IPN chce usunięcia mauzoleum Bieruta i Marchlewskiego z warszawskich Powązek
Podczas rozmowy w TVP Info prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek bardzo zdecydowanie wypowiedział się o konieczności usunięcia mauzoleów komunistycznych funkcjonariuszy z warszawskich Powązek.
– Za rok będziemy obchodzić stulecie odzyskania niepodległości. A za dwa lata, 15 sierpnia roku 1920. Nie wyobrażam sobie świętowania stulecia naszej wiktorii nad Wisłą, naszych zmagań o niepodległość Polski, kiedy w tym samym czasie, na Powązkach istniałoby mauzoleum Juliana Marchlewskiego czy Bolesława Bieruta. Zatrzymany na przedpolach Warszawy w 1920 roku bolszewizm, powrócił pod koniec wojny. Bolesław Bierut był jego funkcjonariuszem – stwierdził dr Szarek, chociaż nie wskazał, w jaki sposób miałoby dojść do zlikwidowania mauzoleów.
Pod słowami dr Szarka podpisujemy się obiema rękami. A tym, którzy zaczną krzyczeć, że tak nie można, że komuniści jednak byli w jakimś stopniu polskimi patriotami, polecamy lekturę książki Piotra Gontarczyka pt. „Polska Partia Robotnicza. Droga do władzy.” W oparciu o dokumenty źródłowe Gontarczyk pokazuje, kim tak naprawdę byli komunistyczni budowniczowie Polski Ludowej. A byli to kierowani przez NKWD bandyci, dla których ojczyzną były Sowiety, a metodą walki politycznej – kłamstwo i i kula w tył głowy. To właśnie wynika z dokumentów i żadne wycie obrońców komunistycznych zbrodniarzy tego nie zmieni.
Źródło: tvp.info
Otóż to,niepodległość,prawdziwa jest po środku,tylko jak sprawić żeby środek,złoty środek był mocniejszy od skrajności,NKWD,KGB,GRU,CIA,NSA,FBI,ONI.Oni nas rozgrywaja,i nie mam na myśli kompromitacje służb w UStawce Amber Gold,bo ci sa za mali.
a kto jest jeszcze tak naiwny że wierzy iż w 89 skończył się u nas komunizm. Bezpieka wymysliła opozycję oszukala masę porządnych ludzi aby obalić PZPR i samemu przejąć władzę – stąd te afery kombinacje i wogóle