O rety! Jarosław Kaczyński będzie zabierał komputery! Zobaczcie film.
Dzisiejszy wiec KOD i opozycji okazał się frekwencyjną klapą. Pojawiło się zaledwie 4,5 tysiąca osób. Do tej mocno geriatrycznej grupki zwiezionej autokarami do Warszawy przemawiali politycy opozycji i tzw. czynnik społeczny, m.in. nowy szef KOD, Krzysztof Łoziński. Ze sceny padały groźby pod adresem polityków PiS i buńczuczne zapowiedzi walki z „dyktaturą” oraz deklaracje o „rozliczeniu” PiS po przejęciu władzy przez opozycję. Efekt był po prostu komiczny.
Prowadząca wiec Magdalena Filikis z Zarządu KOD przedstawiła Władysława Frasyniuka jako „petardę”, po czym owa „petarda” chrypiącym głosem wykrzyczała parę gróźb i stwierdziła, że „mój głos ma się tak jak nasza demonstracja”. Po chwili zaczęły się tłumaczenia, że oczywiście chodzi o demokrację, bo demonstracja ma się świetnie, a to było tylko takie przejęzyczenie i oj tam, oj tam. Panie Frasyniuk, kiedyś mówiło się, że pierwsze słowo do dziennika, drugie słowo do śmietnika. Pasuje jak ulał.
Tradycyjne androny opowiadali też dwaj tzw. liderzy opozycji, czyli Grzegorz Schetyna i Ryszard Petru: „Obiecuję też jedno: że po wyborach ich rozliczymy”, „Będziemy chcieli tworzyć jeden klub parlamentarny i być na jednej liście wyborczej”, „Musimy się zjednoczyć szerzej ponad podziałami; my w Sejmie, wy na ulicach: wtedy możemy być siłą”, „Jeżeli Andrzej Duda podpisze tę haniebną ustawę, stanie pod Trybunałem Stanu”.
Panowie, litości! Wasze przemówienia to nic innego, jak ilustracja powiedzenia „Baju, baju, chłop śliwy rwie, a ino ich dwie”. O dwie za dużo.
Na scenie pojawiła się też aktywistka KOD i organizatorka Czarnego Protestu, Marta Lempart. Pani ta oświadczyła, że w ramach walki z ustawami reformującymi sadownictwo przez najbliższe dwa tygodnie biało-czerwona flaga będzie LOGO protestujących. W związku z tym jest pytanie z twittera.
A po 2 tygodniach reformy Hieni?
— WalterKurtzPL (@KurtzWalterPL) 16 lipca 2017
Najzabawniejsze jednak było wystąpienie Henryki Krzywonos, która oświadczyła, że Jarosław Kaczyński będzie zabierał młodym ludziom komputery i Internet. Tego po prostu nie da się skomentować. To trzeba zobaczyć, bo aż trudno uwierzyć, że takie banialuki opowiadano na opozycyjnym wiecu.
Źródło: pap, youtube, twitter
Kaczyński miałby zabierać młodym komputery i Internet? Dobre 😀 Jak na ironię, to właśnie „internetowi” są jego największą siłą. Widziałem gdzieś ostatnio sondaż, że ma ponad 60% poparcia wśród wyborców w wieku 18-24 lat! A połączone PO i .Nowożydowska miałby razem chyba coś koło 5%. Zabranie tym ludziom komputerów i Internetu, to by było rozbrojenie własnej armii. Ba, żeby tylko! To by było rozbrojenie i wygnanie!
Haha. A to powiedziała co wiedziała…… co oni jeszcze wymyśla?
Kaczyński ma poklask u młodych bo młodzi wiedzą, że starania Pisu są dla nich zbawienne.
Program 500+, mieszkanie +, modernizowanie armii też jest OK bo siła narodu rośnie…
Starym nie na rękę, że tracą ubeckie emerytury, wielu z nich ma kogoś w rodzinie kto czerpał niezły zysk za czasów PO.
Może nie uważam aby Pis robiło wszystko dobrze, ale przynajmniej 60-70% ich decyzji popieram, za to PO popierałem może w 10-15%,
A to Krzywonos głosiła te brednie.Wczoraj się zastanawiałam co to za babsko wymyśla takie ,,anegnoty”. Najbardziej bolesna dla nich zmiana to ,,bat” nad grzbietem .Do tej pory robili co chcieli a jak przyszło do rozliczeń ,,które też chce zrobić Grześ” tylko po / wygranych wyborach/ to kwiczą jak świnie.Grzesiu nie sądż bo sam będziesz sądzony chciałoby się rzec.
Powiedziała co wiedziała, gada co jej ślina na język przyniesie.
Kaczyński pozabiera o Tusk miał każdemu uczniowi dać laptopa i co i nic.
jeśli mowa była o „ich demokracji” to też ten zapijaczony głos jej odpiowiadał