Bosak o wyborczym okrągłym stole w Senacie: „Teatr! Nikomu nie zależy na tym, żeby się dogadać” [WIDEO]
We wtorek (19.05.2020) odbyły się w Senacie rozmowy tzw. wyborczego okrągłego stołu poświęcone pracom nad ustawą o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta RP. Spotkanie przedstawicieli klubów i kół parlamentarnych odbyło się z inicjatywy marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Z ramienia Konfederacji w rozmowach uczestniczyli: Krzysztof Bosak i Janusz Korwin-Mikke.
Rozmowy trwały ok. 1,5 godziny i nie przyniosły żadnego rozstrzygnięcia. Komentując to spotkanie Krzysztof Bosak określił je jako teatr, w którym nikomu nie zależy na tym, żeby się dogadać w tej kryzysowej sytuacji. Rzeczywistym celem jest natomiast odgrywanie spektaklu przed wyborcami. PiS udaje, że w trosce o Polskę jest gotów do kompromisu. PO udaje, że jest poważnym partnerem w rozmowach. Nic z tego nie wynika poza odgrywaniem mężów stanu przez osoby, które nimi nie są.
Konfederacja apeluje do Senatu o jak najszybsze przesłanie ustawy do Sejmu. Nie ma sensu ciągnąć spektaklu, który i tak zakończy się odrzuceniem wszystkich poprawek opozycji. Bosak podkreślił, że obecnie tkwimy w próżni prawnej, z której jak najszybciej trzeba wyjść dla dobra państwa.
– My jesteśmy przyzwyczajeni do ostrej rywalizacji na nierównych warunkach. Mam wrażenie, że te inne partie polityczne, gdy coś im nie pasuje, robią z siebie męczenników, opowiadają o końcu demokracji. Z jednej strony gadanie, że prezydent nie będzie miał legitymacji, z drugiej strony Marek Suski dogadujący, ze wybory w ogóle się nie odbędą jak opozycja będzie blokować. Dziecinada – podsumował Bosak.
Krzysztof Bosak po okrągłym stole w Senacie ws. ustawy wyborczej!
Posted by Konfederacja on Tuesday, May 19, 2020
Źródło informacji: Facebook
Zobacz też:
Panie Bosak juz raz sie dogadali w 1989 roku przy okraglym stole i tego skutki mamy do dziś.
Dlaczego vidio jest zatrzymane :sory this video could not be played. ????
Może się mylę , ale cały sejm to teatr. I tak „zagrają” jak im korporacje każą. Czy jeden raz głosowali nie wiedząc za czym głosują???????????? Guru kazał, a oni – posłuszne bezwolne marionetki go słuchają. Przypomnijcie mi głosowanie, kiedy członkowie w większości sprzeciwili się decyzji wodza.