W.P. Chicheł: Festiwal żenady
Wiele osób związanych ze środowiskami kresowymi czy po prostu takich, którym zależy na godnym upamiętnieniu i chociażby ekshumacjach z katolickich pochówkiem pomordowanych Polaków, były ciekawe, co nasza ukochana władzuchna wymyśli na 80. rocznicę Krwawej Niedzieli, czyli eskalację ludobójstwa ludności polskiej przez Ukraińców na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej, kiedy jednocześnie zaatakowano 99 miejscowości.
Jednak najpierw na ruch wykonała Konferencja Episkopatu Polski, która zorganizowała uroczystości pojednania z ukraińskimi grekokatolikami, ale oczywiście władzami kościelnymi. W podobnym czasie wypromowano panią Karolinę Romanowska np. w Radiu Wnet, która nagle w maju tego roku założyła stowarzyszenie Pojednanie Polsko-Ukraińskie i zamierza wybijać rytmy oraz odgrywać Romea i Julię w „stylu wołyńskim”. Ponadto nagrała film dokumentalny „Sad dziadka”, który obejrzymy w dzień rocznicy zamiast tradycyjnie mocny „Wołyń” Smarzowskiego. Konsultantem historycznym tego filmu jest zdeklarowany banderowiec Roman Kubaczij. A Romanowska przed karierą „wołyńską” świeciła golizną w internecie. Ktoś na szybko musiał zainspirować taką osobę, tak samo, jak z tym amerykańskim specjalistą od mody z TVP kilka lat temu. Co więcej, Prezydent Duda ofuknął niczym I sekretarz PZPR ks. Isakowicza-Zalewskiego, że ten ma się zająć tym, czym się ma zajmować ksiądz, a nie, jako kapelan rodzin pomordowanych, będzie tutaj krytykował głowę państwa i psuł mu realizację interesu ukraińskiego oraz tworzenie unii polsko-ukraińskiej. Natomiast jego doradca Piotr Ćwik w Gościu Niedzielnym zapewniał, że jest dobrze i będzie tylko dobrzej, bo Andrzej Duda zrobił najwięcej dla sprawy wołyńskiej. Niedługo musieliśmy czekać, bo jeszcze przed piątkowymi wygibasami KEP-u Mateusz Morawiecki niespodziewanie pojawił się w nieistniejących Ostrówkach z dwoma na szybko sklejonymi badylami, które miały imitować krzyż chrześcijański i zrobił sobie zdjęcie, klęcząc przed wbitym drewnem w ziemię. Z władz ukraińskich nie pojawił się nikt. Później zapewniał, oczywiście polskim mediom, że nie spocznie, gdy każda ofiara nie będzie miała upamiętnienia. Tylko ciągle nie padało, kto zabijał.
Tak samo było w Warszawie na katolicko-unickich obchodach. Najbardziej zabolało wezwanie policji, która wyprowadziła ks. Isakowicza-Zalewskiego wraz z kresowiakami z sali Arcybiskupów warszawskich, bo mieli czelność przyjść ze znanym banerem: „Ukraino, dlaczego nie pozwalasz pochować naszych matek i ojców pomordowanych przez OUN-UPA i SS-Galizien? Rodziny Ofiar Ludobójstwa na Kresach Wschodnich”. Natomiast zwierzchnik grekokatolików Abp Szewczuk stwierdził, że trzeba sobie nawzajem wybaczać, nie poczuwa nie do przeprosin za swoich poprzedników, ale także podwładnych, którzy błogosławią banderowskie pomniki czy nawet ikony z mordercami Polaków. Polski Kościół Katolicki zrealizował politykę rządową, która ma wyłączyć Ukrainę i Ukraińców z winy za ludobójstwo na ponad 120 000 ludzi.
