Kalendarium Powstania Warszawskiego: 29 sierpnia 1944
Na Starówce artyleria burzy obsadzone przez „Brodę 53” zakłady Fiata i kościół Najświętszej Marii Panny, którego ruiny kilkakrotnie przechodzą z rąk do rąk. Powstańcy z trudem i przy wielkich stratach utrzymują teren zakładów „Fiata”. Naloty na Stare Miasto powtarzają się co kilkanaście minut.
Niemcy zajmują rejon między Wójtowską, Zakroczymską i Przyrynkiem. Mordują starców i inwalidów ze zbombardowanego schroniska miejskiego.
Trwają zażarte walki na Piwnej, Długiej, Podwalu, Mostowej. Niemcy wdzierają się do ruin Ratusza, pałacu Blanka, klasztoru Kanoniczek. Odparto atak na Bielańskiej.
W Śródmieściu-Północ oddział kpt. Bolesława Kontryma „Żmudzina” skutecznie powstrzymuje silne niemieckie natarcie wyprowadzone z Ogrodu Saskiego w kierunku ul. Królewskiej.
Trwa potężne ostrzeliwanie Śródmieścia i Powiśla. Grupa gen. Rohra szturmuje Sadybę – ważny punkt oporu Mokotowa.
Rząd Wielkiej Brytanii przyznaje żołnierzom AK prawa kombatanckie, uznając ich za integralną część Polskich Sil Zbrojnych.
Przeczytaj też:
Włos się na głowie jeży jak się czyta co ci Niemcy wyprawiali w ’44 w Warszawie. Mordowali starców, inwalidów, pacjentów szpitali… Co za bestialstwo. Mogli to robić tylko święcie wierząc, że nie jesteśmy im równi w człowieczeństwie. Dziś niewiele zmieniło się w ich mentalności, bo nadal uważają się za lepszych.
parch Mentzen rozpija Polakow!! a sommerszczyny domagaja sie reklamy alkoholu!!!
Powstanie Warszawskie to jedna z najpiękniejszych Kart Historii Najszlachetniejszego Narodu Świata. To jednocześnie intrygą i kłamstwem pisana karta światowego konsorcjum zła, zbrodni, pieniądza i ludobójstwa ukierunkowanego na patriotyczną inteligencję, elitę Narodu. Te wspomnienia, zdjęcia, daty nie mówią nic o oszustwie, jakim została poddana ludność okupowanej Warszawy. Ale są na miejscu, są bardzo potrzebne (mam na myśli hołd i wspomnienia). Nikt nie wspomni, bo nie wie, albo nie wolno, roli w tym krwawym, pozbawionym wszelkiej nadziei zrywie takich osób jak np. Józef Heronim Retinger i jego mocodawcy. Czy naprawdę z nas, Narodu, została tylko hołota, która zna tylko jedną stronę, jedną narrację. Czy nikt nie zastanowi się po co tyle polskiej młodzieży oddało życie, wiedząc, że idą na pewną śmierć ???
Wieczna pamiec dla tych ludzi