Benedykt XVI o Żydach
Kiedy ma miejsce ostateczne rozwiązanie kwestii palestyńskiej, kobieta studiująca medycynę w Warszawie za krytykę Żydów wyrzucana jest za studiów, w całej Europie odbywają się antyżydowskie demonstracje, warto sobie przypomnieć co nauczał na temat Żydów i judaizmu Benedykt XVI.
Przypomnienie sobie nauczania naszego niemieckiego papieża w kwestii żydowskiej umożliwia, wydana przez wydawnictwo AA praca księdza profesora Waldemara Chrostowskiego „Żydzi i judaizm w nauczaniu Benedykta XVI”. W pracy tej wybitny biblista i znawca tematyki judaistycznej zebrał wszystkie oficjalne wypowiedzi Benedykta XVI dotyczące relacji chrześcijaństwa i judaizmu (z czasu gdy kardynał Ratzinger był papieżem).
Jak można się dowiedzieć z opublikowanego w „Collectanea Theologica 76/2” artykułu „Żydzi i judaizm w nauczaniu Benedykta XVI” autorstwa księdza profesora Waldemara Chrostowskiego papieżowi dalekie było „traktowanie nazizmu jako kontynuacji bądź zwyczajnego następstwa dawnych antyżydowskich postaw chrześcijan i nauczania chrześcijańskiego, jak chce tego wielu żydowskich i – niestety – pewna część chrześcijańskich uczestników dialogu”.
Benedykt XVI uważał, że w dialogu między judaizmem a chrześcijaństwem „uczciwość wymaga, aby […] nie pomijać milczeniem ani nie pomniejszać dzielących nas różnic: musimy się wzajemnie szanować i kochać także w tym, co nas od siebie odróżnia ze względu na nasze najgłębsze przekonania religijne”. Zdaniem księdza profesora Chrostowskiego „prawdziwym sukcesem jest natomiast zbliżenie, które respektuje to, w czym się różnimy”. „Tym lepiej można wykorzystać wszystko, co nas łączy, wtedy, gdy będziemy znali i respektowali to, co nas dzieli. Model dialogu, jaki nakreśla Benedykt XVI, jest przejrzysty: punktem wyjścia i warunkiem powodzenia obustronnych kontaktów jest wzajemny szacunek dla tożsamości partnerów”.
W swoim artykule o nauczaniu Benedykta XVI na temat Żydów ksiądz profesor Chrostowski zwrócił uwagę na uprzywilejowane traktowanie Żydów „w krajach zamieszkiwanych przez większość chrześcijańską” i to, że Żydzi dominujący w Izraelu na zasadzie wzajemności powinni chronić praw „chrześcijan w Ziemi Świętej, na terenie Izraela Autonomii Palestyńskiej, gdzie Żydzi stanowią większość i to od nich w rozstrzygający sposób zależy kształt relacji wzajemnych”.
Zdaniem księdza Chrostowskiego trzeba „zwrócić uwagę na słuszny postulat poszanowania „praw mniejszości religijnych, także chrześcijan, w takim samym stopniu, w jakim wyznawcy judaizmu żądają analogicznych praw dla siebie. Łączy się to z zabezpieczeniem integralności i statusu miejsc świętych”.
Przeczytaj i poznaj prawdę hierarchii kościelnej w Polsce i Watykanie
Przeczytaj także:
„Starsi bracia w wierze” to bezczelne przekłamanie słów Jana Pawła II. Tłumaczy znany profesor
Pycha kroczy przed upadkiem a wyniosłość ducha przed ruiną.
Historia uczy, że wielokrotnie dochodziło do pogromów, wypędzeń i innych prześladowań Żydów.
Jeśli takie akty wrogości czy wręcz nienawiści zaistniałyby w jednym tylko kraju, można by wskazać przyczyny po obu stronach bez problemu. Skoro jednak owe akty wrogości miały miejsce w wielu krajach, w wielu narodach, kulturach i o innych zwyczajach i co najważniejsze w różnym czasie, przyczyn tej wrogości upatrywać należy w samych Żydach właśnie.
Nazizm w Niemczech, faszyzm we Włoszech ale co było w dziesiątkach innych krajów?
Co było w Anglii w 1290 a we Francji 1306 i 1322 roku? Tam wieki wcześniej już kiełkował narodowy (niewątpliwie zbrodniczy) socjalizm???
Te pełne pychy zadufanie w siebie, pogarda dla „nieżydów”, nieuzasadniona niczym roszczeniowość, chciwość prędzej czy później znów da podobne wyniki do tych które miały miejsce w przeszłości. Nie pomoże protektorat zza oceanu, nie pomoże doskonałe uzbrojenie i wyszkolenie wojskowe. kilkanaście, no z poplecznikami i sługusami kilkadziesiąt milionów, przeciwko setkom a nawet miliardom…
Według Starego Testamentu Aaron i Chur posadzili Mojżesza na kamieniu i trzymali jego ręce w górze, by ich armia – zgodnie z boską obietnicą – mogła pokonać Amalekitów których wędrując po pustyni chcieli pozbawić dostępu do wody. Dziś nawet nawet tysiąc „Mojżeszów” nie pomoże, choćby również na kamieniach usiedli.
Napisałabym podobnie, więc nie będę się powtarzać. Dodam od siebie doświadczenia naszej rodziny, związane z mieszkaniem obok tych sukinsynów na peryferiach dużego miasta. Dzięki nam, uzyskali ok. 40 lat temu, 5-cio metrowy pas gruntu, czyli jakieś 200 m kwadratowych terenu, za darmo. Po prostu teren zmienił przeznaczenie. Z paska ziemi leżącego odłogiem nie powstał odcinek, projektowanej wcześniej ulicy, bo nie powstała ulica. My zaś mogliśmy, w zgodzie z prawem, rozbudować dom z tamtej strony. Warunkiem było zawężenie terenu na całej długości. Z innych stron nie było to możliwe, ze względu na rozmaite instalacje. W ramach „wdzięczności” otrzymaliśmy na granicy posesji mur i ogromny taras na szczycie tego muru, służący dziś za estradę do pijackich balang ich lokatorom upaińcom, albo gospodarzom. Pod tarasem powstał ogromny garaż na 3 samochody. powstał jeszcze drugi taras z pomieszczeniami mieszkalnymi pod spodem, oraz pokoje do wynajmu, pobudowane w miejscu dużego starego garażu szkieletowego. Cały ten burdel powstał bez projektów i zezwoleń. A złodzieje i oszuści przez dziesięciolecia czerpią korzyści finansowe, nie płacąc podatków.My mamy wieczny , dojmujący hałas i śmieci lądujące na naszej posesji. Tak wygląda „owocna” współpraca z chazarami., bo semitami to oni nie są. I co ciekawe Inspektoratu Nadzoru Budowlanego to nie obchodzi. Podejrzewamy duże łapówki.
Przestańcie umieszczać teksty tego pseudonarodowca i żydofila bo nie przystoi. A jak już coś tu firmuje to niech na zdjęciu profilowym ma zdjęcie w masoneczce bo chyba wierzy w śmiercionośnego wirusa wyprodukowanego przez media globalistów bardziej niż w Boga.
Ile ci zapłacili za plucie jadem? Życzę ci ,abyś przeżył śmierć kliniczną, bo tylko to może cię „wyprostować”. Po zejściu z tego świata będzie już za późno … (tam będzie płacz i zgrzytanie zębów)