Kultura islamska. Za spacer z mężczyzną kobieta otrzymała sto batów. A feministki nadal chcą w Europie imigrantów
Środowiska feministyczne w Polsce i Europie domagają się przyjmowania islamskich imigrantów w swoich krajach, równocześnie zarzucając chrześcijaństwu doktrynalną dyskryminację kobiet. Zdrowy na umyśle człowiek dostrzeże, że feministki albo totalnie odleciały, albo mają inklinacje masochistyczne. Świadczy o tym chociażby ostatnie wydarzenie z Indonezji.
30-letnia muzułmanka, za spacer z muzułmaninem, który nie był jej małżonkiem, została ukarana 100 batami. Kobieta została skazana przez trybunał arbitrażowy. Nie było mowy o odwołaniu się od wyroku. Kobieta została ukarana w miejscu publicznym, na oczach gapiów. W ciężkim stanie trafiła do szpitala. Zdarzenie miało miejsce w Indonezji w prowincji Aceh. Czy w Indonezji, feministki również krzyczałyby „moja wagina moja sprawa”? A może im po prostu zależy na tym, że gapie zwracali na nie uwagę, dlatego na głowy zakładają papierowe torby, a na ulicach wykrzykują idiotyczne hasła typu: „Stop dyktaturze kobiet”?
Za: RadioZet, ndie.pl
Widać polskie feministki czekają by ktoś w końcu użył bata.
przyda sie feministkom rygor szariatu-baty za niewlasciwy stroj,kwas na feministyczny ryj za probe pyskowania mezczyznie i morderstwo honorowe za bolca na boku.lol