Koalicja propolska jako KONFEDERACJA. Były doradca Komorowskiego: „To ruch neofaszystowski”
Koalicja propolska, czyli połączone siły Ruchu Narodowego, Partii Korwin, Pobudki Grzegorza Braun, Skutecznych Liroya i organizacji pro-life Kai Godek idą do wyborów pod nazwą Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy. Nazwa została zaprezentowana podczas środowej konwencji wyborczej.
„Stajemy po to, żeby rozpocząć wielki marsz po normalność” – powiedziała Kaja Godek podkreślając, że normalność to ochrona życia każdego człowieka oraz silne, suwerenne i niepodległe państwo, które podejmuje decyzje we własnym interesie i w interesie swoich obywateli, a nie pod dyktando obcych ambasad, poselstw i dziennikarzy zagranicznych mediów.
„Musi być sukces, jeśli łączy się patriotyzm, dyscyplinę i pracowitość Ruchu Narodowego z kreatywnością wolnościowców, ze skutecznością Skutecznych Liroya-Marca, z fundamentem jakim jest Fundacja Życie i Rodzina Kai Godek, jeśli łączy się z krasomówstwem Grzegorza Brauna” – oświadczył poseł Robert Winnicki.
Janusz Korwin-Mikke stwierdził, że w Konfederacji są różne nurty polityczne, które łączy jedno, czyli to, że „tak dalej być nie może”, a Unia Europejska w „obecnej postaci jest nie do przyjęcia”. – Nasze hasło jest skromne: niepodległość – oświadczył Korwin-Mikke.
– Kaja Godek, Mikke, Liroy, Winnicki, Braun – ruch neofaszystowski chce startować do Parlamentu Europejskiego. Pewnie z hasłem „Gott mit uns” – napisał na Twitterze Krzysztof Król, były poseł, dziennikarz, społeczny doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego i były członek zarządu Komitetu Obrony Demokracji.
Kaja Godek, Mikke, Liroy, Winnicki, Braun – ruch neofaszystowski chce startować do Parlamentu Europejskiego. Pewnie z hasłem „Gott mit uns”.https://t.co/wnY5nVS5Jt
— Krzysztof Krol (@krzysztofkrol) 28 lutego 2019
Mój komentarz: Stalin nakazał, żeby wszystkich przeciwników komunizmu nazywać faszystami. Okazuje się, że stalinowskie zalecenie jest dziś z ochotą realizowane przez tzw. obrońców demokracji. A skoro ci „obrońcy” stosują retorykę stalinowską, to znaczy, że mamy do czynienia z mentalnymi spadkobiercami bolszewików. Takie są fakty. Wpis Krzysztofa Króla świadczy o tym, że jest on duchowym dzieckiem komunistycznego totalitaryzmu. I takimi duchowymi dziećmi stalinowskich zamordystów są wszelkiej maści „demokraci”, których marzeniem jest unijny eurokołchoz zbudowany według wytycznych komunistycznego manifestu z Ventotene. Po raz kolejny Polacy muszą walczyć z totalitaryzmem. Pora zdać sobie sprawę z zagrożenia, bo już niedługo będzie za późno.
Źródło informacji: pap, twitter
Zobacz też:
Pikieta Ruchu Narodowego przed ambasadą Izraela: „Żadnych wojen za Izrael!” [WIDEO]
Im więcej takich kalumni jak faszysta, antysemita itp to reakcja robi się odwrotna. Dewaluacja pojęć i z biegiem czasu takie pojęcia mogą stać się wręcz komplementami. Czy to Żydom potrzebne do szczęścia ?!
Boją się więc rzucają epitety.
Komuchy już srają w gacie…
Psy szczekają na jedną nutę, a karawana jedzie dalej.
Antyaktoromachia
czyli
Szczur pod Cedynią
(inwokacja poematu celebryckiego)
1/2
Często pozory łudzą słabe oczy,
Zwłaszcza gdy staną na widok gromadnie;
Często i aktor w dziele zbyt ochoczy
Zmyli się, sztukę chcąc zagrać przykładnie.
