Kolejna masakra w Burkina Faso! Islamiści zamordowali katolików i kapłana, który odpowiadał za „dialog międzyreligijny”
W Burkina Faso doszło do kolejnej masakry! Muzułmanie zaatakowali kościół w Dablo w Burkina Faso. Zginęło sześć osób w tym ksiądz, który odprawiał Mszę świętą. Kapłan odpowiadał za dialog międzyreligijny.
Głównym celem ataku był 34-letni ks. Simeon Yampa. W diecezji Kaya odpowiadał za dialog międzyreligijny. Na początku Mszy św. islamiści wtargnęli do kościoła oddając strzały. Kapłan został schwytany i zabity.
PRZECZYTAJ I OBEJRZYJ: J. Międlar: Na jajkach się nie skończy. Poleje się krew! [WIDEO]
Pozostałym wiernym napastnicy kazali się położyć. Wybrali pięć osób i je zastrzelili. Następnie podpalili kościół, pobliski sklep i bar. Splądrowali też znajdujący się w pobliżu ośrodek zdrowia.
To nie pierwszy atak w tym regionie. W lutym muzułmanie zamordowali 72-letniego hiszpańskiego misjonarza o. Antonio Cesara Fernandeza. Pracował w Burkina Faso „od dziecięcioleci”. Z kolei trzy miesiące temu porwano ks. Joëla Yougbare. Od tamtej pory nie ma na jego temat żadnych wieści.
OBEJRZYJ: Profanacja kalwarii w Katowicach! Biskupi, gdzie jesteście? [WIDEO]
– Nasza diecezja przechodzi czas wielkiej próby. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo w regionie sytuacja jest naprawdę bardzo, ale to bardzo niepewna. Jednak nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy tak poważnego ataku na wspólnotę katolicką. Po raz pierwszy u nas terroryści weszli do kościoła i pozabijali w nim ludzi – powiedział Radiu Watykańskiemu bp Théophile Nare, ordynariusz diecezji Kaya.
– W mieście panuje panika. Wiemy, że służby bezpieczeństwa czuwają nad nami, ale czujemy się niepewnie. Jest duże rozgoryczenie, ten zamach nas bardzo dotknął. Ja jestem tu biskupem dopiero od dwóch miesięcy. Wiedziałem, że w regionie nie ma bezpieczeństwa, ale nie spodziewałem się jednak czegoś takiego. Tak jak wszyscy wierni i kapłani jestem w szoku – dodał biskup.
W Burkina Faso coraz prężniej działają ugrupowania dżihadystyczne. Ostatnio znacząco rosną one w siłę, dzięki wsparciu ze strony islamistów z sąsiedniego Mali i Nigru oraz pobliskiej Nigerii.
Nasz komentarz: I tak się kończy „dialog międzyreligijny” w posoborowym i papieskim wydaniu. Spolegliwość wobec nienawiści i fundamentalizmu wyznawców fałszywych religii, których Franciszek nazywa „wojownikami nadziei” oraz kwestionowanie ewangelizacji poprzez organizację „nabożeństw” z islamistami i żydami, kończy się tym samym, czym kończy się cyrograf z Diabłem – śmiercią. Miejmy nadzieję, że przebywająca w bezpiecznych pałacach hierarchia Kościoła katolickiego wyciągnie wnioski z wydarzeń z Burkina Faso i pojmie, że „dialog międzyreligijny” prowadzi do ewangelizacji, a nie relatywizacji i ustępliwości.
Źródło: vaticannews.va, kontrrewolucja.net
Przeczytaj także:
Sądowa faworyzacja wrocławskiej awanturnicy [NAGRANIA Z ROZPRAW]
A u nas ględzą o „miłości” i „tolerancji”.. w Poznaniu nawet chcą dać się zabić za pana Chadida…
A jak przyjdzie czas to i w Polsce nas muzułmanie wyrżną… i taki będzie tego koniec