Biura podróży rezygnują z Chin przynajmniej do marca! Koronawirus straszy niemal na całym świecie
Szacuje się, iż zakażonych jest ponad 10 tys. Chińczyków. Są to, rzecz jasna, oficjalne dane ujawnione przez chiński rząd. Ponadto, chorzy znaleźli się już w kilkunastu krajach na całym świecie. Wczoraj WHO ogłosiło międzynarodowy alert o globalnej skali zagrożenia.
Z tego powodu biura podróży wycofują swoje oferty, których w tym okresie nie brakuje ze względu na Chiński Nowy Rok. W samej Polsce w szpitalu przebywa kilkanaście osób podejrzanych o kontakt z wirusem. Biura turystyczne anulowały zatem wycieczki także do tych chińskich miejscowości, w których epidemii jeszcze nie stwierdzono. LOT zaś zawiesił loty do Pekinu od piątku 31 stycznia do 9 lutego. Pierwsze podróże do Chin wstępnie zaplanowano na marzec.
Choć liczba zainteresowanych lotem do Chin znacząco spadła, „turystyka przechodziła już podobne załamania”. „W ostatnich latach mierzyliśmy się m.in. z wybuchem wulkanu (…), wirusem SARS czy zmianami geopolitycznymi” – uspokaja jedna z firm. Nie zmienia to faktu, iż epidemia powoduje olbrzymie straty na rynku. Biura podróży nie mogły jednak dłużej ryzykować „rozsiewania” wirusa po świecie.
Faktem jest, iż na takowy ruch trzeba było czekać stosunkowo długo. Zaraza szalejąca w Chinach zaczęła się bowiem już w grudniu ubiegłego roku. Z pewnością wpływ na sytuację miało bagatelizowanie problemu przez chińskie władze komunistyczne. Bardzo niechętnie przyznały, iż możliwe jest, iż Wuhan zmaga się z objawami „wypuszczonej przypadkiem” broni biologicznej. Niepokojąco długo na ruch czekało także WHO, które ogłosiło swój alert w chwili, gdy koronawirus znalazł się już w ponad 16 krajach na całym świecie.
Trudno oszacować prawdziwą skalę epidemii, biorąc pod uwagę najnowsze doniesienia o tym, iż wirus może nie wywoływać żadnych objawów. W takim wypadku, służba zdrowia z miejsca powinna zostać postawiona w stan gotowości. Czy jednak, będąc nauczonym doświadczeniem, można wierzyć jej zapewnieniom, że stanie na wysokości zadania?
Źródło informacji: PAP, Lancet
Przeczytaj również:
PILNE! LOT zawiesza połączenia z Chinami ze względu na koronawirus
3 osoby dziennie umierają na skutek tego wirusa. A tu onz ogłasza ogólnoświatowy alarm. A chrześcijan ginie dziennie 500 za wiarę. I nikt alarmu nie ogłasza. Liczby się tu nie zgadzają.
Co robic,może poczekac?
Nie czekaj kiedy virus zawita do twojego miasta zacznie się panika.
Zakup jedzenia na 2-3 tygodnie,jest możliwośc ze trzeba ten prezent z Chin załatwic “wakacjami w domu “.
Co dobrego z tego wyjdzie,za 9 miesięcy narodzi się dużo dzieci.
W ciągu 2 lat,w latach 1918-1919 na grypę „hiszpankę”zmarło 100 miljonów ludzi,z czego 50 miljonów w Europie,także mój pradziadek.Musimy dmuchać na zimne,także w Polsce.
Duży problem ten virus?
Warto zrobic rachunek sumienia.
Dla tych skurwysynów co nienawidzø:
Rosjan, Ukrainców, Niemców,Żydów,Cyganów,I tak dalej.
Może to się skøczyc ze znajomi powiedzø.
Taki młody,zdrowy i “DIABLI GO WZIELI”