Szczepienie dzieci przeciw Covid-19 to niewielkie korzyści i istotne ryzyko. Zebrane wyniki badań
Za tydzień rozpoczyna się rok szkolny i dzieci mają wrócić do nauki stacjonarnej. Minister edukacji Przemysław Czarnek zapowiedział szczepionkową akcję informacyjną w szkołach, której celem ma być przekonanie jak największe liczby rodziców, aby zgodzili się na podanie dzieciom szczepionki przeciw Covid-19 firmy Pfizer, warunkowo dopuszczonej do użycia w grupie wiekowej powyżej 12 roku życia.
Czy akcja informacyjna prowadzona przez ministerstwo będzie prezentować aktualną wiedzę na temat korzyści i ryzyka szczepienia dzieci? Dotychczasowa praktyka pokazuje, że nie ma co na to liczyć. Celem działań podejmowanych przez rząd i współpracujących z nim ekspertów było, jest i najprawdopodobniej będzie wyeliminowanie wszelkich informacji mogących budzić wątpliwości co do skuteczności i bezpieczeństwa preparatów reklamowanych jako najlepsza metoda walki z pandemią. Warto zatem, aby przed podjęciem decyzji o szczepieniu dziecka zapoznać się z wynikami badań dotyczących zarówno przebiegu kowid u dzieci, jak i efektów podania im szczepionki mRNA. Badania zebrał i przedstawił dr n. med. Piotr Witczak w artykule pt. „Szczepienie dzieci przeciwko Covid-19 – niewielkie korzyści, istotne ryzyko”. Oto kluczowe informacje.
- Tylko 5-10% dzieci zapada na COVID-19, a populacja poniżej 18 roku życia stanowi zaledwie 1,7-2% wszystkich diagnozowanych przypadków. W tej grupie wiekowej zdecydowana większość przypadków COVID-19 jest bezobjawowa lub łagodna. Tylko 0,1%-1,9% z dodatnim wynikiem testu podlega hospitalizacji. Dzieci i młodzież pozostają w grupie niskiego ryzyka zgonu związanego z COVID-19 (0,17 / 100 000)
- Powikłania związane z COVID-19, takie jak wieloukładowy zespół zapalny u dzieci i młodych dorosłych (MIS-C/PIMS-TS) są wyjątkowo rzadkie i dotyczą jedynie kilkuset przypadków/milion zakażeń SARS-CoV-2. W przeglądzie systematycznym obejmującym prawie 8 tysięcy pacjentów pediatrycznych z COVID-19 wskazano, że dzieci z taką diagnozą mają „ogólnie doskonałe rokowania”
- Doniesienia naukowe wskazują, że naturalnie nabyte mechanizmy odporności są odpowiednio silne i mogą chronić organizm przez co najmniej 8-12 miesięcy, a nawet wiele lat, niezależnie od ciężkości przebiegu choroby. Reinfekcje SARS-CoV-2 u ozdrowieńców zdarzają się rzadko, co potwierdza siłę i trwałość naturalnie nabytej odporności
- W młodszych grupach wiekowych obserwuje się więcej działań niepożądanych i reakcji ogólnoustrojowych związanych ze szczepieniem przeciwko COVID-19
- W obliczu nowego dominującego wariantu delta SARS-CoV-2 szczepionki przeciwko COVID-19 są niewystarczające w zapobieganiu transmisji wirusa. Osoby zaszczepione i nieszczepione w społecznościach z dużą prewalencją wariantu delta mają podobne miano wirusa i jeśli zaszczepione osoby zostaną zakażone wariantem delta, mogą być źródłem transmisji na inne osoby
- Analiza dostępnych danych klinicznych w przeliczeniu na milion zaszczepionych nastolatków wskazuje, że dzięki tej profilaktyce zapobiegniemy ok. 16 tysiącom objawowych przypadków COVID-19 (w ogromnej większości o przebiegu łagodnym i umiarkowanym), unikniemy kilkuset hospitalizacji (w większości prawdopodobnie łagodnych) i co najwyżej kilku zgonów, ale narazimy ok. 900 tysięcy dzieci na co najmniej jedną reakcję układową związaną z iniekcją preparatu ( w tym zapalenie mięśnia sercowego lub osierdzia)
- Według danych z Izraela ryzyko ciężkiego przebiegu Covid-19 w ogólnej populacji dzieci to 0,004%. Zgodnie z oficjalnym raportem CDC ryzyko ciężkiego niepożądanego odczynu poszczepiennego u nastolatków to 0,01%. Ryzyko ciężkiego NOP wśród dzieci i młodzieży jest wyższe niż ryzyko związane z zachorowaniem na kowid
- Nieznane są długotrwałe skutki uboczne szczepionek przeciw Covid-19. Czas potrzebny na ocenę skuteczności i bezpieczeństwa szczepionek trwa zwykłe 4-10 lat. Natomiast szczepionki przeciwko COVID-19 zostały opracowane i ocenione pod kątem bezpieczeństwa i skuteczności w czasie krótszym niż jeden rok. Oznaczało to, że analizowano tylko krótkoterminowe scenariusze.
Pełna treść artykułu wraz z odnośnikami do publikacji naukowych TUTAJ.
Zobacz też:
Teatr absurdu trwa! Premier Izraela zaszczepiony trzecią dawką: „To sposób na pokonanie wirusa”
„Analiza dostępnych danych klinicznych…” W tej fazie powinny być już dostępne szczegółowe dane pokazujące częstość niepożądanych objawów, włącznie z trwałą utratą zdrowia i śmiercią w rozbiciu na typy preparatów/”szczepionek” i w funkcji wieku, rasy, może nawet pewnych cech genetycznych (np. genu HLA-B27). W końcu w żadnym badaniu w historii medycyny nie wzięło udziału tak wielu ochotników. Ale cóż, nikt tych danych nie zbiera, wręcz dokonuje obstrukcji takiego zbierania, bo rząd dysponujący wynikami mógłby zostać oskarżony o ludobójstwo. Rząd nie dysponujący takimi wynikami może być tylko oskarżony o niedbałość w zakresie zbierania danych statystycznych. Tylko głupi i jednocześnie uczciwy zbierałby dowody przeciw sobie. Rząd PiS na pewno uczciwy nie jest.
Przed szczepieniami wszyscy umierali na kowid – po szczepieniach wszyscy umieraja na grype.
@Zbigniew Po szczepieniach umierają na „powikłania pocovidowe”.