Niespodzianka! Komisja Europejska popiera odstrzał dzików w Polsce
Komisja Europejska popiera plan masowego odstrzału dzików i chwali polskie władze za podjęte działania. „To niezbędny krok w celu ograniczenia bardzo agresywnego rozprzestrzeniania się w ostatnich miesiącach afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Polsce i krajach UE oraz w celu ochrony unijnych rolników i konsumentów” – powiedział RMF FM przedstawiciel Komisji Europejskiej.
Działania polskich władz są zgodne z przepisami i zaleceniami podjętymi przez kraje UE m.in. podczas konferencji ministerialnej, która odbyła się trzy 19 grudnia 2018. Przyjęto wtedy rekomendacje w sprawie „długoterminowego zarządzania populacją dzików” i uzgodniono, że jednym ze skutecznych sposobów walki z ASF jest „odpowiedni odstrzał dzików”. Oznacza to całkowite odejście od zaleceń KE z 2014 roku, gdy odstrzał dzików uznawano za czynnik powodujący rozprzestrzenianie się ASF ze względu na rozpraszanie się stad w wyniku polowań.
Komisja Europejska zaleca też odstrzał prośnych loch! „Pozostawienie ich przy życiu oznacza jeszcze większe ryzyko, gdyż choroba poprzez warchlaki rozprzestrzeni się kilka albo kilkanaście razy szybciej” – mówi unijny urzędnik w rozmowie z korespondentką RMF FM Katarzyną Szymańską-Borginon. „Jeżeli nie uda powstrzymać rozwoju ASF w Polsce, to całej Unii może grozić blokada handlu wieprzowiną ze strony zagranicznych partnerów” – wyjaśnia urzędnik KE.
Minister środowiska Henryk Kowalczyk wyjaśnił, ze w Polsce nie będzie odstrzału prośnych loch: „Nie ma żadnego nakazu strzelania do loch ciężarnych, ale żeby nie było wątpliwości, zamierzam wydać zalecenie, aby myśliwi nie strzelali do loch ciężarnych i do tych, które prowadzą młode”.
300polityka:Kowalczyk:(ws. apelu PAD o wycofanie sie z decyzji o odstrzale loch w czasie ciąży):Nie ma żadnego nakazu strzelania do loch ciężarnych,ale żeby nie było wątpliwości,zamierzam wydać zalecenie,aby myśliwi nie strzelali do loch ciężarnych i do tych,ktore prowadzą mlode.
— Beata Mazurek (@beatamk) 10 stycznia 2019
Nasz komentarz: Dwa dni temu przed Sejmem odbyła się demonstracja w obronie dzików, podczas której poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki apelował do myśliwych, żeby nie brali udziału w rzezi dzików i nie byli plutonami egzekucyjnymi. I co teraz, pośle Halicki? „Dzik jest dziki. KE jest zła”? Czekamy na demonstrację POKO przed siedzibą KE. Doczekamy się?
Apel do myśliwych ws. planowanej przez @MinSrodowiska @pisorgpl rzezi dzików.
Nie bierzcie udziału w tym barbarzyństwie. Nie bądźcie plutonami egzekucyjnymi w lasach, które kochacie.#Dziki #StopRzeziDzikow #NieDlaPiS pic.twitter.com/zhOPDTcfzR
— Andrzej Halicki (@AndrzejHalicki) 9 stycznia 2019
Dlaczego Komisja Europejska nie stanęła po stronie POKO i Zielonych w sprawie odstrzału dzików? Sprawa jest prosta: kornik drukarz w Puszczy Białowieskiej był dobrym pretekstem do zrobienia antypolskiej zadymy, bo nie stanowił zagrożenia dla niemieckich interesów. Ale ASF to inna kwestia. Rozprzestrzenianie się wirusa jest zagrożeniem dla niemieckich interesów i żadnej awantury nie da się tu wywołać. Gdyby politycy POKO mieli chociaż trochę rozumu, to w sprawie odstrzału dzików siedzieliby cicho jak mysz pod miotłą. A teraz zapewne skrobia się po głowach i zastanawiają się, jak bez strat wizerunkowych wycofać się z tej szopki. Komedia!
Źródło informacji i cytatów: rmf24.pl
Zobacz też:
Przed Sejmem odbyła się demonstracja w obronie dzików: „Dzik jest dziki! PiS jest zły!” [WIDEO]
Napiszcie kto wie jak odróżnić dziczycę w ciąży od tej nie ciężarnej. Teraz dziki są grube i mają grubą szatę zimową. To może do ginekologa po zaświadczenie… Jak rzekomo poważna osoba; minister może tak bezczelnie wyjść i pleść byle co swojemu narodowi. Wstyd i hańba!