Baron Friedrich Wilhelm von Steuben – Pruski Kondotier
Baron Friedrich Wilhelm von Steuben urodził się 17 września 1730 roku w Magdeburgu. Księstwo Magdeburgu zostało przyłączone do Królestwa Prus w 1701 roku w chwili koronacji Fryderyka I na Króla Prus. Rodzicami Barona von Steuben-a byli porucznik Wilhelm Agustyn von Steuben i Elżbieta Maria Justyna Dorota von Jagvodin. Rodzina od strony ojca posiadała trochę ziemi na granicy Badenii and Wurtemburgu w historycznej Szwabii. Szlacheckie pochodzenie, rodzina von Steubena zawdzięcza Augustynowi von Steubenowi, który był dziadkiem przyszłego generała armii Stanów Zjednoczonych. Protestancki pastor Augustyn von Steuben po prostu sfałszował rodowód rodziny podszywając się mało znany i wymarły ród von Steuben w celu rozwinięcia swojej kariery pastora a zarazem teologa, a także umożliwienie kariery oficerskiej swoim dzieciom. Oszustwo przyniosło oczekiwane rezultaty. Zmieniła się pozycja społeczna i materialna całej rodziny. Dziś podobny zabieg podrasowania swojego pochodzenia można zaobserwować w postaci szlachcica z bydgoskiego blokowiska, Pana na włościach strefy zdekomunizowanej, Sołtysa Chobielina, Magistra Uniwersytetu Oxfordu, bojownika o wolność Afganistanu, Ministra Obrony Polski, Senatora Sejmu Rzeczypospolitej, wykładowcy Uniwersytetu Harvarda, europejskiego parlamentarzysty, męża sławnej Matki Polki, Pana von Chobielin Sikorskiego.
Ojciec naszego bohatera Wilhelm Augustyn von Steuben jako oficer armii pruskiej został wyznaczony przez Króla Prus Fryderyka I do pomocy Carycy Annie Leopoldównej, rodowitej Niemki, dawnej księżniczki Meklemburskiej, do opanowania tronu Rzeczypospolitej Obojga Narodów Litwy i Polski.
Friedrich Wilhelm von Steuben spędził swoje dzieciństwo w Polsce i Rosji tam gdzie jego ojciec szkolił rosyjską armię i brał udział w wojnach. Upadek Rzeczpospolitej Obojga Narodów rozpoczął się w chwili wybuchu rebelii Chmielnickiego w 1648 roku, która trwała aż do 1654. Chmielnicki ze swoimi bandziorami dokonał potwornej zbrodni pod Batohem, w bestialski sposób mordując ponad 6000 polskich rycerzy. Z tej rzezi, cudem uratował się przyszły hetman i pogromca Szwedów Stefan Czarniecki. Wśród ofiar sarmackiego Katynia, znalazł się Marek Sobieski, brat przyszłego Króla Jana III Sobieskiego. Dzisiejsza Ukraina, sojusznik i przyjaciel III Rzeczpospolitej, wybiła srebrną monetę na pamiątkę tej okrutnej rzezi.
Na wyniszczoną przez kozaków, czerń i tatarów Rzeczpospolitą spadł kataklizm Potopu Szwedzkiego w 1655 roku, który doszczętnie spustoszył całą Rzeczpospolitą. W oba kataklizmy zamieszane były siły zewnętrzne czyli angielska spółka akcyjna pod nazwa Kompanią Moskiewska, bankierzy z Amsterdamu, Prusy, Turcja i Habsburgowie. Wyprawa łupieżcza Króla Szwecji Karola Gustawa, nie doszłaby do skutku bez olbrzymich pożyczek udzielonych przez holenderskich bankierów pod zastaw zdobytych łupów. Ten fakt po prostu się przemilcza. Panowanie Króla Jana III Sobieskiego i wspaniałe zwycięstwo pod Wiedniem w 1683 roku to już tylko łabędzi śpiew upadającej Rzeczpospolitej. W tym samym okresie, dzięki wsparciu finansowemu z Anglii i Holandii oraz pomocy militarnej z Prus, Rosja dokonuje olbrzymiego skoku cywilizacyjnego. Urodzony w 1672 roku Car Piotr I, zwany Wielkim reformuje całą Rosję przy pomocy protestanckich doradców z Anglii, Holandii, Niemiec i Prus. W tym samym okresie, Rzeczpospolita Obojga Narodów, pod rządami dynastii Sasów, stacza się w bardzo szybkim tempie ku upadkowi. III Wojna Północna w latach 1700 do 1720 dewastuje Rzeczpospolitą. W 1795 roku Prusacy grabia korony polskich królów na Wawelu, wywożą je do skarbca Hohenzollernów w Berlinie, aby je później przetopić i spieniężyć przy pomocy holenderskich bankierów. Rosja zaś spokojnie i cierpliwie, dzięki współpracy brytyjskiej Kompanii Moskiewskiej, holenderskich bankierów i militarnej pomocy z Prus, buduje swoją potęgę, której kulminacją jest wiek XIX, bezwątpienia jest złoty wiek Rosji i to pod każdym względem. Jeszcze 100 lat temu, Rosja była zapyziałym i prymitywnym peryferium cywilizowanego świata, ale już w XIX wieku stała się potęgą kulturalną, naukową i przemysłową. Jeszcze raz zacytuję list Jeffersona do Adamsa:
Musiałeś zauważyć podczas pobytu w Europie, podobnie jak i ja to zauważyłem, że ci, którzy zarządzali rządami, przynajmniej większych mocarstw, mieli szacunek dla wiary i uważali godność swojego rządu za zaangażowaną w jego integralność. Rzeczywiście rana została zadana tej jakże honorowej roli w XVIII wieku przez rozbiór Polski. Ale było to głównie okrucieństwo barbarzyńskiego rządu, w połączeniu z rządem mniejszym, wciąż starającym się stać wielkim, podczas gdy tylko jeden z tych już wielkich i mających charakter do stracenia zstąpił do podłości wspólnika zbrodni.
