Niemiecka prasa oferuje Polakom „najcenniejszą reparację”. Zobaczcie, co to za oferta
Niemiecki „Sueddeutsche Zeitung” robi sobie z Polaków kpiny. W najnowszym artykule Stefana Ulricha po raz kolejny znalazła się teza, że z prawnego punktu widzenia polskie roszczenia reparacyjne wygasły, ponieważ Polska nie upomniała się o nie przy okazji Traktatu 2+4 otwierającego drogę do zjednoczenia Niemiec. Ulrich pisze też, że z moralnego punktu widzenia „Niemcy są coś winni Polakom” i przedstawia następującą ofertę.
„Wolność Polski jest zagrożona nie tylko z zewnątrz, ale i od wewnątrz. Tym wewnętrznym wrogiem jest polski rząd, który „rozbija państwo prawa, likwiduje podział władzy i zwalcza różnorodność poglądów, jakby chciał kontynuować dzieło komunistów”. I dlatego ze względu na polską historię „Berlinowi nie wolno udawać, że nie widzi, jak dzisiaj Polacy znów mają być ubezwłasnowolnieni i to przez własny rząd. Niemiecki rząd nie musi płacić miliardów reparacji wojennych, ale musi w UE wpływać na to, aby skończyły się ekscesy rządu PiS. To jest najcenniejsza reparacja, którą Niemcy mogą ofiarować Polsce” – konkluduje Stefan Ulrich.
Trzeba być doprawdy niespełna rozumu, żeby niemieckie działania mające na celu obalenie demokratycznie wybranych polskich władz nazywać „najcenniejszą reparacją” za niemieckie zbrodnie na narodzie polskim. Po raz kolejny dostaliśmy – czarno na białym – dowód bezgranicznej teutońskiej buty i bezczelności. Miał rację Winston Churchill, gdy mówił: „Niemców ma się albo pod butem, albo na gardle”. Miał też rację, gdy zalecał: „Niemcy powinno się bombardować co 50 lat, profilaktycznie, bez podania przyczyny”.
A co do żądania reparacji – jeśli nawet nie uda się wymusić na Niemcach należnych Polsce kwot, to dzięki tej sprawie niemiecka polityka historyczna, dążąca do zdjęcia z Niemców odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej, otrzyma potężny cios. Przypomnienie światowej opinii publicznej, kto był katem, a kto ofiarą – BEZCENNE.
Źródło: dw.com
Najważniejsze to nie przestawać o tym mówuć przy każdej okazji. Są winni, a teraz, za pomocą tusków, w majestacie prawa nas okradają! Jesteśmy ich wyrobnikami!
Jak długo jeszcze?!
To był taki niemiecki dowcip. Baaaaardzo pancerny. Jak to zwykle z niemieckim dowcipem.
Ulrich von Jungingen vel Wisimulahha najchetniej wpływałby na Polski rząd z pozycji Malborka w ramach odzysku i relokacji
Ten pan z wąsikiem na zdjęciu,był tak samo „życzliwy”wobec Polski.Niestety obecnie przybyło foldsdojczów.
A któż to jest jakiś tam Ulrich?Gdyby napisał to Ulrich von Jungingen(ciekaw byłem więc obejrzałem siedlisko,wiejska typowa buda tylko do środka szwaby nie wpuścili)Postów tego cwela nawet nie powinno się publikować,rzygać na tego typu wypociny ćwoka.Pytanie do felietonisty,dlaczego mam podawać swój adres e-mail pisząc komentarz?Do czego wam to?Stertę chłamu co dzień ze spamu opróżniam.
Niemcy muszą zapłacić Polsce za 6 – milionową hekatombę ludzką, za zrównanie olbrzymich zabudowanych i niezabudowanych terytoriów Polski z ziemią, za grabieże dzieł sztuki i majątków Polaków ( wywieźli je koleją aż w 17 milionach pociągów !!! ), za wysiedlenia i masowe kradzieże polskich dzieci, za obozy koncentracyjne, za zniszczenie polskiej gospodarki, za kilkupokoleniową mega traumę itd. Należą się nam od nich kilkunastobilionowe odszkodowania. Trzeba o nie wystąpić jak najprędzej na piśmie.
Ania Mówi skąd ty wziełaś te 17 milionów pociągów??? to by dawało jakie 8700 pociągów dziennie przez całą wojnę. Aleś absurd wymyśliła 🙂
Oni nigdy się nie zmienią. Pogardę dla słowian mają wpisaną w geny.
od wieków nic a nic się nie zmienili to ciągle ci sami kłamcy grabieżcy złodzieje i zbrodniarze których jedyną religią jest nienawiść do nas Polaków i do wszystkich Słowian
Niemiecki śmieć – Stefan Urlich, może otworzyć swój faszystowski pysk, żeby Polacy odwiedzający IV Rzeszę mieli w co oddawać mocz. Za ostro? Ostro będzie dopiero teraz:
Mogę niemieckiemu śmieciowi – Stefanowi Urlihowi nasrać w jadalni na stół, żeby on i jego posthitlerowskie pomioty oraz suka, która je urodziła mieli co żreć.
Tylko – to minimum! – na taki rynsztok zasługuje Niemiec, który opluwa Polskę.
miał takie przemyślenia takie faszystowsko-lewackie a forse szkopie dawaj bo jak nie to za reparacje wojenne zatrzymamy to co macie w polsce.
Faszystowska świnia
Churchill […] Miał też rację, gdy zalecał: „Niemcy powinno się bombardować co 50 lat, profilaktycznie, bez podania przyczyny”.
Dlaczego źródłem do waszego artykułu jest mem z internetu? Churchill nigdy tak nie powiedział, bo nie ma na to żadnych materiałów źródłowych.