Sejm rozpatruje projekt ustawy „Stop pedofilii”. Lewica organizuje protesty
Od wtorku (15.10.2019) Sejm rozpatruje obywatelski projekt ustawy „Stop pedofilii” przygotowany przez Fundację Pro-Prawo do Życia. Projekt przewiduje karę do 2 lat więzienia za publiczne propagowanie lub pochwalanie podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego. Kara do lat 3 więzienia przewidziana jest dla osób, które popełniają taki czyn w związku z wykonywaniem zawodu lub działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi albo działając na terenie szkoły lub innego zakładu lub placówki oświatowo-wychowawczej lub opiekuńczej.
Jak wyjaśnia współautor projektu mec. Olgierd Pankiewicz ustawa nie przewiduje karalności edukacji seksualnej. – Natomiast surowszą odpowiedzialność za zachęcanie dzieci do seksu będą ponosić wszystkie osoby, które chciałyby wykorzystać uprzywilejowaną pozycję, np. nauczyciela, psychologa, lekarza, duchownego, albo autorytet społeczny szkoły do seksualizowania dzieci – mówi Pankiewicz.
W obszernym wywiadzie dostępnym TUTAJ Pankiewicz stwierdza, że trudno mu zrozumieć, dlaczego osoby ze środowiska seks-edukatorów poczuły się osobiście zagrożone projektem, który nie dotyczy edukacji. – Tak jakby ich jej celem wobec małoletnich było namawianie ich do podejmowania współżycia seksualnego. W takim razie wydaje mi się, że lepiej jest dla dzieci, gdy takie osoby się boją – mówi Pankiewicz.
Poparcie dla projektu zapowiedziało Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja. Lewica zapowiada protesty. – Jesteśmy oburzeni tym pomysłem, jesteśmy mu zdecydowanie przeciwni – powiedział Adrian Zandberg na konferencji prasowej. – Nie pozwolimy na to, żeby karać edukatorów seksualnych, żeby karać nauczycieli, żeby karać lekarzy, bo to, czego potrzebujemy, żeby nasze dzieci były bezpieczne, to wiedzy – oświadczył.
– Jestem fanką prawa, które jest osadzone w rzeczywistości, a nie w chorej wyobraźni. Prawo powinno być z pożytkiem dla obywateli, a nie być kolejną formą represji. Nie dość, że sam pomysł jest chory, to jeszcze jego implementacja jest szkodliwa, zwłaszcza dla dzieci. Nie straszcie seksem, rodzimy się osobą seksualną. Seks nie jest niczym złym, jest czymś przyjemnym – grzmiała z mównicy sejmowej posłanka Joanna Scheuring-Wielgus.
Fundacja Pro-Prawo do Życia zwraca uwagę, że argumenty o „chorej wyobraźni” i „osobie seksualnej” od urodzenia są często używane przez ludzi, którzy propagują uznanie dobrowolnego seksu z dziećmi za legalny. Czy Scheuring-Wielgus zdaje sobie sprawę z tego, ze używa retoryki obrońców pedofilów z USA w latach 60. i 70.?
Podczas konferencji prasowej rzeczniczka SLD Anna-Maria Żukowska zapowiedziała, że lewica nie dopuści do uchwalenia projektu ustawy „Stop Pedofilii”, a europoseł Wiosny Łukasz Kohut oświadczył, że będzie nagłaśniał sprawę tego projektu w Parlamencie Europejskim. Zapowiedziano, że w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i innych miastach odbędą się zgromadzenia publiczne w proteście przeciwko projektowi ustawy.
Źródło informacji i cytatów: stopaborcji.pl, rmf24.pl, PAP
Zobacz też:
Wcześniej zgłaszali do Moskwy, teraz do Brukseli. Czy to jest niepodległość?
Każdy skurwys….. pedofil. Jedyną nagrodą jest znamię 9mm……….
No lewica bierze przykład z zachodu. W Niemczech pedofilia jest legalna (dla jednej Religi), ale ci skrajni prowadzą obecnie czynności aby była traktowana jako kolejna płeć, czyli legalna dla wszystkich.
” Łukasz Kohut oświadczył, że będzie nagłaśniał sprawę tego projektu w Parlamencie Europejskim. Zapowiedziano, że w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i innych miastach odbędą się zgromadzenia publiczne w proteście przeciwko projektowi ustawy”.
No dobrze. Róbcie te „zgromadzenia” chciałbym widzieć Zandberga w pierwszym szeregu razem z Wielgus ale bez asysty policji. Dowiedzą się wówczas co gdzie i jak powinno leżeć a co stać!