Lewicowa agitacja polityczna i upadek zasad na uniwersytetach w Polsce! Szokujący list studenta

14

Postępująca gangrena poprawności politycznej niestety wdziera się na uniwersytety. O propagowaniu lewicowych poglądów, mówieniu jak myśleć, gloryfikowaniu ideologii LGBT czy wybielaniu islamu słyszałem już jakiś czas temu. Na zachodnich uniwersytetach np. w Wielkiej Brytanii to już podobno norma. Nie dowierzałem. Podchodziłem do tego z przymrużeniem oka, bo przecież w Polsce jeszcze jest podobno normalnie, a naszym rodakom jako jednym z nielicznych w Europie pozostało trochę oleju w głowie. Jak bardzo się myliłem, przekonałem się idąc na studia. W Polsce oczywiście…

Profesor, to według badań zaraz po strażaku najbardziej szanowana społecznie grupa zawodowa w Polsce.
Obserwując profesorów oraz wysłuchując relacji moich znajomych studentów z innych wyższych uczelni prognozuję szybki spadek nauczycieli akademickich w powyższym rankingu do poziomu polityka albo czyściciela szamba. Arogancja i brak szacunku do studentów to niemalże zalety w świetle mojego dalszego wywodu na temat „elyt” intelektualnych III RP.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ktoś teraz może pomyśleć, że autorem tego tekstu jest rozpuszczony, nie radzący sobie na studiach i wylewający swoje żale w Internecie studenciak bez szacunku do starszych. Błąd. Jestem studentem na wydziale filozofii jednej z krakowskich uczelni. Problemów z nauką bynajmniej nie mam. Szanuję ludzi wykształconych. Pragnę tylko zaalarmować, że szkolnictwo wyższe (i nie tylko) w dzisiejszych czasach zmierza, w delikatnie rzecz ujmując, niewłaściwym kierunku. Ale dość emocjonalnych dywagacji. Przejdźmy do konkretów.

Podczas jednego z egzaminów ustnych, pewna pani profesor stwierdziła, że w naszym kraju mamy dyktaturę i nie ma wolności.

Liczne ataki na chrześcijaństwo pod przykrywką czysto naukowego, racjonalnego podejścia do świata i relatywizmu moralnego w nauce oraz postępującej laicyzacji społeczeństwa to już norma. Wielokrotnie na zajęciach praktykowana jest agitacja polityczna, którą jeszcze jestem w stanie zrozumieć. W końcu profesor też człowiek, swoje poglądy ma i może nie potrafi ich trzymać dla siebie. Ale opowiadanie, że w Polsce nie ma demokracji… ręce opadają. Nawet podczas jednego z egzaminów ustnych, pewna pani profesor stwierdziła, że w naszym kraju mamy dyktaturę i nie ma wolności. To naprawdę przechodzi ludzkie pojęcie. Rozumiem, że można nie przepadać za partią rządzącą, ale żeby studentom wciskać taki kit? Na zajęciach bardzo często próbuje nam się wmówić, że obecny rząd jest zły oraz zadawane jest pytanie dlaczego nie wychodzimy na ulice?

Uniwersytety mają zajmować się tylko i wyłącznie nauką. Nauka z definicji ma być poszukiwaniem prawdy, a powielanie kłamstw z mediów głównego ścieku nie mają z nią nic wspólnego.

Na kolokwiach nie można napisać islamista o wyznawcy islamu, bo rzekomo jest to negatywnie nacechowane emocjonalnie stwierdzenie, za które ocena z kolokwium ma być obniżona.

