Premier Morawiecki: z wielkim optymizmem patrzę na 2020 rok! Tymczasem wszystko drożeje a budżet zieje pustkami
Premier Mateusz Morawiecki może poszczycić się zadziwiającym optymizmem w kwestii przyszłości polskiego państwa. Po, według rządu PiS, pełnym zwycięstw i wiekopomnych sukcesów roku 2019, rok 2020 ma być „jeszcze lepszy”:
„Z wielkim optymizmem patrzę na 2020 rok. I oczywiście obiecuję ciężką pracę dla Was i dla Polski” – napisał premier na swoim Facebooku. „Na moim biurku dzisiaj taki porządek, jakbym w tym roku jeszcze nie pracował. A poważnie: Jestem dzisiaj pierwszy dzień w pracy w Nowym Roku. Zwarty i gotowy, bo wyzwań nie brakuje, z wielkim optymizmem patrzę na 2020 rok. I oczywiście obiecuję ciężką pracę dla Was i dla Polski. Do zobaczenia” – podsumował wpis.
Niestety, patrząc na planowane w 2020 zmiany w podatkach nie sposób oprzeć się wrażeniu, iż owa „ciężka praca” będzie dotyczyć właśnie Polaków. W górę pójdą ceny cukru oraz alkoholu. Co za tym idzie, zdrożeje wszystko, od słodyczy po napoje. Programy socjalne powoli acz nieubłaganie ciągną polską gospodarkę na dno. ZUS jako piramida finansowa chwieje się i trzeszczy w posadach. Wyzwaniem będzie zarobienie na podstawowe produkty, choć premier z pewnością już szykuje nam kolejne „udogodnienia”.
Źródło: PAP
Przeczytaj również:
Niemcy: szaleństwo gender! Lubeka zmienia język na „wrażliwy płciowo”
Pytanie, które nasunęła mi logika. Wg Morawieckiego Polacy mają zapieprzać za miskę ryżu (mówił to „na taśmach”). Więc jeśli jest on naszym pracownikiem(bo w końcu mu mi płacimy i zobowiązał się pracować dla nas), to powinien zarabiać mniej od pracodawcy. W związku z tym urodziło mi się pytanie: za ile będzie zapieprzał Morawiecki?… Za pół miski ryżu? W sumie to byłoby chyba najlepsze rozwiązanie- praca w pasiakach za pół miski ryżu…
Tylko, że u nas ryż nie rośnie więc chyba chcą nas wziąć głodem.
Dla Was (raczej first) a dopiero potem dla Polski .Dobrze że biureczko uporządkowane,dzięki sprzatającej która modli się nad ranem ostatniego,żeby dostać najniższą od Pierwszego do ostatniego
Ten talmudysta wygląda jak by mu diabeł kij w tyłek włożył.
No jak okradł polskiego podatnika na 20 milionów złotych, żeby wyfutrować nimi żydowski bank, to rzeczywiście… wie, co mówi, gdy mówi, że z optymizmem patrzy w 2020 rok…