Następnego dnia Prezydent Duda dołączył się do festiwalu i razem z żydowskim komediantem na władzy naszego sąsiada, złożył znicz za kilkanaście złotych w świątyni w Łucku na ekumenicznych nabożeństwie. W końcu razem jesteśmy silniejsi – władza państwowa oraz kościelna, które upamiętniły „niewinne ofiary Wołynia”. Tu nasuwa się pytanie, kim jest Wołyń i które ofiary są winne? Może jak sugeruje red. Warzecha, był on ruskim agentem? Może kiedyś się dowiemy. Ciężko żartować z tego tematu, ale czasami nie da się inaczej ukazać głupoty czy wyrafinowanej polityki naszych władz. Wisienką na torcie okazał się chyba największa pyszna i zadumana osoba w PiSie, czyli Radosław Fogiel, który stwierdził, że domaganie się ekshumacji „ma charakter bezczeszczenia zwłok”. Jednak cóż mamy domagać się od sług narodu ukraińskiego…
Jako dodatek nie mogło się obyć bez tłita Tomasza Lisa, który symetrycznie obwinił Polaków za Jedwabne i inwazję w Czechosłowacji. Obawiam się o jutrzejsze obchody. Czy działacze tacy jak Katarzyna Sokołowska czy naczelny red. Międlar nie zostaną zatrzymani i wsadzeni na dołek nawet jeszcze przed obchodami. Możliwe są także prowokacje ze strony Ukraińców mieszkających w Polsce. Też jest pytanie, co w tym kontekście uczynią władze Rosji, które ten temat lubią wykorzystywać. Chciałbym w końcu pokoju, wskazania oprawców, ofiar i jednej informacji: „Odblokowujemy ekshumacje!”.
Zobacz:
„Obchody” na UA dokładnie takie, jak zaplanowali rządzący bracia starsi w wierze. PMM na wołyńskim polu, a Zelenski w rzymskokatolickiej katedrze odmówili bezgłośnie Kadisz i po sprawie. 'Nie zawracajcie już głowy tym „zbrodniczym Wołyniem”, bo my się tu geostrategicznie pozycjonujemy, a nie grzebiemy w historii;. Gdyby nie nadchodzące wybory i ciągle jeszcze nieokneblowany internet, 80 rocznica prawdopodobnie byłaby przez main stream polityczny i medialny przemilczana jak w poprzednich dekadach.
Puste słowa, slogany i deklaracje których nikt nie ma zamiaru realizować. Puste gesty i strapione miny…
Już bardziej „przekonujący” był Kawaśniewski na Ukrainie w 2007 roku, kiedy to we właściwym sobie stanie nieważkości, dukał po rosyjsku o przyszłej pewnej obecności „Rasji w NATO”.
Przecież kiedy dobry Bóg chce mieć głupca, to mu tylko rozum odbiera!
I tu należy się poważnie zastanowić nad całkiem poważną siłą, nad znaczącym odsetkiem mądrali gotowych przekazywać władzę w Polsce następcom i naśladowcom i spadkobiercom sztandarowych zdrajców i zaprzańców targowickich, gotowych dla koryta ojca zarżnąć a konającej matce wyszarpnąć ostatnią poduszkę spod głowy, bo akurat mocodawcom mogłaby być potrzebna.
Obawiam się, że stado bezmózgich popychadeł już jesienią da w wyborach wspomagany głos za kontynuacją impotencji politycznej w naszej nieszczęsnej ojczyźnie i poza jej granicami, za naprędce sklecanymi z patyków krzyżami, za usługiwaniem ukraińskiej hałastrze, za jej futrowaniem krwawicą Polaków i odnawianiem grobów bydlaków z band ukraińskich szowinistów, pochowanych na terenach dzisiejszej Rzeczpospolitej.
Póki tak będzie, to;
„Wprzódy słońce w miejscu stanie,
Wprzódy w morzu wyschnie woda”…
Nim tu na to będzie zgoda, bo niewinna krew wołać będzie o pomstę do ostatniego dnia tego świata!