Podczas antyrządowych lub innych „postępowych akcji” np. czarnego protestu, studentki były przez wykładowców i samą uczelnie wręcz zachęcane do udziału w eugenicznej manifestacji. Z automatu takie akademiczki były „zwalniane z zajęć”. O tym, że płci są nie tylko dwie ale jest ich kilkadziesiąt, dowiedziałem się już na pierwszym roku podczas z zajęć z socjologii. Jeszcze gorsze jest propagowanie lewicowych postaw i ideologi, powtarzanie mainstreamowych bajek o pozbawionych środków do życia „uchodźcach” oraz wmawianie nam, że należy tolerować wszelkie dewiacje. Spotykamy się również z cenzurą. Na przykład na kolokwiach wyznawcy islamu nie można nazwać „islamistą”, bo rzekomo jest to negatywnie nacechowane emocjonalnie określenie, za które ocena z kolokwium zostanie obniżona.

Jeszcze bardziej jako katolik jestem zbulwersowany ciągłym dyskredytowaniem wiary chrześcijańskiej, która jest traktowana jako staroświecka, prymitywna i niemodna. Na jednym z przedmiotów doszło do takiego kuriozum, iż chrześcijaństwo zostało zrównane z islamem. Uznano, że w czasach Starego Testamentu i historii Kościoła dochodziło do krucjat, Pan Bóg też nie stroni od przemocy i na kartach biblijnych prezentowane jest cierpienie (za przykład podano np. polecenie Abrahamowi zabić syna w ofierze czy „bezsensowną śmierć Pana Jezusa na krzyżu”).

Nie żyłem w czasach komunizmu. Nie mam prawa tego pamiętać. Jednak z opowiadań starszych wiem, że komuniści atakowali Kościół i próbowali zepsuć społeczeństwo na różne sposoby, również promując lewicowe ideologie.

Kim są obecne elity intelektualne? Kim są profesorowie akademiccy mający realny wpływ na kształtowanie młodego narodu Polskiego? Jest chyba tylko jeden sposób na znalezienie odpowiedzi na powyższe pytania. Podobnie jak politycy oraz sędziowie, nauczyciele akademiccy powinni zostać zlustrowani, a w konsekwencji winniśmy oczyścić polskie uczelnie z postkomunistycznej gangreny.

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. ania mówi

    Dobrze by było przekazać ten list panu Gowinowi. Wszystko, co dzieje się złego w naszym kraju to efekt braku lustracji po 1989 roku, chyba czas i z tym zrobić porządek.

  2. M. mówi

    Ojej, to już nie tylko Europa Zach ginie, ale także Polska?? A gdzie jest zdrowo i normalnie, może na Białorusi? Żadna dyskryminacja cię, Autorze, nie spotkała, z tego co czytam.

    „Podczas antyrządowych lub innych „postępowych akcji” np. czarnego protestu, studentki były przez wykładowców i samą uczelnie wręcz zachęcane do udziału w eugenicznej manifestacji. Z automatu takie akademiczki były „zwalniane z zajęć”. ” – tak było na uczelniach w całej PL,u mnie także, i bdb, a wiesz dlaczego? Bo to jest respektowanie praw człowieka do demonstrowania własnych przekonań. Tobie nikt nie kazał iść, mogłeś pozostać na zajęciach – twoje prawo, oni chcieli pójść – ich prawo. Rozumiesz, jaka to jest wartość?

    „Jeszcze bardziej jako katolik jestem zbulwersowany ciągłym dyskredytowaniem wiary chrześcijańskiej, która jest traktowana jako staroświecka, prymitywna i niemodna.” – nie zgadzam się. To że twoja religia nie jest gloryfikowana nie oznacza, że jest dyskredytowana. To różnica.

    „Na przykład na kolokwiach wyznawcy islamu nie można nazwać „islamistą”, bo rzekomo jest to negatywnie nacechowane emocjonalnie ” – nie rzekomo, tylko w istocie JEST nacechowane negatywnie. „Islamista” kojarzy się od razu z terroryzmem. To tak jak np. określenie „katol” i „katolik”, rozumiesz? To o to chodzi. pierwsze jest obraźliwe, drugie nie.

    1. test24 mówi

      „Ojej, to już nie tylko Europa Zach ginie, ale także Polska?? A gdzie jest zdrowo i normalnie, może na Białorusi?”

