Korona-absurd! Zgromadzenie Narodowe odbędzie się, chociaż odwołano posiedzenie Sejmu i Senatu po wykryciu koronawirusa u senatora Libickiego
W sobotę (1.08.2020) senator Jan Libicki (PSL) poinformował, że ma koronawirusa. Jeśli chodzi o objawy, to nic poważnego się nie dzieje. – Wszystkim, którzy pisali do mnie smsy, dzwonili, pisali na Twitterze i FB pytając o moje zdrowie, a którym nie odpowiedziałem, bardzo dziękuję za troskę! Czuję się dobrze. Jakbym miał grypę, raz lekką, raz trochę cięższą. Mam nadzieję do zobaczenia wkrótce – napisał Libicki na Twitterze.
Wszystkim, którzy pisali do mnie smsy, dzwonili, pisali na Twitterze i FB pytając o moje zdrowie, a którym nie odpowiedziałem,bardzo dziękuję za troskę! Czuję się dobrze. Jakbym miał grypę, raz lekką,raz trochę cięższą. Mam nadzieję do zobaczenia wkrótce 😊@nowePSL @PolskiSenat
— Jan Filip Libicki (@jflibicki) August 2, 2020
W związku z koronawirusem Libickiego odwołane zostały obrady Senatu i Sejmu, które miały odbyć się w tym tygodniu. Jednocześnie nie odwołano zaplanowanego na 6 sierpnia posiedzenia Zgromadzenia Narodowego (Sejm i Senat), podczas którego ma odbyć się zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) poinformował, że Zgromadzenie Narodowe odbędzie się w reżimie sanitarnym. – Będą oczywiście wszystkie możliwe zabezpieczenia tak, żeby posłowie wchodzili, wychodzili bezpiecznie, będą w maskach, także to wszystko będzie zabezpieczone – powiedział w rozmowie z PAP. Część senatorów, którzy znajdą się w kwarantannie nie będzie mogła wziąć udziału w posiedzeniu.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (PO) powiedział, że dla senatorów, którzy są w Warszawie, Senat będzie starał się zorganizować możliwość przebadania się na obecność koronawirusa. Każdy z senatorów, który zdecyduje się na zrobienie testu komercyjnie, otrzyma odpowiednie dofinansowanie.
Grodzki oświadczył też, że Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas przesłał szczegółowy list w sprawie warunków zorganizowania Zgromadzenia Narodowego. – Nową rzeczą jest to, że nie wystarczy zwykła maska, jaką wielu z nas nosi, tylko musi być ta maska o podwyższonym poziomie zapobiegającym przenikalność zarazków; będzie też dystans społeczny – podkreślił marszałek Senatu.
Mój komentarz: Ale to jest cyrk dla idiotów! Libicki przeziębiony, więc posiedzenie Senatu odwołane, w związku z czym odwołane posiedzenie Sejmu, ale wspólne obrady już są w porządku, bo – wicie, rozumicie – będą maski i dystans społeczny. Zwracam uwagę, że według Głównego Inspektora Sanitarnego ZWYKŁA MASKA NIE WYSTARCZY. Do czego więc służą szmaty na twarzy, które zaordynował Polakom minister Szumowski? Do niczego poza sterroryzowanie społeczeństw i nabiciem kabzy cwaniakom. I właśnie potwierdził to Jarosław Pinkas. Ten sam, który nakazuje ludziom siedzieć na weselach ze szmatami na twarzy.
Przy okazji, czy prezydent Duda pozwoli zrobić z siebie idiotę składając przysięgę w masce? A może Szumowski każe mu założyć przyłbicę? I jeszcze koniecznie rękawiczki. Jak robić z siebie pajaca, to po całości.
Źródło informacji: PAP
Zobacz też:
Pan prezydent Andrzej Dupa nie musi z siebie robić idioty bo nim jest od dawna…
Po raz kolejny władza udowadnia poddanym, że nie ma żadnej epidemii. A poddani już są tak ogłupieni, że nie protestują, grzecznie się podporządkowują, nawet żądają dalszych restrykcji.