Wygląda na to, że uciekając od obchodów „80 Rocznicy Krwawej Niedzieli i Ludobójstwa”, nasi szefowie pouciekali za granicę na różne zjazdy albo chrust zbierać na Ukrainie. Ale za to jak wrócą, zaraz zadeklarują że oni dla narodu i dla Polski, serce z piersi wyrwą. I są tacy co im uwierzą🤣😭.Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać, ale chyba to drugie.
Przy okazji takich uroczystości doskonale widać kto sprawuje władzę w Polsce. Od II wojny światowej Polska jest we władaniu Chazarów.
Słyszałem wielokrotnie, że morawiecki postawił krzyż z patyków ale mimo, że wiem jakimi draniami jest a władza, to ie mogłem uwierzyć. Z patyków, chyba ktoś coś przeinaczył, może z jakiś listewek (co i tak byłoby haniebne). Dziś zobaczyłem to zdjęcie i szczena mi opadła – nikt nic nie przeinaczał on na prawde postawił krzyż z patyków w szczerym polu … Jak człowiek myśli ze rzadzacy już bardziej nie mogą nas upodlić to się okazuje zaraz, że jednak mogą. Trzeba to zdjęcie pokazywać wszystkim, bo jest mnóstwo osób, które nie uwirza w pełni póki nie zobaczą (jak ja)
#wojtek
…no nie bardzo – od ustaleń wersalskich jako polin einz już było we władaniu syjonistów; dowód – ich „namiestnik”, tuman absolutny pisul a’la elektryk, wyciągnięty z pierdla magdeburskiego i rękawa…
A dziś na der Onet niejaki Sierakowski powiela brednie z ukraińskiej wikipedii, że to nie było ludobójstwo, tylko „wypędzenie Polaków z ziem, które ukraińscy nacjonaliści uważali za swoje”. I my powinniśmy przeprosić Ukraińców za to jak „brutalnie i bezlitośnie Polacy traktowali ukraińskich chłopów”.
Ten Sierakowski wcześniej wsławił się zapraszaniem żydostwa do Polski na jakimś berlińskim spędzie żydostwa.
A dziś na der Onet niejaki Sierakowski powiela brednie z ukraińskiej wikipedii że to nie jest ludobójstwo tylko „wypędzenie Polaków z ziem, które ukraińscy nacjonaliści uważali za swoje.”
I że mamy przeprosić Ukraińców za to że „Polacy brutalnie i bezlitośnie traktowali ukraińskich chłopów”.
Ten Sierakowski znany jest z tego, że kiedyś zapraszał żydostwo na powrót do Polski na jakimś ich berlińskim zlocie.
Znowu cenzura pracuje? Bo mój poprzedni wpis nie przeszedł.
Sierakowski?
Toż to chodzące potwierdzenie tezy, że umiejętność czytania i pisania z myśleniem ma niewiele wspólnego. Przynajmniej tym samodzielnym.
Apogeum ukraińskiego ludobójstwa na Narodzie Polskim
Na 11 lipca 1943 przypada apogeum zbrodni ludobójstwa. Była to NAJKRWAWSZA NIEDZIELA w historii polskiego narodu. Pod względem zasięgu terytorialnego , ilości ofiar i barbarzyństwa oprawców – zbrodnie dokonane w tę niedzielę przewyższają wszystkie inne, dokonane kiedykolwiek na ludności polskiej w ciągu jednego dnia. W blisko 100 miejscowościach Wołynia, wsiach i osadach, w tę niedzielę najbardziej bestialskimi metodami wymordowano ponad 10 000 osób . W siedmiu wołyńskich kościołach nacjonaliści ukraińscy z OUN-UPA zabili ponad 1000 wiernych, nie oszczędzając dzieci przystępujących do Pierwszej Komunii św. ani księży. Rozległość obszaru na którym dokonano tych zbrodni i wybór momentu ich dokonania (niedziela) świadczy o tym, że była to starannie zaplanowana i skoordynowana, przez kierownictwo OUN-UPA, akcja.
A oto jedynie kilka przykładów:
11 lipca 1943 r. W okolicach RADZIWIŁŁÓW, pow. dubieński, spalono kilkanaście osiedli polskich oraz wymordowano ich mieszkańców.