      Ty naprawdę jesteś idiotą, czy tylko udajesz?

    2. Voy mówi

      W sprawie wiary nic nie powiem bo nie jestem wierzący, ale określanie kogoś mianem islamisty nie jest żadnym obrażaniem, to tak jak nazwać kogoś „katolik”. Macie już popsute mózgi, zanim zaczniecie bronić tzw uchodźców, najpierw spróbujcie wśród takich ludzi żyć. Trochę to wasze poglądy zweryfikuje. Nie piszcie o czymś, o czym nie macie pojęcia, proszę. I wierzcie mi, Polska będzie fajnym krajem, dopóki nie wpuści mas islamistycznym do siebie. Pozdrawiam, nawet zepsute łby też

  3. Waldemar mówi

    Zgadzam się z tym, ale nie w 100%. Są jeszcze nauczyciele akademiccy prawi jednak stanowią oni mały procent. Obserwuję to środowisko od ponad 15 lat.

  4. greorius mówi

    Stawianie bożka i człowieka mahometa który nawołuje do nienawiści wyżej od Boga-człowieka który z miłości umarł za wszystkich ludzi aby ich uwolnić od zła a nie nakazywał zabijać tylko miłować wrogów , oraz nie wysługiwał się innymi , jest dyskryminacją religi katolickiej . Każda religia pod wpływem której człowiek zieje nienawistą a czymś takim również jest ateizm , jest sprzeczne z samą naturą ludzką i zdrowo rozumianą miłością bliźniego . Świadczenie swoim życiem że nie ma życia wiecznego oraz Boga który jest prawdziwą miłością a nie fałszywą nie jest obojętne i przyjazne , bo jednak wywiera to negatywny wpływ . To że słowo islamista zyskało złą opinię dzięki złym uczynkom muzułmanów nie znaczy to że należy kłamać i uważać że się ich obraża gdy się nazywa prawdę prawdą . Gdy do człowieka który uczynił zło powiemy człowiek , nie powiedzielibyśmy że go obrażamy nazywając „człowiekiem” ale nawet że go gloryfikujemy

  5. Krzysztof mówi

    Nie bardzo pojmuję ten niby list! Bo cóż takiego złego robią temu studencikowi jego wykładowcy? Chce zaliczać się do elity akademickiej, a za przeproszeniem chrzani takie prostackie głupoty? Student filozofii- matki wszelkich nauk? Dla mnie jest to umyślina bajeczka, a jeżeli jest to prawda, to co ten tępak robi na wydziale Filozofii? Bo profesorowie mają lewicowe poglądy, to go tak oburza? Mnie oburza że taki dyletant i tępak dostał się na filozofię! O ile nie pojął idei i znaczenia filozofii, to niech studiuje teologię! Ludzie z wyższym wykształceniem, a szczególnie filozofowie są ateistami i mocno lewicujący, ponieważ polityczne ruchy lewicowe są najbardziej postępowymi! O ile sobie przypominam, to właśnie Uniwersytety były zawsze siedliskiem postźpowych ruchów lesicowych! To właśnie od tych studentów i profesorów wychodziły wszelkie hasła niszczenia nierówności społecznej i rasowej! To dzięki naukom na Uniwersytetach mieliśmy i mamy nadal możliwość racjonalnego podchodzenia do wszelkich przemian i zmian socjalnych jak i społecznych. Ten typek, króry proponuje jakiekolwiek lustracje wykładowców akademickich, powinnien natychmiast wylecieć ze studiów. Ten debilek nie rozumie idei studiowania, ale chce ten kmiot mieć daplom! Na jaką jasną cholere chce ten debilek dyplom uniwersytecki, skoro nie potrafi wyjść poza debilizm populistów z partii obecnie rządzącej, czyli PiS a w rzeczywistości Prezes i Szumowina? Niestety zaliczam rego pismaka listów do grona Szumowiny! Wszelkie myśli są wolne i tak postępują wykładowcy uniwersytetcy i profesorowie! I bardzo wielu z nich, za takie podchodzenie do sprawy zapłaciło często bardzo wielką cenę. Za posiadanie i głoszenie własnego zdania płacili bardzo często życiem! I raki śmieć śmie pisać taki paszkwil! Na pohybel mu!

