Od kilku miesięcy w polskich mediach niczym „koziołek matołek” pojawia się niejaki Paweł Bednarz z Fundacji Dobrego Pasterza w Sosnowcu. Początkowo zasłynął jako judoka-awanturnik w polskim sejmie. Następnie dał się poznać jako nie przebierający w słowach „stalker” dziennikarzy, działaczy społecznych i polityków. Niczym kameleon zmienia ubarwienie. Raz jest gorliwym katolikiem, raz wielkim patriotą a innym razem wulgarnym… mężczyzną. Twierdzi, że wraz z prowadzoną fundacją zajmuje się handlem polskich dzieci za granicę „na organy, do pedofilów i burdeli”, jak często powtarza. Problem w tym, że to Paweł Bednarz to człowiek, który nie ma żadnych dowodów, a dramatyczną sprawę która prawdopodobnie istnieje, najwyraźniej w świecie kompromituje.
W sprawie handlu polskimi dziećmi i Pawła Bednarza postanowiłem zabrać głos. Kieruję się w tym dobrem dzieci, prawicowych działaczy i oszukiwanej opinii publicznej. Poniżej publikuję pierwszy z dwóch filmów, w którym operując faktami demaskuję Bednarza, jego działanie i wyjaśniam na czym polega problem ze sprzedażą polskich dzieci. Filmy oraz felieton, który zostanie opublikowany na naszym portalu już jutro, jest o tyle ważny, że Paweł Bednarz swoimi działaniami ośmiesza problem polskich dzieci, a nawet im zagraża.
Zachęcam do śledzenia naszego portalu, a zwłaszcza nowych filmów i felietonów w tej sprawie, które już jutro zostaną opublikowane na naszym portalu. Opublikujemy również pliki, które zdaniem Bednarza są „niezbitymi dowodami” w sprawie. Czy tak jest? Sami Państwo ocenicie.
W dzisiejszych czasach raczej nie można się dziwić, że w Niemczech dzieci Polakom zabierają. Jak ktoś jedzie do wrogiego (de facto) kraju to w dużej mierze sam sobie jest winien. Jak ktoś chce mieszkać w krajach barbarzyńskich to nie powinien się dziwić. To tak jakby się dziwić w kraju ludożerców, że mu dzieci zjedli bo tam z nimi był, albo że wszedł do Nilu i krokodyla spotkał itd.
A co powiesz Michu Polakom, którzy mieszkają poza granicami w drugim pokoleniu i rodzice pozostawili im polskie obywatelstwo,z powodów być może i patriotycznych czy innych? Czy oni tez są sobie winni, bo tam mieszkają i można im bezkarnie zabierać dzieci? Pomyśl zanim coś napiszesz. W UK Słowackim rodzinom social services nie może zabrać dzieci, co najwyżej mogą sprawę przekazać do slowackiego sądu. Ich rząd to załatwił a u nas pizdy rządzą od kiedy średniowiecze się skończyło
No to niech Polonia naciska na polski rząd itd. Fakt jest faktem, barbarzyńcy zagrażają polskim dzieciom w chwili obecnej i jak nie można ich spacyfikować, albo okiełznać taktatowo, to trza stamtąd wiać do momentu aż będzie bezpiecznie
Traktatowo okiełznać miało być.
Ta sprawa sprzedaży dzieci polskich za granicę to wielki skandal. Żałuję, że tego nagrania, księże Jacku nie można odsłuchać, bo ktoś się bardzo napracował, żeby to uniemożliwić, powodując znaczne zakłócenia. Najgorsze jest to, że dzieje się to w majestacie prawa.
Jak widać, żydowskie lewactwo posiada nieograniczoną wladzę, żeby niszczyć rodziny polskie, sprzedając polskie dzieci pedofilom za granicę. Trzeba coś z tym zrobić!
Dobry rzeczowy komentarz. Osobiście nigdy sobie człowiekiem głowy nie zawracałam, jakieś takie wrażenie odnosiłem, ze to „brat przyrodni” Stonogi
http://skcgp.blox.pl/2015/07/Cos-mi-tu-zgrzyta.html
Tu jest artykuł w prasie lokalnej o powiązaniach B Komorowskiego z biznesem handlu dziećmi
Kiedy temat szczepień??? https://www.youtube.com/watch?v=h0av5xmPebQ
jak dla mnie zaden przypadek ten kolo jest zwykłym agrntem pytanie tylko jakie służby.