11 lipca 1943 r. JEZIORANY SZLACHECKIE, pow. dubieński, nacjonaliści ukraińscy wymordowali 43 osoby narodowości polskiej .
11 lipca. 1943 r. LINIÓW, wieś, gm. świniuchy, pow. horochowski nacjonaliści ukraińscy wymordowali całą wieś…
11 lipca 1943 r. KISIELIN, siedziba gminy, pow. horochowski. Duża liczebnie banda nacjonalistów ukraińskich otoczyła zgromadzoną w tamtejszym kościele ludność polską… Cześć ludzi wyszła z kościoła, wówczas zamordowane zostały 62 osoby. Pozostali ś około 200 osób ś przeszli na plebanię… podjęli na piętrze desperacką obronę… Po północy napastnicy wycofali się… Pomocy rannym udzielili miejscowi Ukraińcy, przeciwnicy UPA.
11 lipca 1943 r. RUDNIA, wieś, gm. Kisielin, pow. horochowski, ludność polska napadnięta przez ukraińskich nacjonalistów… cała wieś została doszczętnie spalona. Zginęło około 100 osób.
11 lipca 1943 r. ZAMLICZE, wieś, folwark, gm. Chórów, pow. horochowski… Ukraińcy wymordowali 118 osób narodowości polskiej.
11 lipca 1943 r. GUCIN, kolonia polska, gm. Grzybowica, pow. włodzimierski, kilkusetosobowa grupa nacjonalistów ukraińskich dokonała o świcie napadu na kolonię. Wszystkich mieszkańców około 140 osób (35 rodzin) oprawcy spędzili do starej, nie używanej kuśni, którą zaryglowano, oblano obficie benzyną i podpalono. Pośród dantejskich scen w palącej się kuśni, kilku mężczyzn zdołało zrobić wyłom w ścianie i część ludzi uciekła… Większość jednak zginęła w płomieniach. Troje dzieci Jana Krzysztonia uratowała stara Ukrainka. Następnego dnia dzieci zostały siłą zabrane i żywcem utopione w studni…
11 lipca 1943 r. KALUSÓW, kolonia polska, gm. Grzybowica, pow. włodzimierski. Grupa upowców spędziła do stodoły gospodarza Grabowskiego wszystkie kobiety, mężczyzn zaś do stodoły Urbaniaka, gdzie wszyscy zostali wymordowani. Ogółem wymordowano 107 osób… Podczas rzezi… kilku oprawców wpadło do domu Józefa Fili, gdzie zamordowali jego żonę lat 23, paromiesięczne dziecko rozerwali za nóżki, a szczątki położyli na stole.
11 lipca 1943 r. MIKULICZE, siedziba gminy, pow. włodzimierski, przyjechał tam na ponad 80 furmankach oddział UPA (około 600 ludzi)… Kolejno mordowali ludzi w poszczególnych domach, bądś wyprowadzali całe rodziny do lasu i tam je zabijali. W ten sposób wymordowana została cała osada…
11 lipca 1943 r. BISKUPICZE, wieś, gm. Mikulczyce, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy dokonali masowego mordu ludności spędzonej do budynku szkolnego…
11 lipca 1943 r. OKTAWIN, kolonia, gm. Mikulicze, pow. włodzimierski… grupa oprawców (UPA) dokonała mordu w oktawińskim kościele. Po rzezi wewnątrz kościoła podpalono go granatami…
11 lipca 1943 r. DOMINOPOL, wieś, gm. Werba, pow. włodzimierski, upowcy wymordowali całą ludność Dominopola liczącą około 60 rodzin (około 490 osób)… Mordowali nożami, siekierami, widłami itp…
11 lipca 1943 r. TERESIN, gm. Werba, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy wymordowali w kolonii Teresin 88 osób dorosłych i 28 dzieci narodowości polskiej, razem 116 osób…
11 lipca 1943 r. KRYWNO, wieś, gm. Krymno, pow. kowelski, nacjonaliści ukraińscy wymordowali ludność polską zgromadzoną w kościele na niedzielnym nabożeństwie.