    1. test24 mówi

      Na czym polega postępowość ruchów lewicowych? Jakieś konkretne przykłady?

    2. Marek mówi

      Ignorować trola prowokatora !

  6. Jarek mówi

    Mogę zrozumieć oburzenie autora tym, iż na uczelniach promuje się lewacki fałszywy system wartości. Jednak problem jest o wiele większy. Jak wiemy lwia część naszej elity w tym kadry akademickiej zostala wymordowana podczas wojny i za stalina. Kim ich zastąpiono??? takimi tworami jak np niesławny prof. Bauman czy biernymi wiernymi miernotami – i to jest przyczyna zła. Czy nasze uczelnie liczą się w świecie – bez komentarza. Przecież tu w judeopolonii nie ma nawet współpracy między uczelniami hihihihih – to jest tragedia. Tzw. wyższe szkolnictwo zawodowe dobiło temat. W wielu przypadkach absolwenci naszych uczelni dostają dyplom, który po weryfiakcji w życiu otrzymuje wartość papieru i farby drukarskiej. Tak się dzieje w narodzie, który stracił własne elity etniczne a w zamian otrzymał pejsate szuje ze wschodu. Przykro to stwierdzić, ale analizując nasze dzieje dochodzę do wniosku, iż przyczyną tego stało się przyjęcie chrześcijaństwa. Nasi przodkowie byli twardzi i bezkompromisowi oraz nie znali słowa tolerancja czy poprawność polityczna – powinniśmy brać z nich przykład

  7. jacek mówi

    Zawsze bądźmy realistami,wiernymi rzeczywistości,prawdzie,dobru i pięknu.Nie ulegajmy absurdalnym ideologiom.Tego uczy nas Święty Tomasz z Akwinu,Roman Dmowski,a przede wszystkim Chrystus Pan.

  8. MM+ mówi

    Od kiedy uniwersytety czegoś uczyły? Odkąd pamiętam zawsze były fabryką idiotów – za wyłączeniem nielicznych mądrych absolwentów i profesorów. Nawet KUL nie odstaje od standardów ,,uniwersyteckich”, pomimo tego, ze to ponoć katolicka uczelnia. Jedyna nadzieja w Politechnikach. Tam przynajmniej ostały się jeszcze dyscypliny naukowe. Trudno marksizm wtłoczyć do matematyki lub fizyki. Jak słyszę Uniwersytet Jagieloński to mi się zygać chce.

  9. magda mówi

    ja usłyszałam od profesor że ,,musimy mitologizować holocaust by go zrozumieć” oczywiście również narracja pro ukraińska. a jak powiedziałam o masakrze na kresach to uslyszalam ze to przecież 20 wiek…no a holocaust nie??

  10. enforcer one mówi

    GORSZY PIENIĄDZ WYPIERA LEPSZY” Prawo Kopernika-Greshama

    Zarówno w życiu codziennym, fizyce, jak również w ekonomii istnieją niepodważalne żelazne prawa! Jednym z nich obowiązującym w ekonomii jest prawo Kopernika-Greshama! Polega to na tym , że „zły (gorszy ) pieniądz wypiera lepszy pieniądz”. Wieki temu pieniądze były wykonane z miedzi, mosiądzu, brązu , srebra i złota. Niezależnie od ich wartości nominalnej, posiadały wartość kruszcu.
    Pieniądze papierowe już takiej wartości nie posiadają i wiadomo łatwiej je podrobić i wydrukować (robili to już licealiści na drukarkach laserowych).

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.