Podobny schemat skoku cywilizacyjnego użyty został podczas modernizacji Cesarstwa Japonii pod koniec XIX wieku. Na początek wieku XVIII datuje się powstanie Domu Rothschildów, który miał i nadal ma olbrzymi wpływ na Polskę jako państwo i Polaków jako naród. Pamiętajmy, że funkcjonujący w obiegu publicznym obraz upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów jest przekazem z gruntu fałszywym i prymitywnym, są to bajki Żwirka i Muchomorka z much i paproci kierowane do przygłupiej gawiedzi. Można je przyrównać do opowieści o Lechu Bolku Wałęsie, który to skacząc przez mur stoczni, motorówką admirała Janczyszyna, obalił komunizm w Polsce.
Wróćmy jednak do dystyngowanej rodziny von Steubenów. 10 sierpnia 1741 roku, wojska pruskie zajęły Wrocław. 9 października 1741 roku, Anglia, w tajnych negocjacjach między Prusami i Austria, wymusiła podpisanie traktatu pokojowego zwanego jako Klein-Schnellendorfn. Austria oddała Prusom Śląsk. 31 października 1741 roku, austriacki garnizon miasta Nysy poddał się wojskom Księcia Leopolda I Anhaltu-Dessau, pruskiemu generałowi-feldmarszałkowi, twórcy słynnej po dziś dzień pruskiej musztry.
Porucznik pruskich saperów Wilhelm Augustyn von Steuben został wyróżniony przez Księcia Leopolda I Anhaltu-Dessau za wzorową służbę podczas ostrzału artyleryjskiego Nysy. Po zakończeniu działań wojennych, rodzina von Steuben zamieszkała w katolickim Wrocławiu gdzie młody Friedrich Wilhelm von Steuben pobierał nauki w jezuickiej szkole, której nie ukończył z powodu prusko-austriackiej wojny. W 1746 roku, szesnastoletni Friedrich Wilhelm von Steuben wstąpił do pruskiej armii w randze starszego kaprala. Młody podoficer bardzo szybko pozna zapach prochu i bezpardonową rzeź wojny.
Wojna o sukcesję austriacką jaka toczyła się w latach 1740-1748 zakończyła się podpisaniem Pokój w Akwizgranie (1748) między Anglią a Francją, który stał się zarzewiem Wojny Siedmioletniej, a był to konflikt na skalę światową. Zbrojne i zaciekle przepychanki między wielkimi mocarstwami, Anglią, Francją, Rosją, Austrią sięgały kolonii w Ameryce Północnej a nawet Filipin. Wojna Siedmioletnia przemeblowała całą Europe, a jej skutki wpłynęły na rozwój wydarzeń w obu Amerykach. W okresie Wojny Siedmioletniej, Rzeczpospolita praktycznie przestała istnieć jako państwo. Była ziemią niczyją. Obce wojska, a zwłaszcza rosyjskie, bezkarnie maszerowały sobie przez terytorium Rzeczypospolitej grabiąc i wcielając rekruta. Przypomnę, że od sławetnej odsieczy wiedeńskiej upłynęło zaledwie 57 lat!