11 lipca 1943 r. TURÓWKA, kolonia, gm. Korytnica, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy wymordowali 49 osób ludności polskiej. 22 osoby wrzucono do studni.
11 lipca 1943 r. ORZESZYN, kolonia, gm. Poryck, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy wymordowali 306 osób narodowości polskiej…
11 lipca 1943 r. WYDRANKA, wieś, gm. Korytnica, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy wymordowali kilkadziesiąt osób narodowości polskiej.
11 lipca 1943 r. ZYGMUNTÓWKA, kolonia, gm. Mikulicze, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy wymordowali sto kilkadziesiąt osób narodowości polskiej…
11 lipca 1943 r. WITOLDÓWKA, kolonia, gm. Poryck, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy wymordowali kilkadziesiąt osób narodowości polskiej.
11 lipca 1943 r. CHRYNÓW, wieś, gm. Grzybowica, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy zaatakowali w czasie nabożeństwa rzymskokatolicki kościoł-kaplicę. Księdza Jana Kotwickiego zabili przy ołtarzu… W innym miejscu Chrynowa, w dwóch stodołach oprawcy wymordowali około 200 osób.
11 lipca 1943 r. NOWINY, wieś, gm. Korytnica, pow. włodzimierski… Tego dnia (z rąk UPA) zginęło w Nowinach 66 osób narodowości polskiej.
11 lipca 1943 r. STĘZARZYCE, wieś, gm. Korytnica, pow. wtodzimierski, oddział UPA dowodzony przez „Krwawego Potapa” zamordował 80 Polaków.
11 lipca 1943 r. SMOŁOWA, wieś, gm. Mikulicze, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy dokonali zbiorowego mordu na Polakach. Pośród ofiar była rodzina Jana Wargackiego… żonie w ciąży rozcięto brzuch, aby „pomóc urodzić proklatoho Lacha”… Ogółem wymordowano 19 osób.
11 lipca 1943 r. PORYCK, miasteczko, siedziba gminy, pow. włodzimierski. Podczas nabożeństwa niedzielnego o godz. 11.30 banderowcy napadli na ludność polską zgromadzoną w miejscowym kościele. Nawę kościelną obrzucili granatami, a do ludzi otworzyli ogień z broni ręcznej i maszynowej powodując masakrę, pokotem kładąc wszystkich na posadzce kościelnej. Przy ołtarzu zginęli ministranci, a ksiądz Bolesław Szawłowski został ciężko ranny i udawał zabitego. Po tej wstępnej kanonadzie banderowcy weszli do kościoła j i strzałami w głowę dobijali wszystkich, którzy ruszali się jeszcze… Po tej masakrze oprawcy naznosili słomy i podpalili kościół… W tym czasie spadł ulewny deszcz, który wygasił ogień… Ks. Szawłowski zmarł, uzupełnił grupę 500 osób, które zginęły tego samego dnia w kościele bądś obok kościoła…
11 lipca 1943 r. KORYTNICA, siedziba gminy, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy zamordowali ks. Karola Barana z miejscowej parafii. Po zadaniu mu wielu ciosów nożem, przecięli w poprzek ciała piłą w drewnianym korycie.
11 lipca 1943 r. ZABŁOCIE, wieś, gm. Grzybowica, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy wymordowali 76 osób.
