Bandyci z UPA i chłopi rezuny atakujący polską wieś Przebraże uczczeni jako „ofiary masowego niszczenia Ukraińców”
Portal kresy.pl informuje o skandalicznej ceremonii upamiętniającej bandytów z UPA i zmobilizowanych przez nich ukraińskich chłopów rezunów, którzy napadli na wieś Przebraże, żeby wymordować zgromadzonych tam Polaków. We wsi schroniło się ponad 10 tysięcy osób uciekających przed masakrującymi ich Ukraińcami. Przebraże to największa polska samoobrona na Wołyniu nazywana niekiedy – i bardzo słusznie – chłopskim Zbarażem lub wołyńskim Westerplatte.
UPA atakowała Przebraże trzykrotnie. Do największej bitwy doszło 31 sierpnia 1943 roku, gdy wieś zaatakowało ok. 6 tysięcy upowców uzbrojonych w broń palną oraz mniej więcej drugie tyle ukraińskiego chłopstwa, zbrojnego głównie w kosy, noże, siekiery i widły. Uzbrojonych polskich obrońców było ok. tysiąca. Obroną dowodził podoficer rezerwy WP, żołnierz AK Henryk Cybulski ps. Harry. Polacy odparli pierwszy atak i zwrócili się o pomoc do stacjonującego w pobliżu oddziału sowieckiej partyzantki. Jednocześnie przez Błota Warchańskie przekradła się grupa obrońców Przebraża wzmocniona oddziałem zwiadu konnego. Wspólnie z partyzantką sowiecką zaatakowała ona główne siły UPA od tyłu, a w tym czasie obrona Przebraża rozpoczęła kontratak na wszystkich odcinkach. Upowcy byli kompletnie zaskoczeni i wycofali się w panice.
Dziś wieś Przebraże nazywa się Hajowe. W 2015 roku Ukraińcy postawili tam krzyż z napisem: „Ofiarom masowego niszczenia Ukraińców, którzy zginęli w 1943 roku z rąk polskich i rosyjskich okupantów. Wieczna pamięć bohaterom!”. W odsłonięciu pomnika udział wzięli przedstawiciele Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej patriarchatu kijowskiego z metropolitą łuckim i wołyńskim Michaiłem na czele.
31 sierpnia br. odbyła się pod krzyżem uroczystość dla uczczenia „bezbronnych Ukraińców – ofiary zbrodni polskiej Armii Krajowej, dokonanej przez Polaków w zmowie z rosyjskimi partyzantami”. Przy krzyżu upamiętniającym „ofiary”, czyli upowców i ukraińskich chłopów, którzy zginęli atakując Przebraże, nabożeństwo żałobne odprawił duchowny prawosławny z Trościańca ojciec Serhij.
Jak to szybko idzie. Jeszcze niedawno nikomu do głowy by nie przyszło, że polskie ofiary Rzezi Wołyńskiej zostaną przemianowane na katów, a Ukraińcy bestialsko mordujący swoich polskich sąsiadów siekierami, widłami i kosami staną się bezbronną ludnością i ofiarami polskich zbrodniarzy. A jednak taka narracja jest na Ukrainie lansowana i takiej historii uczy się młodych Ukraińców. Czy na takich zasadach mamy budować polsko-ukraińskie pojednanie? Na to nie może być zgody, bo poza tym, że jest to kłamstwo, jest to również hodowanie kolejnych rezunów i zaproszenie do nowej Rzezi Wołyńskiej. Niech wezmą to pod rozwagę wszyscy ci, którzy uważają, że polskim obowiązkiem jest bezkrytyczne wspieranie Ukrainy. Nie! Naszym obowiązkiem jest uświadomienie Ukraińcom, że budują swoje państwo na ludobójczej ideologii, której Polska nigdy nie przemilczy i nie usprawiedliwi.
Źródło: kresy.pl
a gdzie nasz msz a gdzie nasze przedstawicielstwo dyplomatyczne na upa-inie a Antoś Macierewicz jako wzorowy chazar bierze udział w upa-ińskich defiladach. Gdybym był polskim żołnierzem wysłanym na taką defiladę wolałbym rzucić tę prace w diabły. Cóż tym krajem nie rządzą Polacy
Jeszcze trochę a dowiemy się, że to my zaczęliśmy II wojnę światową
maciarewicza nie było jednak napaść chcieli świecic przedstawiciele PO /N ze szczerbą i petru na czele
Dywizją partyzantki sowieckiej dowodził Petro Werszychora.Zwalczali oni zbrodniarzy z UPA i uratowali tysiące Polaków.Dywizja to składała się z Ukraińców,tylko normalnych,nie szwinistów.To głównie dzięki ich pomocy ocalał Przebraż i inne miejscowości.Prawda jest taka.Cześć ich pamięci!Chwała bohaterom!
nie nie chodzilo mi o Macierewicza tutaj ale o jego udziale w obchodach niepodległości upa-iny. Takie coś to wręcz akt zdrady
Obecny rząd wpuścił do Polski ok.2mln ukraińców, którzy mogą przyjąć obywatelstwo polskie. Może na jakiś znak zaczną niedługo
mordować polaków? Polakom trudno o pracę a im jakoś łatwo. Coś tu nie gra, jak wiele zresztą spraw związanych z Ukrainą.