Korona-panika dźwignią handlu! Wystraszeni Polacy wykupują szczepionki przeciw grypie
W aptekach już brakuje szczepionek przeciw grypie. We wrocławskiej hurtowni limit na aptekę to jedna szczepionka dziennie. Podobnie jest w Warszawie, Katowicach czy Pleszewie – informuje „Rzeczpospolita” w artykule opublikowanym 3 września 2020.
Dominika Walczak, rzeczniczka Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, wyjaśnia, że zamówienie na tegoroczne szczepionki było realizowane przed wybuchem pandemii Covid-19, a zainteresowanie szczepieniami może w tym roku być wyższe.
W opinii farmaceuty cytowanego przez „Rzeczpospolitą” firmom farmaceutycznym nie opłaca się kierować na polski rynek dużej liczby szczepionek, ponieważ nie są one w naszym kraju popularne. Na grypę szczepi się ok. 4% społeczeństwa. – A produkcja szczepionki nie jest prosta i nie można jej zwiększyć ot tak, bez wcześniejszego zaplanowania – mówi mgr Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej. – Jeśli producentom zostanie rezerwa szczepionek, to nam je dostarczą, ale najpierw obsłużą innych – mówi Krzysztof Łanda, były wiceminister zdrowia.
Korona-panika dźwignią handlu! Do tej pory Polacy nie szczepili się na grypę i żyli. Teraz zostali tak nastraszeni, że owczy pęd pcha ich do aptek. W tym roku branża farmaceutyczna z pewnością zrobi dobry interes. I o to w tej całej zabawie chodzi.
Źródło informacji i cytatów: Rzeczpospolita
Zobacz też:
Selekcja naturalna. A tak poza tym to cieszę się że WPRAWO.PL zmieniło trochę narrację. Jeszcze nie dawno na tym portalu szczepienia przeciw odrze były wychwalane ponad niebiosa przez niejakiego pana Muche z tego co pamiętam.
Żadna szczepionka nie rośnie na drzewie. Zawiera wyciąg z big pharmy.
Jak ktoś ufa białym kitlom… jego sprawa. Ja nie pozwolę wstrzykiwać w siebie ich syfu.
O Boże jacy ci ludzie są bezmyślni. Tak nic im się nie chce. Włączyć propagandę w telewizji i ufać temu. Jeżeli ktoś przedstawia dowody że jest inaczej śmią go krytykować. Cóż poniosą owoce swojej ignorancji.
No nie wiem czy tylko ignoracji – aresztowania bezplatne wystraszyly ludzi i juz gangi na bazarach oferuja zaswiadczenia o szczepieniu na covid. Mowia: Ministry to zez gangsterzy.
Nie placa za kwarantanny wiec robia sobie co chca – s…………….. nie z tej ziemi.
Wszystko ma swoje złe i dobre strony, w tym przypadku zmniejszenie liczby emerytów poprawi kondycję ZUSu. Jeszcze szczepionki na covida19,99 i kolejna odmiana wirusa za dwa lata zetnie z nóg setki tysięcy. No i dobrze, bo padną ci najcwańsi :))
To nie jest dobra inwestycja.
Nie wiadomo czy to prawda. Może propagandowa zachęta do zakupu. Jeżli jednak to prawda, to niedługo okaże się jaki % społeczeństwa nie wychodzi poza media głównego nurtu. I dała się zniewolić.
Ciekawe, co będzie gdy „wyszczepieni” zaczną ciężko przechodzić koronę i może i umierać, jak ci słynni już nieszczęśnicy we Włoszech. Eutanazja wprowadzona tylnymi drzwiami?
Bosak na pedalskim marszu?
Posluchal urbana?
Zacisnac posladki i na trzaskowskiego,zyda,wychowanka geremka,stypendyste sorosa i oratora bildelberg group. Brawo wy,tfuuuuuu
Ale są też i bardzo śmieszne strony tego pandemicznego cyrku – WHO wyrzuciło kilka dni temu polską statystykę umieralności z powodu, że za niska. – Umieralność w Polsce podczas pandemii jest niższa jak przed.
Tutejsze ludziska jak zwykle nie docenili powagi sytuacji i na złość tabelkom w excelu przestali umierać.
Jednakowoż robi się mniej śmiesznie, kiedy ograbia się nas z resztki swobód obywatelskich w sposób bandycki, kiedy zawiesza się rozporządzeniem odpowiedzialność karną za niegospodarność urzędniczą,
gdy nakłada się horrendalne grzywny w trybie administracyjnym (trudniejszym do odwołania się w trybie sądowym).
Najgorsza jest jednak wywoływana przez rządzących bandziorów wzajemna wrogość między obywatelami, poddającymi się bezmyślnie bandyckim rozporządzeniom a obywatelami bardziej świadomymi ładowi prawnemu w III RP.