(I kunszt swój, talent Maciej Szczur przekroczy,
Jeżeli wyjdzie poza części zadnie…
Nie straci jednak Maciek w tym korzyści.
Kiedy świat przyzna: Polska to faszyści!)
Polska prawico, Twoje to są winy!
Ty, która niechęć do Żydów objawiasz;
Co zamiast gender, ochraniasz rodziny;
Która hagady faktami poprawiasz;
Ty, co obmierzłe Brauny i Korwiny
Powyżej wszelkich Niesiołowskich stawiasz;
Nie dość dla Ciebie wiecznej Żydów klęski,
Z cienia widowni rzucasz grot zwycięski.
Twój to kunszt zdradny, żeś zacisze święte
Mózgu Macieja prawdą zamyślała.
Jużeś popsuła dzieło przedsięwzięte,
W którym, jak zwykle, Szczur-junior dał ciała.
Human Rigts bardzo czuje się dotknięte
I nie dopuści, abyś triumfowała.
Opowiem, jakeś z internetu łona
Wpadła na Maćka… Nacjonalizm skona!
To nie głupota rządziła aktorem,
Kiedy się znowu wygadał tragicznie.
Bo celebryta jest mądrości wzorem,
Zna politycznie się i historycznie,
Aktor, wybornym wsławiony humorem,
Już o żołnierzach wyklętych się ślicznie
Raz wypowiedział… Ach, któż Cię wychwali!
Tyś tarczą Twoich, co karierę dali.
Ty źle o sobie nie potrafisz wcale
Mówić. W czym trochę podobni Polacy
Są Ci („O sobie nie mówią źle!”), ale
Twa krew to przecież mili Austriacy…
Wśród KL-szefów mogłaby lać żale
Aż jedna czwarta. Bo z Wiednia do pracy
Takiej trafiła. Ale co tam!… Szczurze
Twe wiekopomne słowa tu powtórzę:
„Ach, źle Polacy nie mówią o sobie!”
A przecież – wiemy!!! – kiedyś pod Cedynią:
„Dzieci za tarcze wzięli.” – w dłonie obie!!! –
„Cały świat zawsze o swe klęski winią.
Brak im spojrzenia…“ – w postępowej dobie!!!
Panie Macieju, ktoś Cię nazwał świnią.
A ja prawaka tego nazwę gburem!
Bo Ty nie świnią jesteś, ale Szczurem.
Antyaktoromachia
czyli
Szczur pod Cedynią
(inwokacja poematu celebryckiego)
2/2
„Cnota miłości prawdy” Ciebie wzniosła,
Niewiedzę twierdzą otoczyła wieczną,
Świecka żarliwość sformowała osła,
Pycha na fakty sprawiła bezpieczną.
Wróżę karierę Ci „polskiego” posła,
Co wraz z Jystyną Krandą, też waleczną,
Ukryte światło wymiecie spod korca.
By sprawić „teatr dwojga” (kurw spod dworca).
Theatrum takie drogo dotowane
Będzie. Przez kogo? Przez złych katolików!
A na widowni jest samo dobrane
Towarzydowstwo: nie brak dwóch Michników,
Urbana, Lisa, i – pewnie na zmianę –
Wielu zasiądzie tam zmiennopłciowników.
(Dlaczego piszę tu o jakichś zmianach?
Bo będą siadać sobie na kolanach.)
Szczur pod Cedynią – oto temat godny!
(Dorotki Wellman nie wpuszczaj na scenę,
Ni po zwól siedzieć, bo możesz być szkodny.
Naprawa wgnieceń ma niemałą cenę!)
Jaka treść sztuki? Jasne: narząd rodny.
(Już pokazałeś niezgorszą w tym wenę.
Lecz, gdy poczujesz, że wena się słania,
Z pewnością wesprze Cię Rubikoń Ania.)