Podczas trzeciej wojny o Śląsk Friedrich Wilhelm von Steuben pełnił służbę ordynansa obozowego w sławnym pruskim regimencie generała Johanna von Mayr. 5 listopada 1757 roku, W randze porucznika, jako podkomendny generała Hansa Sigismunda von Lestwitz, młody Friedrich Wilhelm von Steuben znalazł się w przedniej straży wojsk pruskich podczas Bitwy pod Rossbach. Prusacy po prostu zdewastowali francusko-saksońskie wojska zabijając ponad 5 tysięcy żołnierzy, biorąc następne 5 tysięcy do niewoli, przy własnych stratach około 200 zabitych i 300 rannych. Po śmierci generała von Mayr, porucznik von Steuben został adiutantem generała porucznika Johann von Hülsen, który urodził się we wsi Babieniec na Mazurach a dorastał w Kętrzynie. W 1760 roku Austria uderzyła na Śląsk odbijając Kłodzko, Legnicę i Prochowice. 15 sierpnia 1760 roku, Friedrich Wilhelm von Steuben brał udział w krwawej lecz zwycięskiej bitwie pod Legnicą. Jednak połączone siły austriacko-rosyjskie zdołały zdobyć Berlin 9 października 1760. W 1761 roku porucznik von Steuben trafił do sztabu generała Dietrich-a Ehrharda von Knobloch-a, który urodził się w 1690 roku, w Glitajnach na Mazurach.
W tym samym okresie, ojciec naszego bohatera, służył w randze majora saperów w korpusie generała porucznika Hrabiego Hansa Friedricha von Platen. Podczas wojny o Pomorze trafił do rosyjskiej niewoli. Po zwolnieniu z niewoli, major Wilhelm Augustyn von Steuben służył jako adiutant w sztabie Króla Fryderyka Wielkiego, a następnie jako pruski attaché wojskowy przy dworze Cara Piotra III. Ranga społeczna rodziny von Steuben-ów sięgała już szczytów władzy.
Król Prus Fryderyk Wielki osobiście wyselekcjonował kapitana Friedrich-a Wilhelm-a von Steuben-a do grupy trzynastu oficerów sztabowych skierowanych na specjalne przeszkolenie zakresie nauk wojskowych. Następnie jako zastępca kwatermistrza trafił do swojego dawnego regimentu generała Hansa Sigismunda von Lestwitz. Na tym stanowisku brał udział w oblężeniu Świdnicy (1756-1763). Wojnę siedmioletnią zakończył pokój Hubertsusburgu. Kapitan Steuben otrzymał kanonię w katedrze w Havelbergu, płacącą roczne stypendium w wysokości 1200 florenów niemieckich. Friedrich Wilhelm von Steuben został zwolniony ze sztabu generała Friedricha Wilhelma von Gaudy, dowódcy pułku Salmuth, po pretekstem ogólnej demobilizacji w 1763 r. Prawdziwym powodem wydalenia z pruskiej armii był ostentacyjny homoseksualizm naszego bohatera i twórcy amerykańskiej armii. Z mozołem budowana pozycja społeczna rodziny von Steuben legła w gruzach.
Skompromitowany Friedrich Wilhelm von Steuben zmuszony został do opuszczenia Prus. Zdesperowany i przygnębiony von Steuben znalazł schronienie u swojego przyjaciela z okresu wojen o Śląsk, Księcia Fryderyka Henryka Ludwika Pruskiego.
Książę Henryk pochodził z domu Hohenzollernów, był trzynastym dzieckiem Króla Prus Fryderyka I i córki brytyjskiego Króla Jerzego I, Księżnej Zofii Doroty Hanowerskiej. Urodził się w Berlinie 18 stycznia 1726 roku, można powiedzieć, Książę Henryk był rówieśnikiem swojego Szambelana i towarzysza broni kapitana Friedricha Wilhelma von Steuben-a. Książę Henryk jako dyplomata brał czynny udział w planowaniu pierwszego rozbioru Polski, dwukrotnie próbował nawet zasiąść na polskim tronie, ale plany pokrzyżował mu brat Król Prus Fryderyk Wielki. Książę Henryk był też szykowany na Króla Ameryki Północnej. Pomysł ustanowienia Królestwa Stanów Zjednoczonych przedstawiony został Alexandrowi Hamiltonowi przez Nathaniela Gorhama delegata ze stanu Massachusetts do Kontynentalnego Kongresu i Friedricha Wilhelma von Steubena. Dziś ten epizod może wydawać się nam dość zabawny ale trzeba sobie uzmysłowić, że burzliwy przełom XVIII i XIX wieku, wydał rewolucję w Ameryce Północnej, Rewolucję Francuską, Napoleona Bonapartego, zlikwidował Rzeczpospolitą Obojgą Narodów, stworzył Prusy i wywindował zapyziałą Rosję na pozycję światowego mocarstwa. Książę Henryk był bankrutem i żył z pożyczek hipotecznych. Oficjalnie wyznawał