Ostra reakcja prezesa Kaczyńskiego: „Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata”. VIDEO
Opozycja nieustannie prowokuje Jarosława Kaczyńskiego twierdząc, że śp. Lech Kaczyński popierałby ich działania i protestowałby razem z nimi przed Sejmem i Pałacem Prezydenckim. Obywatele RP dowodzeni przez zadymiarza Pawła Kasprzaka posługiwali się banerem z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego podczas kontrmiesięcznic smoleńskich. Władysław Frasyniuk opluwał i lżył Jarosława Kaczyńskiego twierdząc, że Lech Kaczyński stałby ramię w ramię z Obywatelami RP i KOD. Podczas wczorajszego posiedzenia Sejmu poseł Borys Budka po raz kolejny zastosował tę prowokację i ogłosił, że Lech Kaczyński nigdy nie zgodziłby się na reformę sądownictwa, ponieważ rozumiał, czym jest trójpodział władzy. Tego było już za wiele. Jarosław Kaczyński, dotychczas znoszący w spokoju te obrzydliwe insynuacje, wszedł na mównicę sejmową i powiedział posłom opozycji, co o nich myśli.
Po tym wystąpieniu rozwścieczeni posłowie opozycji przypuścili atak na Kaczyńskiego zarzucając mu, że niszczy Polskę. Ewa Kopacz, która w po Katastrofie Smoleńskiej dopuściła się bezczelnych kłamstw z mównicy sejmowej, oświadczyła obłudnym tonem, że każdy polityk powinien odpowiadać za swoje słowa. Michał Boni, który kłamał na temat swojej współpracy z SB, napisał twitterowy donos po angielsku nazywając Jarosława Kaczyńskiego dyktatorem i mistrzem populizmu. Co więcej, pozujący na arbitra elegancji Boni podał dalej następującego tweeta: „Jarosław Kaczyński to jednak wyjątkowo śmierdząca larwa polityczna otoczona złodziejami, oszustami i malwersantami. Pospolity zdrajca.”
Jarosław Kaczyński to jednak wyjątkowo śmierdząca larwa polityczna otoczona złodziejami, oszustami i malwersantami. Pospolity zdrajca. https://t.co/nln1aEG9rf
— Prawicowe Szlugi (@PrawicoweSzlugi) 18 lipca 2017
Obserwując antypisowski przemysł pogardy i nienawiść, która od wyborów wylewa się z każdego słowa posłów opozycji zadajmy sobie pytanie: Czy Jarosław Kaczyński nie miał racji nazywając ich „kanaliami”? Naszym zdaniem miał rację, a użyte przez niego określenie to nawet nie obelga. To diagnoza.
Źródło: twitter, youtube
Ludzie bez krzty godności. Nie spełniają ani jednego hasła z okrzyku „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Zwłaszcza „honor”.
Jarosław Kaczyński miał prawo i obowiązek wkurzyć się na kanalie.Brawo!!!Tak trzymać!!!
Najlepiej to podsumował w swoim programie „The Revolution Is Coming Rewolucja nadchodzi”
Mariusz Max Kolonko
https://www.youtube.com/watch?v=7rdbOX62F8U
Potem gdy Kaczyński się wydarł na oPOzycję, powrócił na swoje miejsce i się śmiał.