Michu ma dużo racji. Faktem jest też to, że za PO dzieci zabierano z byle powodu (słynne muszki owocówki). Ten rząd stara się to zmieniać i to z powodzeniem. Chwała mu za to, bo zabierać dzieci z powodu biedy to skandal. Odnośnie zagranicy, to trudne są sprawy. W Norwegii np. wystarczy, że dziecko poskarży się w szkole czy przedszkolu na rodzica, to odpowiednie instytucje z miejsca zabierają dziecko. Koszmar.
I dlatego odpowiedzialni rodzice z Polski skoro o tym wiedzą powinni uciekać stamtąd dopóki się coś nie zmieni. I przestać swoją pracą budować potęgę tamtego kraju.
Ta sprawa z dziecmi zmusza mnie jednak do wyrazenia swojej opinii. Byl sobie kiedys taki psycholog celebryta Samson. Za pedofilie poszedl do wiezienia, nawet myslalam, ze ktos go wrobil i zdjecia mu podrzucil pedofilskie. Jednak po wywiadzie z nim bylo jasne, ze byl winny, a co powiedzial, ze nie jest sam, ze jest w towarzystwie z gornej polki (Jakis sedzia…etc), a mowil to bo mialam wrazenie, ze sie nie boi, ze mu sie cos stanie skoro proceder ten uprawial w towarzystwie wazniejszych od niego. Po wyjsciu z wiezienia dlugo nie pozyl. To jest szklany sufit, ktorego nikt nie przebije i nikt kto chce zyc tym tematem sie nie zajmie. Inna sprawa, ze „oni” lubia sie chwalic tym co robia, po zamachach terrorystycznych zostawiaja oczywiste slady, nawet w roznych grach komputerowych uprzedzaja o tych zamachach, p. Bednarz moze byc elementem takiej gry i wcale nie musi byc tego swiadomy.
Adopcja dzieci polskich za granice powinna byc zakazana i nawet pomijajac pedofilie, ktora jest, ale biorac pod uwage kompletnie wyzbyte spoleczenstwo zachodnie wartosci chrzescijanskich. Tu sa rodziny katolickie, ale oni maja po kilkanascie swoich dzieci i adopcja na pewno ich nie bedzie interesowac. Ogladalam taki film, w ktorym rodzenstwo z domu dziecka zostalo zaadoptowane i polecialo do Stanow. Dziennikarz interesowal sie losem tych dzieci i za jakis czas ich tam odwiedzil.
Te dzieci przeszly koszmar! Byly traktowane jak sluzacy, jak sie buntowali jakies straszne kary, zamykanie w ciemnej piwnicy, w koncu jeden chlopiec skonczyl w szpitalu psychiatrycznym, innego tez sie pozbyli bo trafil do jakiegos osrodka….itd. Dzieci wyrwane z kraju w rekach psychopatow i znikad pomocy.
Jesli sie tak stanie a zycze Wam tego, ze dojdziecie do wladzy to zabroncie adopcji dzieci polskich za granice, zlikwidujcie domy dziecka a w zamian stworzcie cala siatke rodzin zastepczych tu w Polsce.
Święte słowa, dlatego te 500 zł na dziecko tak denerwują ” naszych polskojęzycznych ” zdrajców,faryzeuszy pejsatych.
Żeby nie było na tych płytach jakiś programów szpeiegujących…. ale może zbyt podejrzliwy jestem….
Zamiast walczyć RAZEM i zjednoczyć siły przeciwko WSPÓLNEMU wrogowi to wolicie tracić czas na sprzeczki i bezsensowne kłótnie o tu chodzi o życie dzieci. Szanuję Pana Bednarza jego wysiłek jaki wkłada w naglośnienie tej bulwersującej sprawy szanuję również Ciebie Jacku ale wasze pyskówki są żenujące i na poziomie podstawówki