strwożone.)
Lot z bramy miasta, dwóch światów granicy,
Zobaczył obu aniołów. Głęboki
Pokłon oddał. Boga wysłannicy
Chcieli, by miasto opuścił bez zwłoki.
A on ich skłaniał, aby nocne mroki
Spędzili mieście i przenocowali
U niego w domu. I na to przystali.
A wszyscy – wszyscy! – mężczyźni w Sodomie,
Starzy i młodzi, przyszli pod dom Lota.
I jego gości żądali łakomie.
Chciała rozpusty gejowska hołota!
Tłum Lota spycha i groźby weń miota.
Nawet dziewictwem córek Lota gardzi!
Mężczyzn chcą geje… w homoterror hardzi.
Tak zaślepieni w grzechu, oślepienia
Doznają wtedy poprzez moc anielską.
Lecz zatwarziałych ten znak nie odmienia.
Idąc do piekła, wciąż nieprzyjacielsko
Będą wyygrażać niebu!… Każde cielsko
I każda cielskiem władająca dusza
Pożąda ognia. Grzesznych nikt nie zmusza…
Nie siedźmy w bramie. Sodomy wygody
Przeklnijmy! Trzeba Polsce Polexitu!
Te, które w ogniu zginąć chcą narody,
Niech idą w ogień! Pod postacią mitu
Opowiedziana jest prawda. Bo gdy tu,
W GRZECHU, utkwimy wzrok, jak Lota żona,
To Polska zmieni się w słup soli! Skona.
Świetny utwór! Gratulacje!
Pisowskie sku….ny
to co, może zoofilię też MEN będzie promować w szkole?
Twoja wyobraźnia nie nadąża W hiszpani już promuje ichniejszy MEN zoofilne komiksy jako materiały dydaktyczne dla klas średnich – prezentował w studio Cejrowski . Jest gdzieś film gdzie Wojciech pokazuje go a w nim dwuch zboków i osła……….. .To chyba film youtub ,,Cejrowski do Senyszyn z głupkami nie gadam ,,
.
koh.9,3 serce synów ludzkich pełne jest zła i głupota w ich sercu dopuki żyją
Klasyczny przykład Piłata.
czyli rodzice mówią stanowcze nie i po sprawie a jak dyrektor szkoły marudzi to idą do burmistrza gdyż podstawówki podlegają gminie i żądają wymiany dyrekcji szkoły i po ptokach. Wystarczy że rodzice ruszą d… sprzed telewizora i wspólnie zadziałają oraz zainteresują się w końcu swoimi dziećmi
To wyłącznie wina PiS bo rodzice sami z siebie nie podejmą takich działań. PiS powinien uruchomić w mediach akcje informacyjną o tym kto wchodzi do szkół i jak rodzice mogą temu zapobiegać. PiS powinien przekazać środki na ulotki w szkołach informujące kto stoi za tymi organizacjami i jaki jest ich prawdziwy cel. PiS może podjąć wiele innych kroków.
Nie zrobi tego bo zasrane słupki poparcia od części lewactwa KACZOROWI spadną ! Tu tylko butelki z benzyną są w stanie ich oprzytomnić .
A czy w ramach tego happeningu sodomitów odbędą się też warsztaty i pokazy na żywo? Nauczyciele, którzy dopuszczają do organizowania takich „imprez” na terenie szkoły powinni obowiązkowo wziąć w nich udział, najlepiej jako obiekty zabiegów rozmaitych sado-macho, a filmiki z zajęć umieszczone w sieci, bo przecież najlepiej uczymy się na przykładach.
Rzecznik MEN na wniosek zainteresowanego Portalu, który niewątpliwie nie jest zainteresowany wyłącznie dla siebie – a zdecydowanie – w celach informacyjnych na rzecz społeczeństwa, winien posłużyć się nie omówieniem podstawy prawnej, a dokładnie ją wskazać, cytując dodatkowo przytaczany ów art. 86.
Jest to: USTAWA
z dnia 14 grudnia 2016 roku
Prawo Oświatowe
Dz. U. z dnia 11 stycznia 2017 roku
Art.86 składa się z trzech ustępów dla i tak kontrowersyjnego działania tych dopuszczonych organizacji. Oprócz dwóch pierwszych – bardzo istotny jest ustęp 3. Wynika z niego, że przyjęty w 2016 r. (!) system możliwości wprowadzenia lub odrzucenia w określonych okolicznościach świadczeń edukacyjnych owych zewnętrznych organizacji nie jest szczelny, tzn. nie jest jednolity dla wszystkich szkół. Stąd zasady jego działania lub zaniechania będą różne.
Punkt 3. powyższej USTAWY wskazuje na art. 83 ust.6, w oparciu o który istnieją okoliczności wyłączające ( w innej natury organizacyjnej placówkach ) wymóg uzyskania pozytywnej opinii odpowiednio rady szkoły lub placówki i rady rodziców, o których jest mowa w ust.2.
Wiąże się z tym ponadto art.87, wskazujący na wyłączenie określonych artykułów w odniesieniu do placówek publicznych prowadzonych przez osoby prawne, inne niż jednostki samorządu terytorialnego lub przez osoby fizyczne oraz szkół i placówek niepublicznych.
Proszę jednak zapoznać się z treścią chociażby wymienionych artykułów ( w tym wynikających z nich praw rodziców), a nawet z całym rozdziałem, ponieważ ze względów czasowych ujęłam spostrzeżenia ogólnie.
Problem – jako niebezpiecznie rozwojowy – jest bardzo, bardzo ważny, wyjątkowo zależny od postawy rodziców. W natrudniejszej sytuacji są jednak ci nieuświadomieni, którzy nie mają rozeznania w ogóle w temacie, a jest ich niemało, jako że w/w ustawa funkcjonuje od niedawna.
Pamietam też, że niedawno Ordo Iuris zajmowało swoje ostrzegające stanowisko w niniejszej sprawie, ale to wciąż mało, mało!