katolicyzm, był żonaty z Księżną Wilhelminą Hesji i Kassel. Było to małżeństwo bezdzietne. Książę Henryk nie krył się zbytnio ze swoim homoseksualizmem. Z powodu narastających długów i skandali erotycznych, Książę Henryk rozwiązał swój dwór. W 1771 roku Szambelan Friedrich Wilhelm von Steuben pozostał bez środków do życia z olbrzymimi długami. Książę Henryk wraz ze swoim ukochanym Szambelanem von Steubenem uciekł przed wierzycielami do Francji. Tam, pod bacznym okiem wywiadu francuskiego, żyli kilka lat incognito na przemian w Strasburgu i Montpellier. Mezalians między Księciem Henrykiem i jego Szambelanem von Steubenem musiał się skończyć. Wielka polityka rozdzieliła miłość. Książę Henryk wrócił na dwór pruski, a kapitan Friedrich Wilhelm von Steuben dzięki rekomendacjom francuskiego Ministra Wojny i słynnego w owym czasie awanturnika Hrabiego St. Germain poznał w Paryżu Benjamina Franklina. Hrabia St. Germain jest postacią bardzo ważną a zarazem bardzo mroczną i tajemniczą. Zajmował się alchemią i należał do wielu tajnych stowarzyszeń, był osobą bardzo wpływową na wielu europejskich dworach. Rząd Francji od wielu lat słał broń rebeliantom w Ameryce Północnej w okresie wojny siedmioletniej, której odpryskiem była Wojna Francusko-Indiańska w latach 1754-1764. Sam spór o panowanie nad Ameryką Północną, pomiędzy Anglia i katolicką Francją, można datować na początek wieku XVII kiedy francuscy katoliccy misjonarze i odkrywcy, jak sławny René-Robert Cavelier de La Salle, zaczęli badać i ewangelizować Amerykę Północną. Historycy celowo pomijają aspekt religijny wojen dewastujących całą Europę od XVII wieku aż do połowy XIX wieku. Wojna religijna między katolikami a protestantami przelała się do obu Ameryk i trwa po dziś dzień. Ten fakt jest po prostu celowo przemilczany.
Benjamin Franklin i rząd Francji znaleźli oficera desperata któremu powierzono przekucie obdartej i wygłodniałej zgrai rebeliantów w armię, która pokona Brytyjczyków! Zanim Szambelan Friedrich Wilhelm von Steuben mógł zacząć swoją wiekopomną misję, Benjamin Franklin musiał przekonać Kontynentalny Kongres do von Steubena. Mimo, że Amerykę od Europy dzieli ocean to jednak reputacja człowieka potrafi pokonać tak olbrzymie odległości.
Przeczytaj także:
Szkoda, że ten artykuł tak się urywa. Zapyziała Rosja i pedały, (typowe, dla pewnego kręgu kulturowego) ,… a co robił w czasie wojny, nie postawił armii amerykańskiej na nogi? 😉
Ale generalnie lekko i przyjemnie się czyta.
Prosze byc cierpliwym. Za tydzieen Jacek opublikuje dalsza czesc o baronie.
ten wątek o wojnie religijnej w Europie, trwającej od ok. trzystu lat, to przede wszystkim pomija i przemilcza Watykan…
#Paweł Szymański
Dziękuję za informację.
Życzę natchnienia dla zakończenia.
#Paweł Szymański
Wielki komplement, za staranne zachowywanie oryginalnego niemieckiej wersji językowej, mam na myśl np. von Stuben-a,
a nie von Steubena, co mnie purystkę językową bardzo razi. 😉
Pani Bronko dodam ze ten tekst jest V czescia mojego wywodu. Jacek jest na tyle uprzejmy ze publikuje to co napisze. Tak sie troche rozpisalem. Ciesze sie ze sprawilem Pani przyjemnosc. Piszac staram sie dbac o czytelnika. Jezeli Pani znajdzie bledy to prosze mnie az tak bardzo nie rugac. Opinia publiczna potrafi byc niemilosierna i wytknie kazda pomylke. Pozdrawiam.
#Paweł Szymański
Bardzo się cieszę, że będzie ciąg dalszy.
Obiecuję, że jeżeli coś znajdę, a jestem dociekliwa 😉, to w bardzo delikatny sposób „zasygnalizuję” (co za okropne słowo w dzisiejszych czasach) zaistnienie takiego faktu. 😉
Trochę Panu jeszcze „pokadźę”, ma Pan talent, moim skromnym zdaniem, proszę nie zaniechać pisania. Pozdrawiam. 🙂
Dziekuje Pani Bronko za komplementy, rumienie sie jak pensjonarka z dobrego domu. Polece Pani czesc II i III mojego wywodu w ktorych opisuje Alexandra Hamiltona, tu ma Pani linki: https://wprawo.pl/p-szymanski-aleksander-hamilton-dziecinstwo/ a tu czesc III https://wprawo.pl/p-szymanski-aleksander-hamilton-rewolucja/
No i podoba mi się.