11 lipca 1943 r. MIKOŁAJPOL, kolonia, gm. Werba, pow. Włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy wymordowali 50 osób…
11 lipca 1943 r. WÓLKA SWOJCZOWSKA, kolonia, gm. Werba, pow. włodzimierski, nacjonaliści ukraińscy wymordowali ludność polską…
11 lipca 1943 r. SWOJCZÓW, osada, gm. Werba, pow. włodzimierski, banderowcy wymordowali kilkaset osób narodowości polskiej. Rześ rozpoczęła się od próby wysadzenia murów miejscowego kościoła, co było hasłem j do mordowania Polaków… zgromadzonych na niedzielnym nabożeństwie…
11 lipca 1943 r. STASIN, kolonia polska, gm. Grzybowica, pow. włodzimierski, uzbrojony oddział upowców okrążył kolonię, do stodół spędzono i osobno kobiety z dziećmi a osobno mężczyzn, następnie wszystkich wymordowano stosując wymyślne tortury…
11 lipca 1943 r. ZWIERZYNIEC, kolonia, gm. Werba, pow. włodzimierski, miejscowi nacjonaliści ukraińscy zamordowali Łukasza i Antoninę Gaczyńskich. Łukasza żywcem wrzucono do studni i zabito kamieniami. Antoninie ucięto głowę, którą dzieci ukraińskie za włosy ciągnęły po drodze.
11 lipca 1943 r. BOŻA WOLA, kolonia, gm. Werba, pow. włodzimierski, banderowcy żywcem wrzucili do studni Antoniego Stelmacha i dwunastu innych młodych chłopców, którzy ponieśli śmierć przez utonięcie bądś od kamieni wrzuconych do studni.
@Negro – tymi wpisami ja też mam tutaj problem , gdyż wiele z nich nie przechodzi. Pytałem o to właściciela witryny ale bez rezultatu. Przypuszczam że traktowane są jako spam (witryna wykorzystuje Akismet) ale dlaczego tak jest tego nie wiem.
A ja wiem, czego mamy domagać się od sług narodu ukraińskiego. A mianowicie tego, żeby chodzili za Ukraińcami z nocnikami i papierem toaletowym. Oczywiście „bezplatno”.
Tytuł tego artykułu powinien brzmieć „Festiwal obłudy i podwójnych standardów”!
Po czynach i słowach widać kto korzystał z burdeli na podkarpaciu. Widać mocne scenki sa w rekach ukrów !!
+++
W dobie mijajacego obledu maseczkowego w Obozie Koncentracyjnym zwanym Polinem i majac na wzgledzie ze Polacy denuncjacje wyssali z mlekiem swoich matek wnosze niniejszym wniosek racjonalizatorski o wprowadzenie oprocz obowiazkowych namordnikow rowniez poniżej wymienionych graficznych znakow czyli „trojkatow” ktore to w 1000 – letniej Rzeszy w obozach koncentracyjnych made in Germany wysmienicie sie sprawdzily na praktyce :
różowy trójkąt: homoseksualni mężczyźni, wyłącznie Niemcy i Austriacy.
czarny trójkąt: tak zwani więźniowie „aspołeczni”– było to pojęcie mało precyzyjne, oznaczano tak m.in. prostytutki, kobiety, które dokonały aborcji, lesbijki, osoby chore psychicznie, narkomanów, alkoholików, pacyfistów, żebraków, bezdomnych, a początkowo także Cyganów (Romów i Sinti), którzy później otrzymywali oznaczenie brązowym trójkątem.
czerwony trójkąt: więźniowie polityczni: liberałowie, komuniści, socjaliści, socjaldemokraci, związkowcy, masoni, anarchiści, duchowni.
zielony trójkąt: zawodowi przestępcy kryminalni – przeważnie osadzeni w obozach Niemcy.
fioletowy trójkąt: Świadkowie Jehowy.
żółty trójkąt: Żydzi ktorzy nosili dodatkowy trójkąt taki jak jeden z powyższych co tworzyło teczowy kształt sześcioramiennej gwiazdy Dawida.
Jednoczesnie sugeruje ponowne wprowadzenie naszywek „P” – czyli Pole vel „Polack” jak na dla 3 000 000 polskich przymusowych robotnikow w 1000 Letniej Rzeszy Niemieckiej, jak i naszywek „B” – dla banderowskich Ukraincow w Polsce ktorych jest juz wiecej niz w latach 40-tych w Rzeszy Polakow bylo, ale kogo to obchodzi, prawda ?
+++