No a co z dziećmi? Polacy okrutnie
Niemieckie dzieci poprzywiązywali.
Lecz Szczur-bohater zęby swemi utnie
Sznury, holokaust od dzieci oddali!
A dalej jasne: Polacy wierutnie
Kłamią, mataczą, w papieża się wdali…
W końcu nazizmem Niemców zniewalają
I sami Żydów w Polin zabijają!
Prawica-Jędza theatrum to chciała
Wyabortować i stąd hejt jest w necie…
Lecz mowa Twoja jasno wykazała,
„Płód żartobliwy”… W postępowym świecie
Odporność z resztą jest na fakty – wała! –
Sumienie, Szczurku chyba Cię nie gniecie?
(Bo, gdybyś odczuł jakiś puls prawicy,
Pomogą Tobie chętnie bioetycy…)
Bądź niby skała, gdy niebo się chmurzy
I groźne coraz zbliżają obłoki,
Choć się Ciemnogród niby chmura burzy,
Chociaż ten bałwan wali w brzeg wysoki,
Kto raz z natury się tak wynaturzy,
Jak Ty i widzi w krzyżu Pańskim mroki,
Trwa niewzruszony lub wzruszony nikle.
I gada dalej mądrze… no… jak zwykle.
Czy już coś wydałeś? Świetne, ależ talent!
🙂
Miło czytac tak pochlebną recenzję. Odwdzięczę się wierszykiem sprzed pół godziny:
Thing
czyli
Kosmita Jareth Nebula
Jareth Nebula wciąż zaznacza,
By o nim/o niej mówić „coś”.
Choroba stawy mu wypacza?
To nie choroba! Thing to ktoś,
Kto jest z kosmosu… Był kobietą.
Lecz przed trzydziestką czuł: „to nie to”.
Stał się mężczyzną. (Te przeróbki
Są dozwolone. Jednak gej
W Niemczech nie będzie mógł choróbki
Już swojej leczyć. Pracy tej
Lekarzom wkrótce się zakaże.
Jednak dziurawić mogą… twarze!)
Męskość mu szczęścia nie przyniosła.
Thing Jareth czuło inną rzecz:
Nie jest człowiekiem!… Ma coś z osła?…
Nie, jest kosmitą! więc płeć – precz!…
Nebuli słowa tu powtórzę:
„Kosmitą ale w ludzkiej skórze.“
Kosmita więc postanowiło,
By pozaziemską skórę nieść.
Na razie jeszcze nie skończyło,
Lecz ma już dziur sześćdziesiąt sześć.
Planuje ponad trzysta, zdrowie!
(Problem tkwić może jednak w głowie…)
I najnowsza fraszka:
Na przegraną Grzegorza Brauna
„Tęcza” wygrała ze „Szczęść Boże!”.
Polsce Bóg tylko pomóc może.
Następna degrengolada….
….nikt – nie chce?!? – zrozumieć
to smutne, tragiczne.
Przecież jaki „prezydent” taki doradca. A swoją drogą dziw, że wciąż jest jeszcze tak wielu ślepców w Polsce, dzięki którym takich jak ten poseł i doradca jeszcze polska ziemia nosi.
Braun,czy to nie rodzina sławnego Juliusza Brauna z telewizji? Oj,naiwni wy Polacy!
Pokaż lepiej swoją rodzinę !
Komuszki,zaczniecie do nas strzelać?Wasi dziadowie to robili,teraz chyba wasza pora….
lewako-libertyn, zydokomunistyczny zięć i syn, doradca komoruskiego – tego 'JASNOWIDZA’ , który w 2010 r., połtora miesiąca przed tzw. katastrofą smoleńską JUŻ wiedział i chwalił się tym w radio /do sprawdzenia w necie/, że L. Kaczyński NIE będzie startował w wyborach prezydenckich jesienią 2010 r., bo: cytuję komoruskiego '…MOZE PREZYDENT GDZIEŚ POLECI I SPRAWA SIĘ SAMA ROZWIĄZE…”