Apel Jasnogórski: „Ewangeliści” polskiego rządu: Morawiecki i Szumowski
Podczas czwartkowego (11.06.2020) apelu jasnogórskiego w częstochowskim sanktuarium paulinów, rozważania przed obrazem Matki Bożej prowadził „biskup od dzieci” Antoni Długosz. Padły zaskakujące słowa. Premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasza Szumowski zostali nazwani ewangelistami. Tego jeszcze nie było, co w mig wyłapali internauci.
– Apel słuchałem na żywo. Nie ukrywam, że byłem zaskoczony słowami hierarchy, a równocześnie byłem pewny, że następnego dnia te słowa trafią na „jedynki” portali społecznościowych – komentuje red. naczelny wPrawo.pl Jacek Międlar.
Co dokładnie powiedział biskup?
– Obecnie dwaj przedstawiciele naszej władzy, wybranej przez większość Polaków, uobecniają charyzmat dwóch ewangelistów, piszących słowami i czynami ewangelię twojego syna. Ewangelista Mateusz premier Morawiecki pochyla się nad egzystencją naszego narodu, by żyło się lepiej. Z kolei ewangelista Łukasz, profesor Szumowski jest przedłużeniem czynów Jezusa, troszcząc się o nasze życie i zdrowie. Dziękujemy Boża matko za ich posługę – powiedział bp Antoni Długosz tym samym „wprowadzając” w różańcową zadumę.
"Ewangelista Mateusz premier Morawiecki i ewangelista Łukasz profesor Szumowski" – z transmisji apelu jasnogórskiego z kaplicy z obrazem Matki Bożej. pic.twitter.com/oG2kv1KV5o
— Dominik Cwikła (@Dominik_Cwikla) June 12, 2020
Cóż powiedzieć? Uważamy, że kler ma pełne prawo, by opowiadać się po stronie konkretnych formacji politycznych. Także w czasie kampanii wyborczej. To wynika z katolickiej nauki społecznej Kościoła i faktu, że biskupi także są obywatelami kraju. Wiemy także, że bp Długosz jest wielkim fanem ekipy rządzącej. Jednak rozważanie przed obrazem jasnogórskim to nie jest odpowiedni moment na polityczną agitację.
Jak to już ktoś wczoraj zauważył, skoro mamy wskazanych „ewangelistów”, to gdzie szukać ich „Szefa”? Czyżby na Żoliborzu? Jestem w stanie zrozumieć „łubu dubu” w TVPIS czy innych mediach zasilanych przez rząd i wiernych do ostatniego przelewu! Ale w wykonaniu kościelnej hierarchii budzi niesmak takie mieszanie „boskiego z cesarskim”!
Czyżby ewagelista był oszustem i złodziejem ,banksterm i agentem służb obcych? Paranoja objawowa
„przedstawiciele naszej władzy,” – no to się pan biskup wygadał, że to nie Bóg jest ich władzą ale satanistyczna sekta PIS.
Zbłuźnił… Oznacza to niestety, ze masoneria i zydostwo wyniknęły na dobre w struktury Kościoła.
Te rozważanie to kolejny dowód na to, że obowiązkowe badania okresowe i testy psychologiczne jak najbardziej powinny obejmować hierarchów kościelnych. Wszystkich hierarchów.
Cóż trzeba mieć w głowie, żeby tak odlecieć?
Nie ewangeliści tylko kabaliści.
Stare powiedzenie mówi-” jeśli Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera”. Wypisz wymaluj pasuje do tego biskupa i jego miałkich kumpli w episkopacie.
Masońscy ewangeliści głoszą nową masońsko kabalistyczną Ewangelię
Nowi ewangeliści głoszą nową masońską kabalistyczną Ewangelię
Zgadzają sie imiona oraz to, że Ewangeliści też byli Żydami.
Mam spory dystans do księży bo to jest polityka i obrona dóbr kościelnych chociaż jest w naszej wierze moc nieziemska dzięki Bogu. A księża to grzeszni ludzie, którzy wykonują zawód księdza. To państwo w państwie. Osobiście to modlę się w domu chociaż jest coś wspaniałego we mszy świętej, jak zgromadzeni się modlą, jest energia i moc. Szkoda tylko, że po wyjściu z kościoła po chwili czar znika i wracamy do szarego życia pełnego grzechu od najwyższej władzy zaczynając a przykład idzie z góry i np. mamy nosić maseczki, które wirus przenika, mamy się szczepić chociaż po szczepieniu zaczynamy chorować itd i td. Prawdę głoszących odsuwa się od zawodu czy wręcz pozbawia życia albo niszczy na inne sposoby. Kościół to niestety dużo ciemnych spraw. Chyba jednak w sercu wolę Słowian aniżeli Żydów. ❤️❤️🇵🇱🇵🇱
Jako wykonywujacy zawod meza nie mam kwalifikacji do oceny innych zawodow, ale jednak zauwaze, ze to mylny obraz Kosciola. Kosciol to zadne czary, lecz jedyna instytucja, ktora ma pelnie srodkow do wiecznego zbawienia. Do tych srodkow nalezy Dekalog, ktory nie przestaje obowiazywac po wyjsciu z kosciola. I dodajmy, obowiazuje wszystkich niezaleznie od stopnia dezorientacji, pozycji na takim czy innym stolku. Z tego nas Pan Bog pewnego dnia rozliczy.
„By zylo sie lepiej…” By zylo sie lepiej wszystkim :)… Nic dodac nic ujac propaganda jak za komuny 🙂
Coś mi się wydaje,że „jego ekscelencji” pomylili się ” apodstołowie” . Czynie chodziło mu o Judasza?